Jestem niezalogowany   zaloguj mnie   /   rekrutacja


Forum - Świat Tajemnic


Nowy temat  |  Spis tematów Nowszy wątek  |  Starszy wątek
Tarot
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 11236
Igor

24 sierpnia 2009

JESTEM PO TROCHU WRÓŻKĄ ZNAM KILKA ZAKLĘĆ KTÓRE PONIEKĄD DZIAŁAJĄ ............

- w związku z licznymi pytaniami warunki odpowiedzi na maile opisane są tutaj: Tarot

- na temat stawiania kart KARTY

- odpowiedzi udzielam kiedy przychodzi właściwy czas, oczywiście możesz mnie wesprzeć jednak niema to wpływu na czas otrzymania odpowiedzi ... kontakt przez meila na stronie tarot-marsylski.pl.

Pozdrawiam
Igor

ps. jest to kontynuacja starego wątku Zaklęcia założonego przez Wróżkę ;) natomiast nazwa tematu by nie wprowadzać w błąd została zmieniona na Tarot.
 

Niech Moc Będzie z Tobą
amandaa
15 marca 2020

Igor:

Dzięki. Wiem, wiem, że nie mamy wpływu, ale człowiek czy chce czy nie chce myśli...
 
amandaa
15 marca 2020

Strumyk, ja się zgadzam z Igorem, na pewne rzeczy nie mamy jednak wpływu, wprawdzie możemy starać się coś zmienić, naprawić ale są rzeczy w życiu które dzieją się bez naszej ingerencji np. choroba, a co za tym idzie różne ograniczenia.

Mam taką nadzieję, że wzystko wróci do normy jak się zrobi ciepło.
 
Igor

15 marca 2020

STRUMYK
8 godzin temu

Jaki wpływ miałeś na to gdzie się urodziłeś i kto był twoimi rodzicami?

Pozdrawiam
Igor

ps. na pewne tak ale na główne mało ;)
 

Niech Moc Będzie z Tobą
Igor

15 marca 2020

amandaa
8 godzin temu

Dlatego trzeba wyciągnąć z tego racjonalne wioski, dla ciebie główny jest taki:


Koncentruj swoje siły na tym na co masz wpływ


Pozdrawiam
Igor

ps. a tutaj podręcznik jak to robić: Siła Myśli
 

Niech Moc Będzie z Tobą
wendol

16 marca 2020

Nie jest tak źle...
Mało ludzi w sklepach, nie ma kolejek do kasy...

A w Chinach koronawirus już się właściwie skończył.

To jest tak:
- nowa choroba, zarażają się mniej odporni, zarażają następnych...
- jak już ci, co mieli się zarazić zachorują (i wyzdrowieją), to epidemia wygasa.

Będzie jak z grypą - koronawirus zostanie, ale nie będzie już epidemii.

Ja tam nigdy na żadną grypę nie chorowałem (i nigdy się nie szczepiłem): ani na "zwykłą", ani na ptasią, świńską itp.

Trochę to dziwne, jak pusto jest na ulicach, czy w sklepach.
Ludzie boją się z domów wychodzić...
Mi się podoba, bo jest wygodniej robić zakupy.
Tylko jakieś to podejrzane, że jest tak pusto.
O co chodzi?
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
Igor

16 marca 2020

wendol
9 godzin temu

Ludzie zastosowali się do zaleceń rządu. Mnie to nie dziwi, że jest pusto. Zastanawia mnie co innego bo jak wiesz, nic nie dzieje się bez przyczyny jakie będą tego faktycznie konsekwencje?

Pozdrawiam
Igor
 

Niech Moc Będzie z Tobą
wendol

16 marca 2020

Akurat w tym przypadku sprawa jest banalna i mówią o tym.
Panika jest celowo podsycana, by spłaszczyć krzywą zachorowań.
Zwłaszcza teraz, przed wyborami to sprawa polityczna.
Służba zdrowia jest nieprzygotowana.
Jakaś zdenerwowana "lekarka" mówiła w TV (TVN24), że nie mają nawet najprostszych maseczek, rękawiczek gumowych itp., a muszą przyjmować pacjentów. Była cholernie zdenerwowana i głos jej się łamał.
W szpitalach "od zawsze" brakowało miejsc, łóżek i ogólnie pieniędzy, a teraz nagle jesteśmy wspaniale przygotowani, są już specjalnie zorganizowane szpitale "monotematyczne"...
To wszystko lipa.
Nie wychodźcie z domu, bo każdy pacjent to dodatkowy problem dla służby zdrowia i partii rządzącej.
Nawet, jak się tylko przeziębicie, to i tak nie dostaniecie się do lekarza, a zresztą po co?
Leków też nie kupujcie, bo... jest ich dużo ;/
Partia rządząca potrzebuje teraz sukcesów, a nie głupich chorych ludzi. Tzn. potrzebuje głupich, ale zdrowych na ciele.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
STRUMYK

16 marca 2020

A witam!

Ja wierzę w re-inkarnację i zejście dusz ze świata duchowego tutaj na plac zabaw na Ziemii i nie tylko tutaj. Jako, że używam wahadełka od dłuższego czasu to i spytałem ile wcieleń już za mną a ile przede mną, no i wyszło, że przeżyła moja dusza na Ziemii już 1128 wcieleń, nie licząc obecnego i być może 2 przyszłych, ostatnich. A rodziców wybrałem, wspólnie z siostrą i bratem tam na górze, gdzie wiedza i zrozumienie jest o niebo większe niż na Ziemii. Tak samo ze środowiskiem w jakim tu przyszło mi żyć. Moja dusza jednak woli mniejsze miasta od molochów typu Los Angeles itp, choć nie wykluczam, że i w takich miejsach kiedyś żyłem w innym czasie i wcieleniu.

Takie są moje wnioski na gorąco ;)
Pozdrawiam, :)
 

Będzie OK!
amandaa
16 marca 2020

Wendol, tak jest nie tylko w Polsce. Wszędzie tak jest. Są braki dlatego że ludzie się rzucili na wszystko. Normalnie nie kupowali by tego, czy tyle tego wszystkiego. Nikt nie jest przygotowany na to, żadne państwo. W chinach wirus już był dawno, teraz sytuacja się trochę unormowała. U nas też niedługo się uspokoi.
Z czasem wirus nie będzie już taki straszny, będzie jak zwykła grypa. Szczerze ja się nie boję, gorzej mnie męczy paraliż... chce normalnie funkcjonować.
Może było potrzebne to ludzkości ? Taki reset?
Nic nie dzieje się bez przyczyny.
 
tajne.tarot-marsylski.pl

 
amandaa
16 marca 2020

Dlaczego twierdzisz że to na rękę rządzącym?
Ja uważam że wręcz odwrotnie.
Jaki zysk będzie miała państwo jak przedsiębiorcy upadną? Brak bracy = brak wpływu do budżetu.
Oni tego nie chcą.
Wybory tu nie mają nic do rzeczy. Przecież wirus jest wszędzie, nie tylko w Polsce.
 
amandaa
16 marca 2020

Brak pracy*
 
amandaa
16 marca 2020

Strumyk.

Reinkarnacja jest wymyślona po to aby ludzie nie bali się śmierci - takie pocieszenie, podobnie jak niebo i piekło. Takie pocieszenie. Ludzie chcą w to wierzyć, bo tak jest łatwiej. Wcale się nie dziwię temu oczywiście. Ale wyobraź sobie że nic nie ma?
Co czujesz?
No niezbyt fajne uczucie, prawda?
Właśnie dlatego ludzie w to wierzą. Ale bardzo dobrze że tak jest, lepiej wierzyć niż w nic nie wierzyć
 
Igor

16 marca 2020

amandaa
26 minut temu

Zbyt pochopnie wyciągasz wnioski, reinkarnacja ma swoje plusy ale ma też minusy. Plus jest taki, że łatwiej się umiera ale jest i minus - kiedy ją odkryjemy u siebie i dane jest nam zobaczyć po co tutaj się urodziliśmy nasz czas diametralnie się skraca.

W błyskawiczny sposób dochodzi do nas, że tak naprawdę czasu na Ziemi nie mamy za wiele, za wiele w stosunku do tego co powinniśmy za życia zrobić.

By już nie zanudzać, mam do ciebie prośbę o przestudiowanie jeszcze tego materiału:

Wstęp w Światy Nadzmysłowe

Pozdrawiam
Igor
 

Niech Moc Będzie z Tobą
wendol

16 marca 2020

Amandaa
Politycy uzasadniają potrzebę swojego istnienia koniecznością rozwiązywania kryzysów.
Im większy kryzys, tym bardziej mogą się chwalić, że go rozwiązali.
To zresztą jest też uzasadnieniem kolejnych wyborów - że może następni zrobią to lepiej.
Gdyby nie było problemów, to po co coś zmieniać i po co politycy?
Rozumiesz?
Jak są problemy, to politycy są w swoim żywiole - mówi się o nich, coś robią i odnoszą sukcesy. Nawet, jak są to sukcesy tylko wirtualne. W polityce najważniejsze jest, żeby dobrze się sprzedać - propaganda.
Tak Amandaa, masz rację - wszędzie tak jest, bo mechanizmy są te same. Problem trzeba rozdmuchać, po czym ogłosić sukces.
Ty Amandaa mówisz jak powinno być, ale niestety politycy nie ponoszą bezpośredniej odpowiedzialności za sytuację gospodarczą, zawsze się starają, chcą jak najlepiej, a jak brakuje pieniędzy w budżecie, to zawsze można podnieść podatki. Sytuacja przedsiębiorców nie ma tu nic do rzeczy, bo rząd i tak cały czas im pomaga mimo trudnych warunków, do których doprowadzili poprzednicy i tak w kółko.
Kampania wyborcza trwa stale Amandoo, tylko im bliżej wyborów, tym bardziej się nasila.
Niedobrze mi się robi, jak słyszę, że Polska jest teraz wzorem dla innych krajów, że inni biorą z nas przykład, wręcz proszą o radę. I cały czas apele, żeby nie mieszać do tego polityki.
Sukces na całego...
Już nic się nie mówi o łamaniu konstytucji, podstawowej zasady trójpodziału władzy...
Polityka zeszła na dalszy plan, właściwie jest już bez znaczenia, nie istnieje.
Natomiast apolityczny rząd odnosi sukcesy...
Tak Amandaa - wszędzie jest tak samo, rządy się cieszą, bo polityka zeszła na dalszy plan.
We Francji np. powtarzały się strajki, demonstracje ruchu żółtych kamizelek, a teraz nie ma już takich problemów.
Jak koronawirus się skończy i przyjdzie czas liczenia strat, to politycy będą mieli wytłumaczenie na problemy przeszłe, teraźniejsze i przyszłe.
Ludzie się przyzwyczaili, że jest coraz gorzej, że to nie wina polityków, że politycy robią co w ich mocy, i że przynajmniej czasem ludziom coś dadzą (z własnej kieszeni zapewne), jakieś 500+ itp., a im biedniejsze społeczeństwo, tym bardziej się cieszy z takich "prezentów", poza tym rząd dba o poczucie wartości rodaków, o silną Polskę, nie da sobie w kaszę dmuchać jakimś obcym, jakiejś Unii Europejskiej, wiemy kto chce zaszkodzić Polsce, a rząd nas broni, pomaga i daje pieniądze.
Od razu samopoczucie się poprawia i Polacy się jednoczą pod wspólnym sztandarem.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
STRUMYK

17 marca 2020

Skoro niby re-inkarnacja jest wymyślona, to niby dlaczego ja urodziłem się jako wczeeśniak w 6 miesiącu ciąży mamy z dużą wadą wzroku, dlaczego niby jako maluch byłem często w szpitalu w Zabrzu, Katowicach, Warszawie i Szczecinie?

Moim zdaniem re-inkarnacja to fakt, a przeciwnicy tej tezy mają niby swoje argumenty przeciw, zwolennicy są niby za. Nie ma na Ziemii choć jednego człowieka z ogromną wiedzą dotyczącą Wszechświata, każdy wie po trochu i tak właśnie jest. Nie ma sensu się dalej o to kłócić kto wie lepiej a kto nie. Niech każdy zostanie przy swoim.

Ja wypracowałem swoją własną filozofię życiową i nikt mi jej nie odbierze. Mogę się w wielu kwestiach mylić, ale mam do tego prawo.

Pozdrawiam
STRUMYK ;)
 

Będzie OK!
Igor

17 marca 2020

STRUMYK
2 godziny temu

Byłem swego czasu na ciekawej imprezie, był to kongres spirytystyczny. Spotkałem tam kilka ciekawych osób bo media od urodzenia. Osoby te opowiadały o tym jak były proszone o pomoc w weryfikacji przypadków reinkarnacji.

Zresztą najbardziej znanym przypadkiem w czasach nam współczesnych, opisanym w dodatku bardzo dokładnie był przypadek:

Shanti Devi

Mahathma Ganhdi kazał bardzo dokładnie zbadać ten przypadek, więc mało co było tam wątpliwości.

Pozdrawiam
Igor
 

Niech Moc Będzie z Tobą
amandaa
17 marca 2020

Nie wiem o czym ty mówisz :D

Odniosę się do tego tylko:
"Sytuacja przedsiębiorców nie ma tu nic do rzeczy, bo rząd i tak cały czas im pomaga mimo trudnych warunków, do których doprowadzili poprzednicy i tak w kółko."
Jestem przedsiębiorcą nie zauważyłam żadnej pomocy.... Narazie to są tylko plany. Te wakacje kredytowe to jest dobry pomysł, oczywiście że tak. Ale co dalej? Z czego żyć? Narazie nie jest aż tak tragicznie, mam nadzieję że wszystko wróci niedługo do normy.
To nie jest na rękę dla rządu. Tak samo jak dla nas.
 
amandaa
17 marca 2020

Jeśli chodzi o dawanie, 500+ itp.
Ci co mają coś w głowie wiedzą, że państwo nie ma pieniędzy. Pieniądze są nasze z podatków.
A jeśli pozanykają zakłady pracy, upadną przedsiębiorstwa to z czego wypłacą np. 500+?
Więc uważam, że nie jest im ta sytuacja na rękę.
Choćby z tego powodu.
 
amandaa
17 marca 2020

Ten paraliż w Polsce to akurat nie jest nikomu na rękę
 
amandaa
17 marca 2020

Strumyk
Oczywiście że tak. Ja napisalm jakie jest moje zdanie. To co ja uważam na ten temat.
Poprostu jest tyle różnych "wierzeń" że ciężko w cokolwiek wierzyć. Raczej staram się racjonalnie podchodzić do wszystkiego. Ale oczywiście wiem że nie wszytko można racjonalnie wytłumaczyć, jednak zawsze jakiś zdrowy rozsądek staram się trzymać.

Nie wierzę w duchy.
Nie wierzę w reinkarnacje.
Nie wierzę w niebo i piekło.
Nie wierzę w czary.
Nie wierzę w klątwy.

Natomiast wierzę, że istnieje coś ponad nami, choć nie wiem do końca co, takie uczucie mam od dzieciństwa, że coś jest nade mną. Może to anioł stróż, może jakaś inna istota, jednak mam takie uczucie i w to wierzę.
Pozdrawiam:)
 
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 11236
Nowy temat  |  Spis tematów Nowszy wątek  |  Starszy wątek

Proszę zalogować się aby zabrać głos na forum.
Jeśli nie masz konta, możesz w prosty sposób zarejestrować się.