Nowy temat | Spis tematów | Nowszy wątek | Starszy wątek |
silnik grawitacyjny. | |
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 3785 |
marian | Szukam osoby interesujące się sposobem podróżowania . mam teorię na temat silnika grawitacyjnego, posiadam kilka elementów do zbudowania go. Z zawodu jestem elektronikiem. Posiadam generator funkcyjny , mogę mieć dostęp do rtęci metalicznej . Szukam kontaktu na temat silnika a.g. Marian. |
Igor | Nicze coraz bardziej mnie zastanawia jak wyseparować obiekt z oddziaływań fal grawitacyjnych? Pozdrawiam Igor ps. nie myślałeś nigdy o tym? |
Niech Moc Będzie z Tobą |
Spin1 | Tak zwane fale grawitacyjne nie są osobnym odzialywaniem ,a tylko skutkiem pozaginanej przestrzeni.Ekranowanie ich nie przyniesie żadnych skutków bo nie są nośnikiem grawitacji tak jak w przypadku magnetyzmu.Są tylko skutkiem odzialywaniem masy na przestrzeń. |
Spin1 | Grawitacje nie należy dosłownie utożsamiać z siłą a jedynie z skutkiem zagięcia przestrzeni.Co niego zagadnienie dleczego masa powoduje takie zagięcia i żeby obiekt tz masowy poruszał się nie odzialywujac z przestrzenią. |
nicze | Mam minimalne zaufanie do tego że są jakieś fale grawitacyjne kwestia grantów na badania jest jakiś kierunek wyjaśniania rzeczy jaki się promuje i jak coś się nie zgadza z teorią tym gorzej dla faktów wypadało by obejrzeć https://www.youtube.com/watch?v=OEPb2z8_1Rc i kolejne nie będę wchodził w jakość materiału facet ma jakąś wiedzę czy dobrą czy złą to trzeba było by też dobrym w temacie aby to ocenić to trochę trudne ale z jego słów wynika że jest ustawka i fakty się odrzuca a na siłę szuka słuszności rzeczy bzdurnych tylko dlatego iż są wygodne dla przyjętej niekoniecznie prawdziwej w stosunku do rzeczywistości teorii. On tam też wspomina w którymś kawałku chyba 2 o falach grawitacyjnych jako wytwór czyjejś chorei wyobraźni tak samo jak czarna materia Jego wątpliwości uznaję za słuszne ale sam nie jestem zainteresowany wgłębianiem się w jego wiedzę (zwapnienie mojego mózgu a może inaczej) Na obecnym poziomie moich potrzeb nie widzę zastosowania dla tej wiedzy której trzeba było by poświecić sporo czasu aby ją zrozumieć. (albo jeszcze inaczej) Wiedza Einsteina jest tak paralelnie dobra jak sztuka nowoczesna. Sztuki nowoczesnej nie podziwiam robienia sobie wody z mózgu problemami abstrakcyjnymi nie popieram dlatego wynurzeń faceta nie chciało mi się dokładnie śledzić weźmy spójrzmy na taką sprawę Bzdurą jest zastanawianie się czy jak przedmiot szybko się porusza to jego wymiar wzdłuż się skraca leci rakieta a potem już tylko kartka jakość teorii i problemu w tym się zamyka po co sobie tym zamulać mózg to bardzo ślepa uliczka aby nie zastanawiać się nad czymś bardziej użytecznym praktycznym pozdrawiam |
Igor | Spin1 2 dni temu o 22:34 A co sądzisz o tym zjawisku? W moje koncepcji chciałbym osiągnąć wynik adekwatny. fotografia Pozdrawiam Igor ps. jak znajdziesz czas zerknij na artykuł promienie sztywne |
Niech Moc Będzie z Tobą |
Igor |
Ale masa nie oddziałuje sama z siebie ale zawsze przez coś i to coś zamierzam wyseparować tak by obiekt pozostał poza zasięgiem podobnych oddziaływań. Wtedy pozornie starci masę zachowując właściwości ;) Pozdrawiam Igor | ||
Niech Moc Będzie z Tobą |
Igor | nicze 27 lipca, 08:40 Znalazłem ciekawy materiał jak tylko go obrobię to dam tutaj linka. Pozdrawiam Igor |
Niech Moc Będzie z Tobą |
Igor | nicze Witam i pozdrawiam, wstawiam link do materiału, jest z całkiem innej beczki ale chciałbym abyś to zobaczył - tylko nie pobieżnie ale na spokojnie w kilka dni przestudiował. Lewitacja Pozdrawiam Igor |
Niech Moc Będzie z Tobą |
Igor | nicze Tutaj jest jeszcze ciekawy materiał, myślę, że powinien cię zainteresować. sen magnetyczny Pozdrawiam Igor |
Niech Moc Będzie z Tobą |
tajne.tarot-marsylski.pl | |
nicze | https://www.youtube.com/watch?v=U70nrM_E2T8 jakoś ciężko mi ostatnio wchodzą do głowy jakieś tematy pozdrawiam |
wendol | Niesamowite! Do tej pory teksty o nazistowskich "UFO" traktowałem jako coś niepotwierdzonego, ewentualnie jako jakieś tajne projekty, które im nie wyszły, ale teraz widzę, że to jest stosunkowo proste i jak najbardziej wykonalne. Polecam: https://strefa44.pl/dzwon-die-glocke-koniec-tajemnicy/ Autor artykułu twierdzi, że to wymysł jednego człowieka (Igora Witkowskiego), ale sporo możemy się z tego tekstu dowiedzieć - m.in. to, że już w starożytności istniało coś w tym stylu. Tak - o vimanach czytałem już dawno. https://innemedium.pl/wiadomosc/czym-tak-naprawde-byly-starozytne-vimany-opisane-w-indyjskich-wedach https://www.astro.uni.torun.pl/~kb/Artykuly/NS/Vimana.htm - żeby były polskie litery trzeba wybrać kodowanie "środkowoeuropejski ISO". |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol | |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
Igor | wendol 7 maja 2019 Ten ostatni materiał jest całkiem fajny. Pozdrawiam Igor |
Niech Moc Będzie z Tobą |
nicze | |
Igor | Prądy wirowe wydają się tutaj kluczową sprawą. Pozdrawiam Igor ps. interesuje mnie jak nimi otoczyć cały obiekt? |
Niech Moc Będzie z Tobą |
nicze | Mając dokładną wagę trzeba było by sobie to policzyć. Żeby coś wisiało musi się od czegoś odbijać albo trzymać przyciągać są takie zabawki w których coś wisi między dwoma magnesami chyba widziałem coś takiego w jakimś sklepie z magnesami albo mi się zdawało ale zasadniczo można wymyślić coś takiego co będzie wisiało magnes nad magnesem ale żeby się nie dał obrócić temu wiszącemu tamten musi być szeroki Powieszenie tego nad tym na dole obciążyło by ten dolny. Przy spadaniu nie swobodnym coś spada ale ze stałą prędkością bo tam się taka ustala czyli musiało by oddziaływać na rurę swoim całym ciężarem ale jeśli nie oddziałuje to pytanie na co nie oddziałuje. Rura nie musiała by stać na wadze tylko wisieć wrzucony magnes nigdy bu nie opadał na wagę tylko spadał na poduszkę do wiaderka pod spodem wtedy można sobie było by patrzeć na odczyty na wadze. |
nicze | Troszkę może nie na temat ale o oderwaniu się od ziemi jak by dobrze popatrzył nie bardziej trudne do budowy szybowiec z napędem https://www.youtube.com/watch?v=trxjrKcdk4M |
Igor | nicze 11 minut temu Pomysł zapewne fajny i ciekawy i ma szansę na sukces komercyjny dla tych odbiorców których nie stać na utrzymanie klasycznej jednostki z silnikiem odrzutowym. Zmniejszona waga poprzez zmianę materiałów. Pomysł ze zastąpieniem systemu katapultowania centralnym spadochronem też niczym nowym nie jest gdyż aktualnie stosowany jest w samolotach ultra lekkich. To na pewno jakieś plusy takiej maszyny która może być też stosowana w efektywnym kształceniu pilotażu. Natomiast to dalej nie zmienia istoty sprawy. Samolot taki utrzymuje się w powietrzu dzięki różnicy ciśnień. Pozdrawiam Igor ps. mi też o to chodzi ale nie o to ciśnienie ;) |
Niech Moc Będzie z Tobą |
Igor | nicze 26 listopada 2020 Napędy przyszłości Tak sobie słucham tego niekiedy i dochodzę do wniosku, że nie koniecznie w Korei Południowej musi to zostać zrobione. Pozdrawiam Igor |
Niech Moc Będzie z Tobą |
wendol | Dobre, mocne :) Teksty Pająka czytałem już wiele lat temu - facet o wykształceniu technicznym: inżynier, informatyk, doktor, nauczyciel akademicki... ufolog :) Pomyślałem wtedy, że ześwirował, bo jakoś podejrzanie dużo wiedział o kosmitach i wiedział, jak ich rozpoznawać - wg niego np. ja jestem kosmitą, ale jakiś parapsycholog wytłumaczył mi, że obecnie na Ziemi wciela się wielu przybyszów z innych "światów". Od dziecka obserwowałem ludzi i dziwiłem się, że są nieświadomi, że zachowują się, jakby nie wiedzieli, co robią, dziwiłem się, że nie mają jednocześnie dwóch warstw świadomości - "roboczej" i "obserwującej" samego siebie, a jakby tylko tą pierwszą. Jezus wiedział o co chodzi - mawiał, że "ja i pan to jedno", a czasem, że "to, co robię, to wola pana", że "sam nic nie zrobię" natomiast ludzie przeważnie nie mają dostępu do "wyższego JA", ale jest coraz lepiej, wibracje się podnoszą - ograniczające, straszące, "uziemiające" programy słabną. Wracając do Pająka, to podobno zbadał napęd UFO i stąd gadał o "magnokrafcie". Niestety, ale wszyscy jako ludzkość jesteśmy ograniczeni przez system, w którym są duże koszty, więc na każdym kroczku trzeba dużo zarabiać i dlatego postęp "musi" być powolny i polega na tym, że robi się małe ulepszenia, po czym się czeka, aż nakłady się zwrócą i się zarobi na kolejne inwestycje. To nie jest jakaś "teoria spiskowa" - na SGH o tym mówili, że "tak trzeba". Przykład: telewizory (panele). Od wielu lat mamy LCD - najpierw podświetlane jarzeniówkami, a teraz LEDami, ale to nadal LCD, bo dużo się w to zainwestowało, są fabryki i można nadal na tym zarabiać, więc od razu nie będzie mikroLED (lepsze od OLED, bo się tak nie wypalają), tylko po drodze miniLED i będą o tym trąbić, że to wielka rewolucja, a to nadal LCD, tylko inaczej podświetlane (strefowo). Oczywiście dodali "kropki kwantowe", ale to nadal LCD wiecznie żywy, bo ulepszenia tanie, więc się wyciska jak najwięcej ze starej technologii... i tak jest ze wszystkim, bo inaczej co? Przy obecnym systemie ekonomicznym i skali nie da się wyprodukować od razu czegoś zupełnie nowego w milionach egzemplarzy, bo to wszystko system naczyń połączonych, współzależnych. Najszybciej w wojsku mogą się pojawić nowe technologie, ale też nie powszechnie - tam też jest podział na różne służby mniej lub bardziej elitarne, a trepy z różnych krajów mają podobną mentalność - patrzą jedni na drugich i się boją, a jak by ktoś pokazał jakąś zbyt nowoczesną technologię, to trepy z innych krajów (wschód-zachód) by się tak przestraszyły, że chcieliby od razu zaatakować, póki przeciwnik nie natrzaska tego więcej i dlatego takie rzeczy są tajne, a poza tym bezpieczniej jest, jak druga strona ma coś podobnego, bo nie będą atakować ze strachu. Ludzka mentalność jest nadal nastawiona na walkę, a nie na współpracę, ale to się zmienia, bo takich rzeczy narobiliśmy, że bieda jest coraz większa, więc trzeba coś razem robić - może to i dobrze. Tylko, że teraz Amerykańcy boją się Chińczyków i wojna handlowa dopiero się rozkręca, bo Amerykańcy nie mogą się z tym pogodzić, że USA tracą, a Chińczycy zyskują. Dobra - jest taka "bajka"... bardzo przewrotna, animowana, powiedzmy, że dla dzieci, bo do wielu dorosłych już nic nie dotrze, bo nie myślą, tylko działają jak automaty na zasadzie prostych odruchów, natomiast dzieci w przyszłości będą musiały odkręcić to, co dziady narobiły. Podstawowa różnica między człowiekiem młodym duchem, a starym jest taka, że młody jest ciekawy świata, chce poznawać, doświadczać, a stary (czasem młodzi są już starzy) boi się zmian i będzie z nimi walczył, by zostało jak jest, bo to zna, zamiast się uczyć i cieszyć. No jak to - przecież jak będą zmiany, to te młode ludzie będą to rozumiały, a my stare nie i stracimy autorytet - młode nie będą nas słuchać. Bajka ma tytuł "Planeta 51" https://www.youtube.com/watch?v=_4LSg8s5XF4 https://www.youtube.com/watch?v=zaBAOVslv08 https://www.youtube.com/watch?v=VEA0FeCJ4Js https://www.kinomaniak.pl/film/1751/planeta-51 |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 3785 |
Nowy temat | Spis tematów | Nowszy wątek | Starszy wątek |