Jestem niezalogowany   zaloguj mnie   /   rekrutacja


Forum - Świat Tajemnic


Nowy temat  |  Spis tematów Nowszy wątek  |  Starszy wątek
O wodzie i nie tylko
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 541
Poprzednia strona | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | .. | 27 | 28 | Następna strona
nicze

13 marca 2010

http://www.youtube.com/watch?v=Y4e6Pn4iQV8&feature=related


Myślę że warto pooglądać i to co zebrał ale też to co zrobił
http://www.youtube.com/user/Chomalek
 
rosomak

26 lipca 2016

A na Helu woda bardzo przyjemna :)

Plaża, szum morza i słońce- słońca mogłoby być więcej, ale cztery słoneczne dni też wystarczą- poza tym- taki mamy klimat, no nie ?;)
Świadomie unikałem przez tydzień jakichkolwiek wiadomości ze świata a tu tyle się wydarzyło...
To do Ciebie Polina i cywilizacyjnej śniegowej kuli, która w swym przybieraniu na masie i prędkości, nabiera dodatkowo w siebie wszelkiego śmiecia najeżonego bombami i maczetami.
Ba, w tle jeszcze nieudane przewroty, zamachy stanu, sam nie wiem co jeszcze, bo nie starczyło mi kilku godzin żeby to poogarniać- Normalnie szok.
Przyjemnie było być poza nią przez krótki tydzień ale niestety, wyścig szczurów trwa a jeżeli nie utrzymasz się w czołówce nie stać cię będzie na powrót do kochanej natury- przynajmniej nie w standardach do których przyzwyczaiła nas cywilizacja.
Nie ma wyjścia z tej matni ale za daleko w to zabrnęliśmy i albo dzięki technologii na którą wszystko postawiliśmy, osiągniemy jakiś przełom albo śniegowa kula rozpieprzy się z wielkim hukiem i to już niebawem.
Przełom wyobrażam sobie tak :)
Schemat budowy uniwersalnego replikatora przedostaje się do sieci.
Każdy głupi, chałupniczą metodą, jest w stanie wykonać takie urządzenie na podstawie ogólnie dostępnych materiałów.
Odpowiednie oprogramowanie które będzie można sprzężyć, z tą nowej generacji drukarką 5d, pozwoli sciągać z sieci gotowe przepisy na wszystko co człowiekowi do życia niezbędne- począwszy od sztachety od płotu czy wyspecjalizowanego narzędzia- po żywność.
Co do żywności- samo to załatwiło by 85% problemów.
Tysiące dań z całego świata w zasięgu jednego klinięcia myszką. To dopiero coś :)
Wyobrażam sobie że urządzenie takie musiałoby działać na poziomie subatomowym i tu nachodzą mnie wątpliwości jeśli chodzi o łatwość wykonania.
Ale od czego w końcu jest wyobraźnia i arytmetyka :)
Niech powstanie jeden a ten pierwszy powieli pozostałe.
Początkowo przykryją nas sterty coraz to bardziej wyszukanego złomu ale to będzie chwilowe.
Oczywiście wraz z replikatorem powstanie też anihilator.
W dalszym ciągu wprawdzie będziemy się borykać z innymi problemami ale taki replikator to byłby niezły początek.
Pozdrawiam wszystkich.
 
Polina

26 lipca 2016

rosomak:
To do Ciebie Polina i cywilizacyjnej śniegowej kuli, która w swym przybieraniu na masie i prędkości, nabiera dodatkowo w siebie wszelkiego śmiecia najeżonego bombami i maczetami.


Nie daj boże aby uderzyła ona ( ta kula sniegowa we mnie :) )

Zazdroszczę, doprawdy zazdroszczę w pozytywnym tego słowa znaczeniu szumu morza, słońca, plaży i nuty beztroski :)


rosomak:
Przyjemnie było być poza nią przez krótki tydzień ale niestety, wyścig szczurów trwa a jeżeli nie utrzymasz się w czołówce nie stać cię będzie na powrót do kochanej natury- przynajmniej nie w standardach do których przyzwyczaiła nas cywilizacja.


I jak długo nasza cywilizacja będzie brała udział w wyscigu szczurów ? Chcesz tego samego dla swoich dzieci, wnuków, prawnuków ???
Od zarania dziejów nasi pra-przodkowie żyli w zgodzie z naturą, nasza cywilizacja wykorzystała naturę jak dziewicę do prokreacji cywilizacji , ostatecznie gwałcąc ją. Kochaną nature dostrzegamy tylko na urlopie, resztę naszego życia pochłania "strach" o wszystko. O rachunki, o konto bankowe, o przyszłosć dzieci, o dach nad głową,o pracę, o sytuacje polityczne, o kawałek chleba, o wodę, o życie ,o "uchodzców" co gwałtem chca wtargnąć w nasze życie można mnożyć problemy nas dotykające w nieskończonosć.
Uzależnieni " wygodą" w klatce nawet nie dostrzegamy, że tak naprawdę nie mamy zbyt wiele potrzeb prócz pokarmu zdrowego, miejsca do życia, realizacji swoich umiejętnosci w pracy , z której czerpiemy radosć i satysfakcję i co najważniejsze współżycie z czlowiekiem na każdej płaszczyznie a zwłaszcza rodzinnej gdzie radosć z wolnego czasu ,poznawania natury, życia nią i z nią dale nam wyborną radochę .


rosomak:
Przełom wyobrażam sobie tak :)
Schemat budowy uniwersalnego replikatora przedostaje się do sieci.


Pierwsze pokolenie może dożyłoby 30-tki , następne odrobinę więcej aż w konsekwencji swiadomosć ludzka doznałaby olsnienia !!!!! nie tędy droga.

Konsumpcja i owszem, na miarę potrzeb życia lecz zachłannosć czlowieka jest tak przeogromna, że po trupach dochodzi do swych egoistycznych celów, w sumie zupełnie zbytecznych.

Może moja dusza jest staroswiecka ale ja preferuję współżycie z naturą, która gdy ją się traktuje jak Królową odwzajemnia się swoimi darami , a ma ich mnóstwo dla wszystkich.

Sniegowa kula niewatpliwie w cos uderzy, na to wskazuje obecny jej kierunek , bardzo obszerny, jak stwierdziłes

rosomak:
która w swym przybieraniu na masie i prędkości, nabiera dodatkowo w siebie wszelkiego śmiecia najeżonego bombami i maczetami.


i tej sytuacji oraz innym nadciągającym będziemy musieli stawić czoła, być wojownikiem , wilkiem i wilczycą.

Pozdrawiam :)
 
nicze

26 lipca 2016

https://www.youtube.com/watch?v=hn9H7-5tYaI

Debata (nie)kontrolowana", odc. 3: Tajemnicze zaginiecia w parkach narodowych w USA Badania D
Radio Paranormalium
 
nicze

27 lipca 2016

Wygląda na to że chłopaki powyżej bardzo starają się dojść do prawdy
i jest problem
nadmiar informacji
wiele wątków

całkowy szok informacyjny ale żadnych konkretów

czytałem o innej sytuacji
o której nie słyszeli ci ludzie
człowiek na swojej farmie idzie na spotkanie wołającej jego żony
na obiad
i znika na jej oczach.
poszukiwania nic nie dają po paru tygodniach syn woła ojca i ten w tej przestrzeni się odzywa odkrzykuje
nie wiadomo skąd
ale potem
to trwa jakiś czas ale ten głos potem zanika całkowicie.

Albo ten słynny film gdzie żołnierz na Sycylii wchodzi za widzianą przez siebie i na filmie zarejestrowaną kobietą i dzieckiem do morza i już nigdy nie wychodzą
film nagrywa się dalej parę minut

film był w sieci i wrzucałem kiedyś link do niego
zaznaczając że jest ważny że jest dokumentem zdarzenia.

Czyli na planecie możemy nie żyć ale są różne przestrzenie wokół nas.
 
rosomak

27 lipca 2016

Polina:
jak długo nasza cywilizacja będzie brała udział w wyscigu szczurów ? Chcesz tego samego dla swoich dzieci, wnuków, prawnuków ???
Od zarania dziejów nasi pra-przodkowie żyli w zgodzie z naturą


Nasza cywilizacja będzie uczestniczyć w tym wyścigu do samego końca.
Końca niej samej lub do osiągnięcia wyżej wspomnianego przełomu.
Chciałbym aby następne pokolenia nie musiały doświadczać wojen, głodu i chorób ale to pobożne życzenia- w rodzaju tego o powstaniu uniwersalnego replikatora.
Rozumiem sens Twojej wypowiedzi o życiu zgodnym z naturą ale z czystej przekory, pozwól że będę z tym polemizował.
Śmiem twierdzić że człowiek nigdy nie żył w nią zgodzie.
Aby przetrwać, nieustannie trwamy z nią w stanie wojny.
Natura rządzi się innymi prawami niż wyrozumiałość i współczucie
Jedyne co możemy osiagnąć to stan równowagi pomiędzy naszym pasożytnictwem a jej zasobami.
Natura zawsze będzie wygrana bo to my jej potrzebujemy a nie ona nas.
Nie jest dla nas przyjazna, ma w nosie czy przytulisz się do drzewa.
Przy pierwszym błędzie uśmierci, bez mrugnięcia okiem, a żaden ptak po nas nie zapłacze.
W tym kontekście dziwię się tu Darkowi który jak wyczytałem, z córką, bez przygotowania wybrał się do puszczy doświadczać natury, sądząc że będzie to jak spacer po parku.
Bez obrazy- dla mnie to karygodne i skrajnie nieodpowiedzialne- przygoda przygodą ale naraziłeś dziecko, sam będąc zielonym w temacie.
Natura jest miła i przyjemna w wiosennoletni dzień gdy wystawiamy twarze do słońca- przestaje być taka w litopadowy wieczór gdy deszcz ze śniegiem zacina po plerach a za oknem wyją wilki.
Ps.
Wracając na chwile do replikatora.
Człowiek wtedy właśnie przestałby być materialistą.
Nie byłoby czego zazdrościć sąsiadowi ;)
Osiągnąwszy spokój, siłą rzeczy zwrócimy się ku duchowości bo cóż będzie robić z naszą ciekawością świata.
Pozdrawiam.
 
wendol

28 lipca 2016

Dziękuję Rosomaku za głos rozsądku wołający na puszczy :)
Nie zapuszczaliśmy się zbyt głęboko i omijaliśmy większe mokradła.
Miałem ze sobą "kompas wewnętrzny" (tzw. intuicję), duży nóż, gaz pieprzowy i mocny paralizator, który mocno błyska i głośno trzaska (porządne wyładowanie) - zwierzęta się boją takich rzeczy (ludzie też).
Oczywiście mocną latarkę też miałem ze sobą: Nitecore P36 - siła światła 2000 lumenów to nie przelewki, nawet w dzień :)
Całe szczęście, że nie spotkaliśmy "wilczycy" Poliny i jej stada ;)

Pozdrawiam :)
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
Polina

28 lipca 2016

nicze:
Czyli na planecie możemy nie żyć ale są różne przestrzenie wokół nas.



Na to wygląda ale lecz wiedza ta pozostaje dla nas nadal nieosiągalna.

Pamiętam gdy zmarł mój tato, minął już spory czas od tego dnia . Któregos dnia idąc ulicą razem z mamą i moim małym synkiem usłyszałam jak tato woła jego imię , odwróciłam się nic nie mówiąc mamie ale ona dokładnie w tym samym czasie również się odwróciła , spojrzałysmy na siebie i ona zapytała mnie : słyszałas jak Jasiek woła ? Niewątpliwie, są różne przestrzenie wokół nas .
 
Polina

28 lipca 2016

rosomak:
Rozumiem sens Twojej wypowiedzi o życiu zgodnym z naturą ale z czystej przekory, pozwól że będę z tym polemizował.



Wendol mnie wyprzedził i dobrze :) lepiej sie poczuje.

Tresci , które wyżej przekazałes , są tym czego kobieta oczekuje od mężczyzny. Rozsądku połączonego z odpowiedzialną wizją.
Wiem, że natura rządzi się swoimi prawami, ona może istnieć bez nas i niekoniecznie dla nas. Kobiecy sposób postrzegania jest czasem bardzo infantylny i romantyczny. Gdy kobieta widzi ogień to kojarzy z ciepłem domowego ogniska , a tymczasem on może parzyć i nawet spalić.

Dlatego tak bardzo jest potrzebna równowaga żeńskiej i męskiej energii, jedna drugą ubogaca , wspiera i rezonuje.

rosomak:
Nie jest dla nas przyjazna, ma w nosie czy przytulisz się do drzewa.


Może nie jest dla nas przyjazna ale gdy przytulę się do drzewa , jest mi lepiej :) czuję je.

rosomak:
Wracając na chwile do replikatora.


Może taki replikator, który zapewni nam podstawowy byt a o resztę zatroszczymy się sami ? ;)
 
Polina

28 lipca 2016

wendol:
Całe szczęście, że nie spotkaliśmy "wilczycy" Poliny i jej stada ;)


Udało się, rozbawiłes mnie w pozytywnym sensie :)

"Wilczycą" i owszem jestem, chronię gardziel swojego "wilka" jak przystało na "wilczycę". Zadaniem wilczycy jest chronić, zadaniem wilka polować.
Dobrze, że nie spotkałes wilka, gdybys spotkal wilczycę, co najwyżej zawyła by aby przywołać stado wilków :)
 
tajne.tarot-marsylski.pl

 
nicze

30 lipca 2016

https://www.youtube.com/watch?v=-4n9WWiiWTo


Люди-гиганты прошлого и настоящего.
 
rosomak

31 lipca 2016

wendol:
Dziękuję Rosomaku za głos rozsądku wołający na puszczy :)

Szczerze, to pomyślałem że pewnie się na to obrazisz.
Nie zamierzałem być niemiły, ale odkąd jestem ojcem, stałem się szczególnie wyczulony na bezpieczeństwo dzieci.
Dopóki nie pojawił się on, nie wiedziałem co to prawdziwy lęk- lęk o niego.
 
wendol

1 sierpnia 2016

Spoko Rosomaku.
Wstyd się przyznać, ale obawiałem się "końca świata" w grudniu 2012.
No wiesz - jak, by "błysnęło" coś mocniej na Słońcu, to moglibyśmy nie mieć prądu nawet przez kilka miesięcy, zanim by naprawili, a raczej wymienili transformatory na nowe.
Chaos by nastąpił trudny do wyobrażenia - prawie, jak "koniec świata".
Latami zbierałem różny sprzęt, który mógłby się przydać i nauczyłem się być "zawsze przygotowany" na różne ewentualności i dlatego noszę dobrze wyposażoną kamizelkę i plecak.
Wolę "dmuchać na zimne", ale za bardzo bać się nie należy, bo co to za życie?
W dzisiejszych czasach ludzie boją się "wszystkiego i o wszystko".
O dzieci należy zadbać i je chronić, ale nie przesadnie, żeby w przyszłości nie okazało się, że "proste sprawy" je przerastają.
Ja swoje córki wychowuję trochę jak "chłopców" w sensie, że uczę je radzić sobie z przeciwnościami losu i nie poddawać się z "byle powodu", a skutek jest m.in. taki, że nieraz one mi coś doradzają i mają rację :)
Oczywiście mają "dopiero" 13 lat, ale "głupie" nie są.
Są jak każdy trochę głupie i trochę mądre, ale chciałbym, żeby były coraz mądrzejsze, więc je uczę, ale daję im też wolną rękę, by same się czegoś nauczyły, bo to najlepsza nauka.
Dzieciom trzeba dać podstawy i dobry przykład, wspierać je w rozwoju, ale nie robić "wszystkiego" za nie.
Wspaniale patrzeć, jak się rozwijają i przerastają rodziców :)
Nie można dzieci za bardzo wyręczać i ich kontrolować zakazując zbyt wielu rzeczy, bo zaczną się buntować "dla zasady", by poczuć wolność za wszelką cenę i wtedy mogą im przyjść do głowy naprawdę głupie rzeczy.
Trzeba im tłumaczyć i uczyć - uczyć myśleć.
Oczywiście strach też jest potrzebny człowiekowi w celach "samozachowawczych", ale nadmierny strach "paraliżuje".
Trzeba to wszystko umiejętnie wyważyć.
Moje dzieciństwo przypadło na czasy "komuny" - wszystko wtedy było proste: USA i Zachód były dobre, a ZSRR złe - człowiek wiedział, czego się trzymać, a dziś "wszystko jest złe" i wokół same zagrożenia z każdej strony.
I jak tu nie "zwariować"? ;)
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
Polina

1 sierpnia 2016

wendol:
Wolę "dmuchać na zimne", ale za bardzo bać się nie należy, bo co to za życie?
W dzisiejszych czasach ludzie boją się "wszystkiego i o wszystko".
O dzieci należy zadbać i je chronić, ale nie przesadnie, żeby w przyszłości nie okazało się, że "proste sprawy" je przerastają.
Ja swoje córki wychowuję trochę jak "chłopców" w sensie, że uczę je radzić sobie z przeciwnościami losu i nie poddawać się z "byle powodu", a skutek jest m.in. taki, że nieraz one mi coś doradzają i mają rację :)
Oczywiście mają "dopiero" 13 lat, ale "głupie" nie są.
Są jak każdy trochę głupie i trochę mądre, ale chciałbym, żeby były coraz mądrzejsze, więc je uczę, ale daję im też wolną rękę, by same się czegoś nauczyły, bo to najlepsza nauka.
Dzieciom trzeba dać podstawy i dobry przykład, wspierać je w rozwoju, ale nie robić "wszystkiego" za nie.
Wspaniale patrzeć, jak się rozwijają i przerastają rodziców :)
Nie można dzieci za bardzo wyręczać i ich kontrolować zakazując zbyt wielu rzeczy, bo zaczną się buntować "dla zasady", by poczuć wolność za wszelką cenę i wtedy mogą im przyjść do głowy naprawdę głupie rzeczy.
Trzeba im tłumaczyć i uczyć - uczyć myśleć.
Oczywiście strach też jest potrzebny człowiekowi w celach "samozachowawczych", ale nadmierny strach "paraliżuje".
Trzeba to wszystko umiejętnie wyważyć.
Moje dzieciństwo przypadło na czasy "komuny" - wszystko wtedy było proste: USA i Zachód były dobre, a ZSRR złe - człowiek wiedział, czego się trzymać, a dziś "wszystko jest złe" i wokół same zagrożenia z każdej strony.
I jak tu nie "zwariować"? ;)



I to rozumiem :) mysli dokładnie jak moje !!! Tylko błagam, nie stosuj cudzysłowia w miejscach gdzie ich wcale nie potrzeba.

Moje dzieciństwo też przypadło na czasy komuny jako, że były to czasy zupełnie wolne dla mnie ja nigdy nie odczułam specjalnie negatywnego wpływu komunizmu. Wprost przeciwnie, miałam wakacje z rodzicami co roku nad morzem , kartki na podstawowe artykuły, czasem stałam w kolejce , maluch taki o swicie przed szkołą aby mama mogła mnie wymienić i kupić mięso i wędlinę, dzis stałam się wegetarianką , jak tu kupować padlinę tysiące razy " odswieżaną " . Zajadałam się owocami i warzywami z działki , prosto z drzewa sliwki, gruszki i jabłka - tata nie robił oprysków a o chemtrails nie było jeszcze mowy. Gdzie te czasy gdy wychodziło się z domu wieczorem bez strachu i lęku zimą na staw aby pojezdzić na łyżwach lub po ulicach na wrotkach ? :)
 
marysiczek
9 sierpnia 2016

Moje dzieciństwo też przypadło na czasy komuny jako, że były to czasy zupełnie wolne dla mnie ja nigdy nie odczułam specjalnie negatywnego wpływu komunizmu. Wprost przeciwnie, miałam wakacje z rodzicami co roku nad morzem , kartki na podstawowe artykuły, czasem stałam w kolejce , maluch taki o swicie przed szkołą aby mama mogła mnie wymienić i kupić mięso i wędlinę, dzis stałam się wegetarianką , jak tu kupować padlinę tysiące razy " odswieżaną " . Zajadałam się owocami i warzywami z działki , prosto z drzewa sliwki, gruszki i jabłka - tata nie robił oprysków a o chemtrails nie było jeszcze mowy. Gdzie te czasy gdy wychodziło się z domu wieczorem bez strachu i lęku zimą na staw aby pojeździć na łyżwach lub po ulicach na wrotkach ? :)[/quote]

Swięte słowa, to były czasy. Ja ich nie pamiętam az tak dobrze ale uwielbiam słuchac jak opowiada mi o nich moja babcia. zawsze mile wspomina jak pracowała jako Księgowa.Grudziądz to było miasto w którym wtedy mieszkała. i do dzisiaj je mile wspomina. Nie było problemów z pracą. Jedzenie było cięzko dostac ale przynajmniej nie lądowało w śmietniku i było o wiele smaczniejsze. Dzieci bawiły się wspolnie a nie siedziały tylko przyklejone do monitorów. Ludzie wychodzili na potańcówki. Uwielbiam słuchać jak moja babcia o tym opowiada:)
 
nicze

26 października 2016

https://www.youtube.com/watch?v=GqhFu2FviOg


Proroctwo Anioła Polski
 
wendol

26 października 2016

Do wszelkich przepowiedni należy podchodzić z dystansem.
Nawet anioły mogą się mylić, a osoby po nich powtarzające tym bardziej.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
nicze

27 października 2016

http://porozmawiajmy.tv/wolna-energia-5-produkcja-wlasciwosci-i-zastosowanie-gazu-browna-adam-mozdzonek/

Wolna energia #5 – Produkcja, właściwości i zastosowanie gazu Browna – Adam Możdżonek
 
nicze

19 stycznia 2017

https://www.youtube.com/watch?v=87RnNmgh1TM


wykład Marca Davenporta na temat podróży w czasie.
 
nicze

4 lutego 2017

https://www.youtube.com/watch?v=XkFXGvQ85uA

krowa porwana przez ufo
 
nicze

15 lutego 2017

https://www.youtube.com/watch?v=FZQfaI5k71w

yt
UFO - Valiant Thor - Kosmita w Pentagonie
 
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 541
Poprzednia strona | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | .. | 27 | 28 | Następna strona
Nowy temat  |  Spis tematów Nowszy wątek  |  Starszy wątek

Proszę zalogować się aby zabrać głos na forum.
Jeśli nie masz konta, możesz w prosty sposób zarejestrować się.