Jestem niezalogowany   zaloguj mnie   /   rekrutacja


Forum - Świat Tajemnic


Nowy temat  |  Spis tematów Nowszy wątek  |  Starszy wątek
Globalne ocieplenie
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 610
Poprzednia strona | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | .. | 30 | 31 | Następna strona
Wujek
23 maja 2006

Globalne ocieplenie- naukowcy bijš na alarm
Globalne ocieplenie będzie znacznie poważniejsze niż do tej pory przewidywano. Naukowcy sugerujš, że wzrost temperatur może być niedoszacowany nawet o 75 procent, a skutki ocieplenia katastrofalne dla całej ludzkoœci.
Naukowcy z Holandii, Niemiec, Wielkiej Brytanii oraz USA nie zgadzajš się z dotychczasowymi obliczeniami, które wskazujš, że podwojenie iloœci dwutlenku węgla w atmosferze podwyższy jej temperaturę maksymalnie o 4,5 stopnia.

Takie sš oficjalne wskazania Międzynarodowego Panelu Zmian Klimatycznych odpowiedzialnego za tego typu prognozy. Obliczenia Panelu biorš pod uwagę dwa czynniki: obecnoœć dwutlenku węgla bezpoœrednio zatrzymujšcego ciepło oraz zmniejszone odbijanie promieni słonecznych przez powierzchnię Ziemi ze względu na topniejšce œniegi. Dwa zespoły naukowców publikujšce w Magazynie Badań Geofizycznych dodały trzeci czynnik: dwutlenek węgla dodatkowo uwalniany przez ekosystemy w zwišzku z ociepleniem atmosfery.REKLAMA Czytaj dalej


Zespół amerykański obliczył, że maksymalny wzrost temperatury przy podwojonej iloœci dwutlenku węgla będzie miał zakres od 1,6 do 6 stopni Celsjusza, górna granica jest o 1,5 stopnia wyższa od prognozowanej dotychczas.

Zespół europejski, który używał innej metodologii, wskazuje na jeszcze wyższe wartoœci i sugeruje, że przy najczarniejszym scenariuszu wzrost iloœci dwutlenku węgla spowoduje wzrost temperatur na lšdach o 8 stopni do końca wieku.

Jeden z autorów publikacji, Peter Cox, dyrektor naukowy projektu zmian klimatycznych w brytyjskim Centrum Ekologii i Hydrologii, powiedział Polskiemu Radiu, że taki wzrost temperatur może przyczynić się do powstania gigantycznych huraganów i susz, a także wygaœnięcia Pršdu Zatokowego czy wyschnięcia lasów Amazonii

ródło www.onet.pl
 
Obserwer2
5 stycznia 2012

http://www.twojapogoda.pl/astronomia/110125,ziemia-znajduje-sie-dzis-najblizej-slonca
 
Wrona
5 stycznia 2012

A u nas jest najzimniejszy dzien lata !
 
wendol

5 stycznia 2012

A u nas najcieplejsza zima od... :)

W Australii w najzimniejszy dzień lata, to pewnie bardzo zimno jest :))
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
Wrona
6 stycznia 2012

Nie wiem, czy w Polsce jest teraz najcieplejsza zima ? Pamietam w latach 60-tych, jak w podkolanowkach w styczniu szlam do szkoly po swietach, a wszystko kwitlo.

Najzimniejszy dzien lata w Australii to +19C. Moj bez australijski, ktory normalnie od polowy grudnia do polowy stycznia gubi liscie, stoi prawie nietkniety, a zimowe wrony dra sie calymi dniami w ogrodzie.
 
Wrona
8 stycznia 2012

wendol, smiales sie ze mnie....

Deszcz z lasera

Deszcz z wiązki lasera
PAP02 września 2011 13:10, ostatnia aktualizacja 02 września 2011 13:36

Zobacz takżePolski laser zwalczy wąglika
Antylaser już działa
Polska będzie pomagać budować największy laser świata

Udało się uzyskać kropelki wody poprzez strzelanie w powietrze laserem. Ta technika może zostać użyta do wywoływania bądź zapobiegania deszczu.

Odkąd starożytni farmerzy błagali bogów o deszcz by ocalić swoje uprawy, ludzie pragnęli zdobyć kontrolę nad pogodą. To marzenie być może już wkrótce uda się spełnić. Naukowcy użyli lasera o dużej mocy do wytworzenia kropel wody w powietrzu, co jest krokiem, który może doprowadzić do umożliwienia wywoływania deszczu.

Nawet jeśli nie da się uzyskać ulewy w bezchmurny i suchy dzień, technika zwana wspomaganą laserowo kondensacją wody (ang. laser-assisted water condensation) może umożliwić pewien stopień kontroli nad występowaniem opadów, oczywiście pod warunkiem, że atmosfera jest odpowiednio wilgotna. Badacze zademonstrowali tę technikę w próbach polowych, po przetransportowaniu mobilnego laboratorium laserowego o rozmiarach małego garażu nad brzeg Rodanu w pobliżu Jeziora Genewskiego w Szwajcarii.

Zapisy ze 133 godzin prób wykazały, że silna koncentracja pulsów lasera wytwarzała cząsteczki kwasu azotowego, które zachowywały się w powietrzu niczym atmosferyczny klej, wiążac cząsteczki wody w małe kropelki i zapobiegając ich wyparowywaniu. W ciągu sekund, te kropelki formowały stabilne krople o średnicy kilku tysięcznych milimetra: wciąż zbyt małe by spaść jako deszcz, ale wystarczająco duże, by zachęcić badaczy do dalszej pracy.

- Jeszcze nie wytworzyliśmy kropel deszczu - te uzyskane są zbyt małe i lekkie. By uzyskać deszcz, potrzebujemy sto razy większych cząsteczek, które dopiero wtedy będą wystarczająco ciężkie, by opadać - mówi Jerome Kasparian, fizyk z Uniwersytetu w Genewie. Raport z przeprowadzonych prób został opublikowany w dzienniku Nature Communications.

Po wprowadzeniu usprawnień, strzelanie laserem w niebo mogłoby pomóc w wywoływaniu bądź zapobieganiu opadów. Jedną z dostępnych możliwości jest tworzenie kropelek wody w masach powietrza przesuwających się w kierunku gór. Powietrze ochładzałoby się w miarę wznoszenia, powodując wzrost masy kropelek wody i ich opadanie. Kolejną opcją byłoby powstrzymanie nadciągającej ulewy poprzez wytwarzanie tak wielu malutkich kropelek w powietrzu, by ostatecznie żadna nie urosła do rozmiarów kropli deszczu. "Być może pewnego dnia byłby to sposób na zredukowanie monsunu albo zmniejszenie zalania w pewnych obszarach globu" - mówi Kasparian.

Należący do zespołu laser Teramobile może wysyłać w niebo wiązki o długości kilku kilometrów, z łatwością sięgając obszarów atmosfery, gdzie para wodna zazwyczaj się skrapla.

http://technologie.newsweek.pl/deszcz-z-wiazki-lasera,81565,1,1.html

HAARP moc ma : http://archiwumlbc.w.interia.pl/780bron.htm
 
wendol

8 stycznia 2012

Wrona:
wendol, smiales sie ze mnie....

Śmiałem się z "osuszania chmur laserem" i śmieję się nadal :))
Nie masz pojęcia, jakie moce byłyby potrzebne.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
Wrona
9 stycznia 2012

A Ty wiesz, jakie moce sa potrzebne !?
 
wendol

9 stycznia 2012

Takie, jak HAARP-owi do sterowania wszystkimi ludźmi na Ziemi lub do zagotowania oceanów ;))
Chodzi o rząd wielkości. Dla ułatwienia - duże, nieosiągalne w praktyce i nieopłacalne.
Pomyśl czasem sama, zastanów się, bo na razie poziom dyskusji z Tobą przypomina rozmowę z dzieckiem.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
Wrona
9 stycznia 2012

Za wszystko placa ludzie. Za to, ze policja ich bije i zabija tez !!!!
 
tajne.tarot-marsylski.pl

 
wendol

10 stycznia 2012

http://zmianynaziemi.pl/wideo/obfite-opady-sniegu-w-polnocnych-indiach
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
Wrona
10 stycznia 2012

Ci ludzie nie przezyja - dzisiejsza wiadomosc

http://www.sfora.pl/Katastrofa-na-Alasce-Domy-zapadaja-sie-pod-ciezarem-sniegu-a39404
 
wendol

28 stycznia 2012

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/nawet-minimum-slonecznie-nie-spowoduje-zmian-temperatury-ziemi
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
Wrona
31 stycznia 2012

Dziwne kulki w Anglii

Steve Hornsby w swoim ogrodzie w Bournemouth znalazł wśród gradu małe niebieskie kulki, które spadły z nieba - pisze portal Onet.pl.

Hornsby znalazł kilkanaście kulek o średnicy około trzech centymetrów. W wypowiedzi dla BBC powiedział, że niebo tuż przed gradobiciem przybrało dziwną ciemnożółtą barwę. – Kiedy wyszedłem na zewnątrz, by przejść do garażu, akurat burza na chwilę ustała, pomyślałem: "co to leży w trawie?" – relacjonuje były inżynier lotnictwa. Opisując tajemnicze kule, powiedział, że znalezisko jest galaretowate i trudno to podnieść. – Kule mają jakby zewnętrzną powłokę i bardziej miękką wewnątrz. Nie mają zapachu i się nie topią – powiedział znalazca.

http://www.elondyn.co.uk/newsy,wpis,14161

Pewnie pobierali wode z morza i cos sie dostalo. Zasysanie jest ogromne przy pobieraniu wody.

NASA robi deszcz : http://www.wimp.com/rainclouds/

http://www.youtube.com/watch?v=fZmr8KqPLhc&feature=youtube_gdata_player

Po ang. tekst. Jak sie robi chmury i jakie :
http://spaceplace.nasa.gov/cloud-scramble/
 
wendol

31 stycznia 2012

"Naukowcy z miejscowego uniwersytetu spekulują, że małe niebieskie kulki mogą być jajami morskich bezkręgowców, które mogły dostać się do atmosfery dzięki ptakom."

Naukowcy spekulują - normalnie, jak zwykle nie rozumiem.
Widzieli te kulki, badali?
Jeśli tak, to powinni konkretnie powiedzieć, co to jest, a nie spekulować, czym to może być.
A jak spekulują, to dla mnie znaczy, że nie mieli tego w rękach, mackach, na stole, czy gdzieś tam jeszcze.
Co to za naukowcy, którzy spekulują?
Nie widzieli, nie zbadali = nie wiedzą.
Widzieli, badali = wiedzą.
Naprawdę nie rozumiem, co to za naukowcy?
Jak z miejscowego uniwersytetu, to tym bardziej nie rozumiem.
Albo naukowcy "zeszli na psy", albo naprawdę dziwne rzeczy się dzieją.
Czy naukowiec, nie może po prostu powiedzieć, że nie wie, co to jest, tylko spekulować?
Bo jak tak za bardzo spekulują w różnych sprawach, to później ludzie się śmieją, że naukowcy bzdury gadają, są idiotami itp., albo może wiedzą, ale nie chcą powiedzieć.
Już chyba lepiej nic nie mówić, ale to też budzi podejrzenia.
Teraz po prostu informacja jest zbyt łatwo dostępna, ludzie wszystko nagłaśniają i naukowcy "muszą spekulować"?
Ach, gdybym miał dostęp do tych naukowców, to ja już bym im zadał konkretne pytania.
Jeśli to nie ma zapachu, to raczej nie są to jaja morskich bezkręgowców.
Ktoś tu jaja sobie z ludzi robi i wygląda na to, że to naukowcy.
I pewnie jak zwykle sprawa nie będzie miała dalszego ciągu :/
Jak zwykle brak rozstrzygnięcia. Nie można??
Już zaczynam mieć tego wszystkiego dosyć.
Kurde, gadać! :) Złapać takiego naukowca, żarówa w oczy... ;))
Może nie mogą powiedzieć i dlatego takie głupie uniki robią?
To niech mi na ucho powiedzą, a ja tylko na forum o tym napiszę :)

A Ty Wrona też jak zwykle za dużo spekulujesz :)
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
Ocelot

31 stycznia 2012

wendol:
Może nie mogą powiedzieć i dlatego takie głupie uniki robią?


Może wrzuce swoje 3 grosze, niekoniecznie na temat ale taki cytat od Roberta Gwiazdowskiego z akademii im. Adama Smith'a. "Otóż po udanej obronie swojej habilitacji, mój "promotor" powiedział mi to zdanie: Teraz to możesz głupoty gadać"

Wydaje mi sie że ci co mają te wszystkie tyuły przed imieniem i nazwiskiem to z czasem rozum im odbiera, nie wszystkim ale znajdą sie tacy. Ale pewne jest że chceliby ale nie mogą na takie czy inne tematy sie wypowiadać.
 
Obserwer2
1 lutego 2012

http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/110294,niezwykla-dziura-ozonowa-nad-europa

Lewaszow powiedział by że haarp działa.
Jego tłumaczenie było jest mało precyzyjne
w materii że
to ze satelita z góry powodował pożary na terenie Rosji
naciągał.
Pożary się robiły raczej same wystarczyło że było za gorąco.
Natomiast dlaczego było za gorąco.

Znaczy jest powiązanie z suszą w Rosji w lecie 2010 też była dziura ozonowa.

Ozon rozpada się jak tłumaczą w t.w. jak jest za zimno

A może i jak jest za gorąco.
A może to wszystko tylko ściema i raczej to wpływ prześwietlania atmosfery falami radiowymi .



W końcu nie po to ktoś to wybudował i puszcza w to energię która nie jest tania
żeby to nic nie robiło.
 
Obserwer2
1 lutego 2012

Znaczy
jeżeli w styczniu 2006 roku tez była duża dziura
w 2010 nad Rosją dziura
pewnie w lecie chyba 2003 kiedy w Europie kiedy też była duża susza
też dziura
znaczy że zmiany klimatyczne nie zależą od ilości dwutlenku węgla tylko
od ilości ozonu w atmosferze.

Trzeba wziąć pieniądze za dwutlenek węgla
żeby starczyło na prąd do anten.
 
rosomak

1 lutego 2012

wendol:
Naukowcy spekulują - normalnie, jak zwykle nie rozumiem.
Widzieli te kulki, badali?

No właśnie, to samo dotyczy nagłych zgonów ptaków czy choćby GMo- spekulują, przypuszczają a przecież dysponują dość zaawansowaną technologią pozwalającą rzetelnie zbadać a nie opierać się na przypuszczeniach. Takie i inne "błachostki" doprowadzają mnie coraz częściej do nerwicy natręctw w zakresie unikania opinii tzw.naukowców.
 
Obserwer2
20 marca 2012

http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/110582,odwilzowy-wyscig-psich-zaprzegow

Norwegia pod władaniem odwilży.
 
Obserwer2
5 kwietnia 2012

http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/110680,zacmienia-jednak-wplywaja-na-pogode
 
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 610
Poprzednia strona | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | .. | 30 | 31 | Następna strona
Nowy temat  |  Spis tematów Nowszy wątek  |  Starszy wątek

Proszę zalogować się aby zabrać głos na forum.
Jeśli nie masz konta, możesz w prosty sposób zarejestrować się.