Forum - Świat Tajemnic

JESTEM PO TROCHU WRÓŻKĄ ZNAM KILKA ZAKLĘĆ KTÓRE PONIEKĄD DZIAŁAJĄ ............

- w związku z licznymi pytaniami warunki odpowiedzi na maile opisane są tutaj: Tarot

- na temat stawiania kart KARTY

- odpowiedzi udzielam kiedy przychodzi właściwy czas, oczywiście możesz mnie wesprzeć jednak niema to wpływu na czas otrzymania odpowiedzi ... kontakt przez meila na stronie tarot-marsylski.pl.

Pozdrawiam
Igor

ps. jest to kontynuacja starego wątku Zaklęcia założonego przez Wróżkę ;) natomiast nazwa tematu by nie wprowadzać w błąd została zmieniona na Tarot.

---

Niech Moc Będzie z Tobą

Przynajmniej zdobyłeś doświadczenie zawodowe ;)

https://www.youtube.com/watch?v=5Kfgx_UAzPY ;)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Hej, za miesiąc kończy mi się umowa w biurze gdzie pracuję ponad dwa lata. Wczoraj szef mi powiedział, że nie ma pracy i raczej mi nie przedłuży. Czy rzeczywiście koniec lutego to koniec pracy tutaj? Co dalej ze mną?
Biednemu podrzucę kasę niezwłocznie.
Pozdrawiam,
Aneta

aneta9
3 godziny temu

Proszę to dokładnie przestudiować, najlepiej siedmiokrotnie.


Magnetyzm Osobisty

Pozdrawiam
Igor

---

Niech Moc Będzie z Tobą

Hej, dzięki Igor. Przeczytałam to wiele razy. Wiem, że muszę być otwarta. Czy jednak mógłbyś wyciągnąć kartę na pracę dla mnie. Może mi to da jakaś wskazówkę? Tak trochę jestem na rozstaju dróg. Myślałam, że z moimi Niemcami zrobię jeszcze kilka projektów
Aneta
Biednego wezpre

Witam Igorze :)

W sobotę skończyłem 43 lata. Dziś zarejestrowałem się w PUP jako bezrobotny.

Mam pytanie, czy dalej opcja pracy w handlu jest aktualna?
Co karty mogą powiedzieć o pracy jako pracownik ochrony w moim mieście, ew w okolicach Dąbrowy? Tak, bym wykorzystał orzeczenie o niepełnosprawności.

Pozdrawiam,
STRUMYK :)

---

Będzie OK!

STRUMYK
2 dni temu o 17:45

Karty mówią, że do tego, co chcesz zrobić potrzebne są przede wszystkim chęci. I tych chęci ci Strumyk życzę z całego serca.

Pozdrawiam
Igor

---

Niech Moc Będzie z Tobą

aneta9
4 dni temu o 10:28

Zajmiesz się niebawem czymś całkiem innym, na początek zaczniemy od przestudiowania tego materiału, wnioski lub pytania pisz do mnie na maila:

Materiał dla Aneta9



Pozdrawiam
Igor

---

Niech Moc Będzie z Tobą

Dzięki za odpowiedź, postaram się dać coś biednemu, jak spotkam :)
W sumie to masz rację, ale chęci trochę mam do pracy no i perspektywa zarobku. To mnie motywuje :P

Pozdrawiam ;)

---

Będzie OK!

Możesz Strumyku zostać ochroniarzem w handlu :)
Poważnie - w jakiejś Biedronce itp.
Praca tak nudna, że ochroniarze żeby nie usnąć pomagają klientom przy kasach samoobsługowych.

Tak Strumyku - jak pójdziesz do jakiejś pracy, to dostaniesz pieniądze - warto :)
Bo inaczej znowu jak dziecko (ponad 40-letnie) będziesz czekał rok na kolejne urodziny i prezenty, i kombinował żeby Ci starczyło do następnych... świąt narzekając, że ciągle Ci się pieniądze kończą i teraz to już naprawdę potrzebujesz pracy :)
Ile lat tak można?
Masz Ty samozaparcie ;)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

STRUMYK
Wczoraj o 14:21

Zrobimy tak, przygotuję ci niebawem specjalne nagranie - dzięki któremu łatwiej odzyskasz motywację do poszukiwania pracy i w ogóle wzięcia się za siebie.

Na razie dokładnie przeczytaj ten materiał:Posłańcy

I dwa razy dziennie przez cały tydzień - od niedzieli zaczynając módl się o znalezienie dobrej pracy dla siebie.

Pozdrawiam
Igor

---

Niech Moc Będzie z Tobą

Witam!

Materiał przeczytałem. Modliłem się też 2x dziennie przez tydzień, nadal szukam pracy i wysyłam CV.

Mam problem z byłym pracodawca, bo nie otrzymałem świadectwa pracy za przepracowane dni w Będzinie jako pracownik gospodarczy, mimo telefonów i sms do pani Agnieszki. Zapłatę za pracę otrzymałem i z tego się cieszę,

Pozdrawiam,
STRUMYK ;)

---

Będzie OK!

STRUMYK
7 dni temu o 12:08


Znakomicie, cieszę się z wykonanej przez Ciebie pracy, zatem możemy przejść do następnego etapu w którym zobaczymy jak ci pójdzie:

Przeczytaj na spokojnie, w miarę jak ci siły dopiszą, zdrowie i chęci ten oto poradnik:


Sztuka jako skuteczne narzędzie rozwijania inteligencji finansowej


I na bieżąco czytając kolejne rozdziały, gdybyś był rad podzielić się z nami swoimi wnioskami byłbym ci bardzo wdzięczny.

Pozdrawiam Serdecznie
Igor

---

Niech Moc Będzie z Tobą

Witam! PDF pobrałem, ale na razie nie czytam, mam książki z biblioteki do dokończenia, na razie leczę kontuzję szyi, mam dowód do wyrobienia, wizyty u okulistki, u lekarki rodzinnej.

Wyleczyłem się z przewlekłego wirusowego zapalenia wątroby, wyniki usg brzuca bez istotnych odchyleń od normy i morfologii krwi bez zmian,

Na razie przeglądam ogłoszenia o pracę, tyle mogę zrobić.
Tata kandyduje w wyborach samorządowych na radnego w DG.

Pozdrawiam,
STRUMYK ;)

---

Będzie OK!

Igorowi chodzi o to, byś był bardziej kreatywny.

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Może jakiś poziom kreatywności mam, jak byłem w wieku szkolnym to umiałem ładne obrazy malować farbami i ołówkiem, miałem nieraz 6 z prac, potrafiłem jak miałem 6 czy 7 lat rysować w rzucie architektonicznym bydynek np mojej dawnej szkoły. Pracę na zaliczenie końcowe w w szkole policealnej o batonie Kit Kat napisałem w wyróżnieniem. Mam książki do liceum plastycznego o sztuce i książkę o rysowaniu/malowaniu.

Może zacznę znowu szkicować, rysować ;)

---

Będzie OK!

Może jakieś reklamy?
Wyobraźnię masz, jako... artysta.
"Dorobek" też - tylko trzeba Cię za język ciągnąć.

Kiedyś też świadectwa pracy nie dostałem, a później pomyślałem, że mi się przyda.
Hurtowni, w której wcześniej pracowałem już nie było - dzięki mnie, bo jak zachorowałem na żółtaczkę (bardzo szybko wyzdrowiałem - na diecie wytrzymałem 3 dni i chodziłem póki mnie bardzo nie bolało), to się Sanepid nimi zainteresował.
Poszedłem, a tam jakaś ruina, rdza i chaszcze jak "dżungla" po kilku latach.
Na szczęście zapamiętałem byłych klientów i poszedłem do jednego sklepu wypytać o byłego właściciela hurtowni.
Okazało się, że przeniósł się w inne miejsce, więc tam poszedłem i go "dopadłem".
Był niby zdziwiony i zapytał, czy u niego pracowałem, więc zapytałem, czy ma taką słabą pamięć, czy tylko udaje.
"Zgarnął" mnie szybko do swojego pokoju i powiedział z wyrzutem, że nie życzy sobie, żebym przy pracownikach tak do niego mówił.
Świadectwo pracy dostałem od ręki :)

A jak u Ciebie z samodzielnością i rozmowami z ludźmi?
Może to trzeba poćwiczyć?

Kiedyś się na mnie "obraziłeś" i już chciałeś stąd "uciekać", ale Ci przeszło.
Dobrze, bardzo dobrze...
Już chyba trochę "okrzepłeś".
Oby tak dalej.
Gdybyś wcześniej miał więcej do czynienia z różnymi ludźmi, to byłoby jeszcze lepiej.
Nicze mnie wyzywał od głupich, niedorozwiniętych itp. i nawet "ręcznie" chciał mi coś tłumaczyć, ale to taki jego "folklor" :))

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Samodzielny jestem na tyle ile mogę, stanę w przyszłości przed wyzwaniem samodzielnego utrzymania domu/mieszkania, pewnie będę pracować po 65 roku życia i kiedyś przejdę na emeryturę, bo na razie nie mam do niej praw.
Mógłbym od ZUS otrzymać rentę, ale nie mam 5 lat pracy w ciągu ostatnich 10 lat, a jak prosiłem o zasiłek w PZON to nic nie dali, tylko orzeczenie.

Nie mam problemu z rozmowami z ludźmi, może i jestem małomówny od urodzenia/szkoły podstawowej/średniej. I nie lubię podnosić głosu na nikogo.

Chciałbym mieć jakąś mimimalną pewność, że przez najbliższe 20 lat jakąś pracę będę miał, bo będzie ciężko. Nawet z Polski bym się wyprowadził za pracą, ale za bardzo kocham Polskę i język polski :)

---

Będzie OK!

Masz rację - za granicą zawsze będziesz "obcy" i nie będziesz miał "pełnych praw" do narzekania... chyba, że ktoś jest słynnym "zmywakiem" z YT ;)

Zawsze mi się wydawało, że "jakąkolwiek" pracę łatwo znaleźć - nie miałem z tym problemu.
Ale może to kwestia dużego miasta, jak Nicze ostatnio tłumaczył i o Tobie też mówił.

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Właśnie duże miasta, tam jest praca, jak zacząłem pracować w Warszawie, to praca była szybko, najpierw Pizza Hut/KFC, potem restauracja Złoty Indyk, no i fajna Telepizza przez ponad rok czasu, ale potem powrót do Dąbrowy i zaczęły się problemy z chorobą i pracą, niby coś było, ale na krótko i podziękowaniem za odbyte prace i tyle.

Cała nadzieja w tym, że w jakiś inny sposób zdobędę pieniądze na życie, może uda się w tym roku popracować, w to wierzę, jak się już wyleczę z chorób :)

---

Będzie OK!

Fajnie, miło, rzeczowo się rozmawiało.
Dzięki :)
Spoko gość jesteś :)

Jeszcze od wczoraj nie spałem, ale u mnie to normalne, nawet jak pracowałem i od dziecka prowadzę nocny tryb życia.

Na razie spadam...
To nara i pozdrawiam - trzymaj się.

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl