Forum - Świat Tajemnic

http://nczas.com/publicystyka/roman-kluska-kryzysu-nie-spowodowal-wolny-rynek/


Nie miałem gdzie wsadzić tego artykułu
może wcześniej było coś tematycznie podobnego.
Kluska dobrze mówi że tu nie ma wolnego rynku więc obecne zawirowanie w gospodarce było do przewidzenia.

Nie zadzialalo ladowalo sie i ze wystapil blad, ale znalazlam gdzie indziej. Ide ogladac.

4 lata od kad program sie ukazal i co rzad robi tne kase, a po kim jedzie po najbiedniejszych. Kogo obwiniaja za cala zla sytuacje emigracje.
Szkoda gadac.
Praca w budzetowce to jest super robota. Teraz pracuje dla organizacji charytatywnej, ktora dostaje pienadze od urzedu wojewodzkiego. Obcieli im fundusze 50%. No, ale jak ja widze jak oni pracuje to wcale sie nie dziwie. Ograniczylabym zatrudnienie o 50% juz dawno i wydatki tez.
Przychodze do pracy kolezanka mi mowi usiadz w recepcji wpisuj dane do komputera i odbieraj telefony, witaj klientow. Ona mi mowi pojde do biura obok bo nie mam czasu zeby te dane wpisac do komputera musze miec cisze i spokoj. Ja na recepcji zrobilam cala robote za nia, a to ona chciala cisze i spokoj. Przegadala przez ten czas z innymi kolezankami.
Tak naprawde to zawsze sie z nich smieje i zartuje;)

Bez takich programów wierzyło by się w "proste" wytłumaczenia,
te tłumaczenia nawet częściowo są prawdziwe

bo emigracja istotnie zalewa bogatsze kraje
tylko "złem" są programy które
trwonią to co ktoś inny wypracował
w innym miejscu po to aby nic z tego nie było.

Tłumaczyłem koledze że w tej chwili społeczeństwo rządzącym nie jest tak bardzo potrzebne bo środki produkcji są takie że zautomatyzowane fabryki mogą produkować z minimalnym zaangażowaniem ludzi.

Inna sprawa jak nie chce się tylu ludzi to po co produkować.

Polityka gospodarcza jest pewnym wyważeniem jak rozwijać coś potrzebne systemowi a tak mniej zwracać uwagę na rzeczywiste potrzeby społeczeństwa.

Kolega przypomniał mi problem tego

że promowanie wolności
kup sobie to, kup sobie tamto nie ograniczaj się wyjedź dziś na wczasy
taka powszechna promocja jaką mamy

jest tak naprawdę zniewoleniem
bo każdy daje upust swoim zachciankom

będąc przez nie zniewolony.

To żadna wolność.

Wolnością jest umieć się ograniczyć.
Wybrać to na co nas rzeczywiście stać.

Powiedział że jak jego starszy ojciec {po osiemdziesiątce dobrze}
jak gdzieś jedzie to kanapeczka termosik
do Mc Donalda miałby wchodzić, po co.
Ma coś gorszego.

Gdyby mu się kasa emerytowi przelewała
to może i wszedłby gdzieś zjeść
ale tak to po co, on jest niezależny
i dobrze zorganizowany.

Jak byłem w zeszłym roku na tej objazdowej wycieczce po Rumuni i po Krymie to półtorej godziny dziennie traciliśmy na siedzenie w restauracjach
bo godzinę przygotowywali zamówienie.
I mnie to trochę denerwowało bo poszedł bym i coś zobaczył zamiast siedzieć i czekać.

nicze:

jest tak naprawdę zniewoleniem bo każdy daje upust swoim zachciankom

Potrafie ominac wszytkie sklepy, ale moim ksiezniczka bym gwiazdke z nieba dala. Wczoraj musialm wyjsc ze sklepu Disneya bo myslalam ze nie wytrzymam;)
Musze nad tym zapanowac.

Wszystko dla ludzi

szczególnie dla dzieci
warto aby były nasycone
ale bardziej miłością
bo potem nie mają olbrzymiego ssania na materię
a bardziej odbywa się to w sferze odczuć uczuć

problem aby umieć
cieszyć się małymi sprawami

bo jak się pójdzie na nieokiełznaną wielkość
to może się zagubić przyjemność z rzeczy prostych codziennych

Byłem jakiś czas temu z moimi małymi w sklepie ezoterycznym...
Zaproponowałem im kamienie - wybrały sobie po jednym.
Dołożyłem im książkę o kamieniach i zapytałem, czy chcą jeszcze coś...
Chodziliśmy po tym sklepie i proponowałem im różne rzeczy, ale one już nic więcej nie chciały - sprzedawczyni była zadziwiona :)

A teraz złożyłem im nowy komputer (konfiguruję go właśnie i z niego piszę), bo ich stary netbook jest mało wydajny (a chcą pograć w coś ładniejszego) i zaczyna się sypać mimo świeżo postawionego systemu.
Po raz pierwszy złożyłem taki fajny, mały komputerek - płyta główna w formacie Mini-ITX (17 x 17 cm) i sprytna obudowa - mała, ale komputer mocny. Jestem bardzo zadowolony, a małe będą przeszczęśliwe - miło będzie patrzeć, jak się będą cieszyły :)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Wiesz Nicze jak to jest i z kad sie to bierze? Jak czlowiek sam w zyciu gow...mial to wlasnym dziecia gwiazdke z nieba by dal.
Na szczescie moj maz je nauczyl rozsadku i same jakos daja sobie rade jak im sie powie ze moga np. wybrac tylko jedna rzecz, ale wiem ze w tym sklepie Disneya to by zwariowaly. Bo ja nie moglam z tamtad wyjsc.

Moje jeszcze na ezoteryke za male, ale mysle ze jedna bedzie sie do tego nadawac. Na razie zapalaja swieczki w kosciele i zycza sabie byc ksiezniczkami, albo ksieciami. Ostatnio mi sie zapytaly kto zrobil krzywde temu panu na krzyzu.
Kamienia sa super sama mialam taka ksiazke:)

wendol:

miło będzie patrzeć, jak się będą cieszyły :)

I wlasnie to czlowieka cieszy.

Tak, należy umieć cieszyć się tym co mamy
mieć wewnętrzne bogactwo

jak będziemy mieli pustkę
to "niczym" jej nie wypełnimy.


To będzie największe bogactwo.

Czy przygotowywać dzieci do ezoteryki
-jest to chyba problem wrażliwości
widzenia związków miedzy sprawami odległymi
i wielka wrażliwość na zewnętrzność.

Można żyć i tak i można żyć bez aż tak wielkiej wrażliwości.
Najważniejsza jest właściwa droga
i zdrowe myśenie.




Akurat oglądam jakiegoś Daniłowa niestety po rosyjsku
na co kolega 97 zawsze się wzdryga dlaczego nie po ludzku

Fajne rzeczy tłumaczy bo techniczne
Ale ciężko to zrozumieć.
Rzeczy techniczne daje się weryfikować stosunkowo prosto

To linka mogę wrzucić tylko dla siebie,
Nawet nie zaglądajcie bo jak się 80% nie rozumie to po co,

https://www.youtube.com/watch?v=LG5Kx7xCa7Q&index=10&list=UUvPuVwtqcIF90dprFznCKdw

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

https://www.youtube.com/watch?v=3bAEZ50an-A


Łyżka nie istnieje ( metaforyczna interpretacja filmu Matrix) Alex Berdowicz

myślę że trochę ciekawych myśli o filmie matrix
w temacie problemów tego swiata

https://www.youtube.com/watch?v=LbxUX1ihpTU


Tusk w radzie europejskiej
podsumowanie Janusza Szewczaka głównego ekonomisty SKOK

[img]http://zmianynaziemi.pl/sites/default/files/imagecache/440na300/Rosja_USA_%28r%C4%99kawice%291.jpg[/img]

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/usa-kontra-rosja-kto-tym-traci

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

https://www.youtube.com/watch?v=Tcl5AtwZqdg


"Polska - kraj absurdów" - wykład dr Janusza Szewczaka

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/usa-znow-grozi-niewyplacalnosc-wprowadzili,206,0,1737678.html
Widzę, że sposobem na rosnące zadłużenie jest podnoszenie limitów i coraz większe zadłużanie się - genialne.
"Sytuacja nie jest jednak dramatyczna..."
"... sytuacja "jest do opanowania" i nie ma co oczekiwać katastrofalnych scenariuszy w najbliższym czasie."
Oczywiście trzeba uspokajać (usypiać) ludzi. Z dramatyzmu sytuacji niewielu zdaje sobie sprawę. Zadłużenie narasta i jego obsługa kosztuje coraz więcej, przez co pieniędzy jest coraz mniej i trzeba dalej zaciągać długi, aż dochodzi do momentu, gdy kraj nie jest w stanie regulować bieżących zobowiązań. Problem dotyczy wszystkich, a nie tylko USA, choć oni najszybciej odczują skutki "genialności" tego systemu.
Wrócę jeszcze do tego:
"... nie ma co oczekiwać katastrofalnych scenariuszy w najbliższym czasie."
I znowu przypominają mi się prorocze słowa profesora z SGH, że ten system się zawali - pytanie tylko kiedy.
Nieuniknione jest odraczane. Jak długo jeszcze tak się da?
Wszyscy mają nadzieję, że kiedyś wreszcie gospodarka się ożywi i PKB zacznie rosnąć na tyle, że pozwoli to zmniejszać zadłużenie. Niestety można powiedzieć, że jest to niemożliwe, bo zadłużenie wzrasta coraz bardziej, w coraz szybszym tempie, a ludzie nie zaczną nagle konsumować "na potęgę", bo też ich na to nie stać.
"Świat na rozdrożu" - znowu polecam.
Jedynym sposobem na to wszystko jest zmiana modelu życia, zmiana systemu i priorytetów, ale kto się na to zdecyduje, skoro tak "jest dobrze", bo przecież to działa.
No cóż - w takim razie na zmiany możemy liczyć dopiero, jak to wszystko pier..., ale to będzie bardzo bolesne.
Powiedzmy, że są społeczeństwa, które są bardziej "elastyczne" niż USA, bo tam przecież prezydent ma zapewniać dalsze funkcjonowanie "amerykańskiego stylu życia", więc... oni najszybciej obudzą się z ręką w nocniku.
Katastrofa USA pociągnie za sobą resztę, bo to system naczyń połączonych i wszystko działa "na styk". Problem z płynnością spowoduje, że to poleci jak kostki domina.
Kilka lat temu mieliśmy przedsmak tego, co nas czeka, ale to był pikuś w porównaniu do tego, co jeszcze nastąpi.
Kończąc tym "optymistycznym akcentem" polecam wszystkim żyć pełnią życia i cieszyć się z nadchodzącej wiosny :)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Tez cos w tym temacie - Wszyscy ludzie Olka

https://www.youtube.com/watch?v=6m2QYZQaUDU&feature=em-share_video_user

"Okazuje się jednak, że kasa państwa jest pusta, a naród zadłużono na 300 lat!"
Wszędzie to samo :/
Tego nigdy się nie spłaci, bo w międzyczasie dochodzą kolejne długi i zadłużenie rośnie.
W centrum Warszawy stoi licznik, który wyświetla stan długu publicznego - cały czas rośnie.
Jak struktury państwa będą się waliły, to ludzie nie będą się spokojnie przyglądać - będzie rozpierducha i tyle.
Trzeba broń kupować :/

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

https://www.youtube.com/watch?v=DZ6QjcGd4KY

to ma taki tytuł
Generalnie - system podatkowy na całym świecie jest zły! - prof. Robert Gwiazdowski

https://www.youtube.com/watch?v=1KS2ogvvGXU


Polska Rzeczywistość | Rozmowa z Łodzianką | [BrzozaTV]

nie powiem, XXI wiek i w kamienicy w środku miasta brak wody

wszystko robi się na pokaz i dla poklasku publiki

"Czego wy jesteście pyszni?!" Polska oczami wieloletniej emigrantki [ kanał.tv ]
To też sobie można kiedyś obejrzeć na yt

pani mówi o rzeczywistości oczyma za granicą

Tytuł powinien być bardziej "świat oczyma wieloletniej emigrantki"
bo na tematy wewnątrz Polski po 40 latach za granicą ma cienkie pojecie,
bo czy ci czy tamci to bez wytykania palcami wszyscy są nie merytoryczni i jak obiecają to i tak nie zrobią
no chyba że cudem jakimś się uda najczęściej nie planowane
natomiast charakterystyka sytuacji za granicą jest trafiona.


Stwierdzenie że islamiści nie mają prawa w zgodzie ze swoją religią
integrować z europejczykami
to tego trzeba być świadomym.

Multi kulti nie ma sensu,
co oznacza, że komuś takiemu tolerancyjnemu nie chce się wyjechać gdzieś tam
aby obejrzeć coś w jego naturalnej naturze otoczeniu
tylko mieć na miejscu.

A tacy islamiści nie są wcale tolerancyjni i doprowadzą do tego że nie będzie można słuchać dzwonu Zygmunta
ale wycie imama o trzeciej czy piątej rano to już tak.

nicze

zagranica to jest inna jakość

pzdr
Igor

---

Niech Moc Będzie z Tobą