Nowy temat | Spis tematów | Nowszy wątek | Starszy wątek |
może coś o gospodarce i ekonomi | |
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 433 |
nicze![]() | http://nczas.com/publicystyka/roman-kluska-kryzysu-nie-spowodowal-wolny-rynek/ Nie miałem gdzie wsadzić tego artykułu może wcześniej było coś tematycznie podobnego. Kluska dobrze mówi że tu nie ma wolnego rynku więc obecne zawirowanie w gospodarce było do przewidzenia. |
wendol![]() | |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol![]() | Luksus własnego zdania Jana Rokity. Strach superbogaczy "Wśród prelegentów prym wiedli twórcy angielskiego Ruchu Patriotycznych Milionerów, który w 2010 roku zainicjowało kilkoro bogaczy o lewicowych przekonaniach. Członkowie owego ruchu przedstawiają się jako "dumni zdrajcy swojej klasy", próbując walczyć z postępującą koncentracją bogactwa we współczesnym kapitalizmie." Coś od jakiegoś czasu sporo się mówi o tym, że jak by najbogatszym zabrać jakiś niewielki procent majątku (opodatkować), to miliony ludzi można by obdarować kwotami rzędu tysięcy dolarów. Dysproporcje są ogromne łagodnie mówiąc. Można jeszcze zajrzeć tu: https://tajne.tarot-marsylski.pl/forum/read.php?f=1&t=123214&p=19 Wpis z 27 września 2022. |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol![]() | |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol![]() | Dochód podstawowy za bycie człowiekiem. Kryptowaluta twórcy ChatGPT zadebiutowała na giełdach "Worldcoin" - acha. Jest zachęta... To się będzie musiało upowszechnić, bo dotychczasowy system finansowy runie prędzej, czy później. Raczej prędzej dzięki SI. Na razie ta kryptowaluta będzie skutecznie wiązała pusty pieniądz. |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol![]() | Zmierzch ludzkiej cywilizacji. Ekspert przewiduje kryzys już w tym stuleciu Jakiś komentarz? Ten tego, co by tu...? ;) A nie mówiłem? System "fajny" był... kiedyś. Można było coś wykarczować, wyciąć, ze zwierzętami powalczyć, coś wydobyć... A teraz? Musi być wzrost... PKB i ogólnie wszystkiego, bo inaczej... przestaje się opłacać i jest kryzys, bo zadłużenie rośnie, więc jak PKB za mało rośnie, to jest problem. Tak to sobie ludzie wymyślili. Można inaczej wymyślić? Można, ale jest... bezwładność i działa siłą "rozpędu", który się kończy. "Stoimy nad przepaścią, ale wykonamy śmiały krok naprzód" ;) Bardzo ciekawe czasy - coś się kończy, coś się zaczyna... Sapkowski ;) A tak na poważnie to ekonomia ekonomią, ale to mechanizm będący tylko odzwierciedleniem... nieubłaganych procesów przyrodniczych związanych z ekosystemem - ludziom się wydawało, że są "ponad" i można tak w nieskończoność. Tzn. ludziom się nic nie wydawało, tylko... to taka "nieświadomość zbiorowa". Szarańcza, lemingi? Niestety coś w tym stylu, mimo tej całej "ludzkiej mądrości" pt., że można "więcej wycisnąć" z ekosystemu, bo potrzeby rosną, więc "trzeba". P.S. Coś tam ostatnio obejrzałem o "kosmitach" z czego wynika, że "ludzie" dostali "trochę więcej czasu", by zaczęli myśleć", bo Ziemia jest dobrem... ogólnym. W Polsce trwa "radosna wycinka lasów" - UE o tym wie, więc to drewno nie otrzymuje "certyfikatu zrównoważonej gospodarki" (jakoś tak to się nazywa) i nie może być sprzedawane w Europie, więc jest sprzedawane do... Chin. Ostatnio znowu kupiłem drewno na ognisko na Amazonie z Niemiec - ma stosowne certyfikaty i jest dość tanie, i dobrej jakości - bukowe, wysokokaloryczne. Normalnie Niemcy zabronią nam wycinki naszych własnych lasów jak Tusk będzie rządził - i po co nam ta "wyimaginowana wspólnota"? ;) |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol![]() | PiS wciąż gra bezrobociem za Tuska. Pomija jednak jeden, niewygodny dla siebie fakt Awantura o bezrobocie w Polsce. Wszystkim umyka kluczowa rzecz Czyli bezrobocie nam nie grozi, tylko raczej coś przeciwnego. Problem będzie narastał i czytałem, że gdyby nie rozwój SI, to niemożliwe byłoby ogarnięcie tego wszystkiego, bo ludzi do pracy będzie brakowało. Myślę, że "po drodze" może być różnie i to zależy od branży, bo użycie SI będzie coraz tańsze i coraz skuteczniejsze, więc ci których będzie łatwo zastąpić będą jednak mieli problem - do czasu, aż ich liczebność spadnie. Tak, czy inaczej obecny system nie wytrzyma dalszego spadku proporcji pracujących do niepracujących nawet przy spadku konsumpcji, bo właśnie na dużej konsumpcji (która w dodatku "powinna" rosnąć) jest oparty, a ta będzie spadała z różnych względów. Na razie sprawę "załatwia" wzrost cen (nawet większy niż wzrost kosztów, bo jak spada sprzedaż, to jest potrzeba, by zarabiać więcej na sztuce lub tej samej objętości, wadze towaru), ale długo tak się nie da mimo sztuczek z malejącą wielkością opakowań, bo siła nabywcza ludzi spada, więc coraz więcej firm będzie bankrutowało lub przynajmniej najpierw ograniczało zatrudnienie co spowoduje dalszy spadek siły nabywczej ludzi i kontynuację tego błędnego koła. Im dłużej jako ludzkość będziemy chcieli "robić jak do tej pory", tym gorzej to się skończy. System trzeba bardzo poważnie zmienić, bo dalsze próby zarabiania jak najwięcej na wszystkim (to właśnie system wymusza) wyjdą wszystkim bokiem i będzie niestety coraz większa motywacja by wszystko rozkradać (politycy "czują pismo nosem") i wojny prowadzić. Rozwiązanie? - Rozwiązaniem nie jest system "rynkowy", chociaż swoją rolę na razie spełnia ograniczając populację, ale jak już "spełni", to się zawali z uwagi na sposób działania mechanizmów finansowych. Można później zrobić "reset" zadłużenia, ale trzeba też będzie zmienić zasady funkcjonowania tego wszystkiego, bo inaczej problem wróci. Czyli co - jakaś ogólna kontrola ludzi? Przy obecnej ludzkiej mentalności niestety nie może być "wolnej amerykanki", która wymusza to, co mieliśmy do tej pory - coraz większą gonitwę za jakimkolwiek zyskiem, który przychodzi z coraz większym trudem rujnując przy okazji wszystko - niszcząc Ziemię i ludzi, z których trzeba coraz to więcej "wycisnąć", gdy ich przybywa, bo de facto stają się "kosztem", gdy przybywa ich szybciej niż zasobów do podziału, a zasobów już nie będzie przybywało, bo Ziemia nie jest nieskończona tylko coraz bardziej wyeksploatowana i zanieczyszczona. Nawet zdatnej do użytku wody coraz bardziej brakuje. System wymuszał, by wszystkiego było coraz więcej - ludzi też, a jak liczba ludzi będzie spadała, to też będzie problem, bo... finanse. Podsumowując: taki system dłużej trwać nie może, bo doszedł do stadium, w którym generuje coraz więcej problemów dla wszystkich i może o to chodzi, że dopiero teraz (niedługo) do ludzi dotrze, że zmiana władzy już bardzo niewiele zmieni póki "ramy" pozostaną te same, bo jak by ktoś jeszcze nie zauważył, to wszystkie państwa na Ziemi mają te same problemy - mniejsze lub większe... będą miały z czasem. |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol![]() | A finał będzie taki: https://www.youtube.com/watch?v=Z__i7C2OQQs ;)) SI do takiego wniosku doszła ;) A mi wyszło to, co wcześniej napisałem. Rektor SGH mówił, że to padnie - facet raczej rozumie jak ta cała ekonomia funkcjonuje. Ogólnie ci "na górze" zrozumieli, że trzeba coś z tym zrobić i dlatego jest tak "niefajnie" z ograniczaniem ocieplenia klimatu, odchodzeniem od plastiku, paliw kopalnych (i tak by drożały, bo jest ich coraz mniej), z przeciwdziałaniem zanieczyszczaniu środowiska, z nastawieniem na produkty naprawialne, z tą całą ekologią i "zrównoważonym rozwojem". Kiedyś było fajnie: produkowało się "jednorazówki", wyrzucało, kupowało nowe, coraz więcej śmieci było, zanieczyszczeń, ale przynajmniej było tanio i dużo, produkcja rosła i PKB, a to najważniejsze dla ekonomii, bo wszystkiego musi przybywać coraz szybciej. Komu to przeszkadzało, przecież było tak dobrze i można było tak dalej, w nieskończoność. A jednak nie można tak dalej i dobrze, że ktoś to wreszcie zauważył. Teraz jeszcze tylko trzeba coś zrobić z ekonomią - inaczej to wymyślić, bo dążenia do ocalenia Ziemi i ludzi z dotychczasową ekonomią pogodzić się nie da - po prostu padłoby jedno lub drugie, a raczej jedno i drugie. |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol![]() | Chiny w potrzasku. Rykoszetem oberwie Europa Nie wrzuciłem tego po to, by jak niektórzy cieszyć się, że Chińczycy też mają problem, tylko by pokazać indolencję ekonomistów niższego szczebla, którzy widzą tylko wskaźniki ekonomiczne, które trzeba poprawić, by "wzór matematyczny" się zgadzał, a nie widzą, nie rozumieją, że instrumenty, których ich nauczono nie mają już zastosowania w zmieniającej się rzeczywistości. "Chociaż niższe ceny mogą wydawać się atrakcyjne dla przeciętnego konsumenta, to ekonomiści postrzegają deflację jako zły znak dla gospodarki, bowiem kiedy ceny spadają przez dłuższy czas, ludzie ograniczają wydatki, a firmy ograniczają produkcję. Skutkuje to zwolnieniami i niższymi wynagrodzeniami." Czyli jak ceny spadają to nie ma motywacji by kupować "na zapas", tylko można kupić później jak ceny będą jeszcze niższe. Za to jak ceny rosną, to warto kupować jak najszybciej i jak najwięcej "w promocji", a później ewentualnie wyrzucić, ale dzięki temu rośnie konsumpcja, która napędza tzw. gospodarkę. Nie powinni tu używać określenia "gospodarka", bo z sensownym gospodarowaniem nie ma to nic wspólnego. Właśnie ostatnio coraz więcej się mówi, by tak nie robić, ale ekonomiści widzą spadające wskaźniki, które powinny rosnąć, by było "dobrze" dla ekonomii wymyślonej w czasach... "starożytnych". "Kluczem do sukcesu jest więc nakłonienie społeczeństwa do konsumpcji." Recheche :)) Są sprawdzone metody takie jak produkcja "fajansu", który szybko się zepsuje, ale ktoś to zauważył (UE zwłaszcza) i jakoś tak nie wiedzieć czemu ludziom się to nie podoba, zanieczyszczenie planety wzrasta i marnotrawstwo zasobów w imię tej "gospodarki", czemu chcą przeciwdziałać decydenci, którzy najwyraźniej nie rozumieją wzniosłości myśli ekonomicznej. Ja od lat piszę o takich sprawach, w jakim absurdalnym matriksie żyjemy, a jacyś ekonomiści dalej trują swoją "myślą komiczną". Chyba już zauważyliśmy do czego to doprowadziło, a jeśli jeszcze nie, to będzie to coraz boleśniejsza nauka. Można się pośmiać (po to są kabarety by bzdury obnażać), ale jak tacy "specjaliści" z klapkami na oczach rządzą, to... mamy jak mamy - jest tak zabawnie, że aż płakać się chce nad głupotą niektórych. Ale czego się spodziewać po... betonie? |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol![]() | Kaczyński pomylił brutto z netto. Ta "mała" wtopa będzie kosztować podatników 8 mld zł No to w ZUS-ie się cieszą, że trzeba cytować klasyka ;) I tak go nie lubię :p "Nikt nam nie będzie mówił, że czarne jest czarne, a białe jest białe" ;) "Z ziemi wolskiej..." - raczej z Nowogrodzkiej ;) |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
tajne.tarot-marsylski.pl | |
wendol![]() | |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol![]() | Tani, ekologiczny gaz w Polsce. Nowy zakład na Dolnym Śląsku Bardzo fajnie - dobrze, że wreszcie i w Polsce zaczynają robić to, co gdzie indziej się sprawdziło. "Nieszczęściem" Polski był tani węgiel - tzn. tani on nie był, ale był na miejscu, a teraz jest coraz droższy (bo trzeba drążyć coraz głębiej), więc się go sprowadza z zagranicy, ale jak widać są inne źródła energii, a biogazownie w Polsce już dawno powinny powstawać na dużą skalę, bo mamy potężne rolnictwo i warto z tego korzystać. Może nawet zagłosuję na Kołodziejczaka :) |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol![]() | |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol![]() | |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 433 |
Nowy temat | Spis tematów | Nowszy wątek | Starszy wątek |