Jestem niezalogowany   zaloguj mnie   /   rekrutacja


Forum - Świat Tajemnic


Nowy temat  |  Spis tematów Nowszy wątek  |  Starszy wątek
O wodzie i nie tylko
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 541
Poprzednia strona | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | .. | 27 | 28 | Następna strona
nicze

13 marca 2010

http://www.youtube.com/watch?v=Y4e6Pn4iQV8&feature=related


Myślę że warto pooglądać i to co zebrał ale też to co zrobił
http://www.youtube.com/user/Chomalek
 
nicze

25 października 2021

Parowy motocykl
https://www.youtube.com/watch?v=HkJlHkwTBhU


niewątpliwie taka maszynka mocno dmucha parą co odstrasza patrzących z boku
pozdrawiam
 
wendol

26 października 2021

Trudne w obsłudze i śmieszne odgłosy wydaje.
Dużo części, które mogą się zepsuć i dużo gmerania, bo paliwo "brudne".
Miałem kuchenkę (palnik) na "każde" paliwo płynne, ale jak instrukcję konserwacji przeczytałem, to... się pozbyłem - nawet nie odpaliłem. Bezdomnemu, co w pustostanie mieszkał się przydała ta chińska konstrukcja, a to i tak prostsze od urządzeń parowych. Wreszcie kupiłem słynną szwedzką, prostą, niezawodną kuchenkę, co ją wymyślili chyba jakieś 100 lat temu. Działa niezawodnie na wszelkich lżejszych frakcjach, a jak paliwo jest zanieczyszczone, to mam lejek z sitkiem, a w kuchence jest zintegrowana igła - wystarczy dołączony kluczyk przekręcić i nic nie trzeba rozkładać.
Wolę jeździć czymś zasilanym prądem - mam rower, a w przyszłości może samochód. Silniki elektryczne są bardzo proste, wydajne, mało części.
Tylko pewnie akcyzę na prąd kiedyś przywalą.
Można pomyśleć o jakichś panelach jak tańsze i wydajniejsze będą, a do tego oczywiście magazyn energii - już się pojawiają z przepracowanych akumulatorów o mniejszej pojemności.
Był tu kiedyś nasz wspólny kolega, co na Allegro z laptopów za grosze pakiety kupował, testował ogniwa i z lepszych coś robił.
Dawno go nie widziałem. Odezwał się kilka miesięcy temu i powiedział, że mieszka tam, gdzie mieszkał, więc blisko - trzeba się będzie spotkać, ale czasu ma mało, bo dziecko mu się urodziło.
Chyba, że Nicze przygotowujesz się na "koniec świata" i "pełną niezależność", to wtedy silnik parowy ma sens - trochę chrustu nazbierasz i jazda, ale ja tak sobie myślę, że przy "braku cywilizacji" i tak z różnych powodów długo nie pociągniemy.
Najłatwiej zamarznąć - niedawno "testowałem" z kolegą całonocne siedzenie pod wiatą. Tak gadaliśmy przy piwie, że nie wiadomo kiedy rano się zrobiło. Już nic nie mogłem mówić, bo szczęka mi za mocno latała, ale słońce wyszło i się ogrzałem - jeszcze nigdy się tak nie cieszyłem ze wschodu Słońca :) Czarna kurtka to dobra rzecz :)
Piwa na tyle mało wypiłem, że to nie był jego efekt, tylko zimna i braku ruchu, ale zaobserwowałem dziwne zjawisko w postrzeganiu obrazu: mózg nie nadążał z przetwarzaniem za oczami i "film" taki "rwany" miałem, jak na słabym komputerze :) A zdarzało mi się, że jak na wyższych "obrotach" (wibracjach) byłem, to ludzie poruszali się dla mnie w zwolnionym tempie - przy strzelaniu (zwłaszcza dynamicznym) wyższe wibracje też się przydają i przy myśleniu :)
Ale wracając do kwestii przetrwania w trudnych warunkach, to myślę, że warto zostawić sobie "kopciucha" jak ktoś ma.
Amerykanie niedawno się przekonali podczas ciężkiej zimy, jakie są "dobrodziejstwa" "wolnej amerykanki" tzn. gospodarki bardzo rynkowej - elektrownie takie ceny za prąd przywaliły, że ludzie woleli porąbać meble i nimi palić.
Właściciel Twittera ostatnio powiedział, że hiperinflacja nadciąga i jak łatwo się domyślić zacznie się... w USA - jak wszelkie kryzysy wynikające z "doskonałości" tego systemu - u nich osiągnął szczyt... absurdu, a że to wszystko "system naczyń połączonych", to USA pociągną za sobą resztę - tak przynajmniej ten od Twittera przepowiada i to nie ze szklanej kuli, tylko z analiz ekonomicznych, bo gość ma dużo kasy i się martwi, że dużo straci. Tacy ludzie raczej ciągle obracają pieniądzem i mają dużo aktywów "wirtualnych" - takich szybko zbywalnych. Inni wolą w ziemię inwestować, w budynki... - tacy "konserwatyści" jak moi rodzice.
Ja zaś najwięcej w "głowę" inwestuję i dlatego tak siedzę w nocy, bo wtedy mam spokój i mogę "wszystko" przeczytać :)
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
nicze

14 listopada 2021

https://www.youtube.com/watch?v=hs6ew0P18bk

trochę skomplikowane po rosyjsku
sporo różnych tematów na jego kanale
to tylko jeden z filmików

jak chce się rozkładać wodę to temat wypada liznąć
bo inaczej nie zna się szczegółów tego co się chce zrobić
tyle że mam wątpliwość
w stosunku do tego co porusza
czy czasami się nie myli czy czegoś nie można wytłumaczyć bardziej przystępnie czy inaczej.

Ogólnie nie chcemy wiedzieć wszystkiego tylko chcemy zrobić coś skutecznie
czyli musimy wiedzieć dużo ale nie mamy aspiracji na wszystko.
 
wendol

15 listopada 2021

Wiedzieć "wszystko" to już kres sensu istnienia - nie tylko jednego życia, ale całego cyklu.
Całe szczęście jest to nieosiągalne, bo wszystko jest dynamiczne, zmienne :)
Zawsze jest co robić, poznawać i ulepszać :)
Nawet "Boga" to dotyczy - musi się rozwijać i coś tworzyć, żeby się nie nudzić, więc czasem "poprzestawia klocki" i zaczyna od początku, inaczej i patrzy, co z tego wyjdzie, a zabawę ma tym lepszą, że jest tymi wszystkimi klockami na raz i bawi się w zapominanie kim jest.
Bóg to takie duże dziecko - ciągle się bawi sam ze sobą i robi doświadczenia... na sobie, na częściach siebie, dając im autonomię.
Generalnie ma być coraz więcej energii, kolejne systemy coraz bardziej rozbudowane - ma być rozwój, więcej wyższych wibracji (częstotliwości drgań).
Później to wszystko wraca do Źródła i można znowu budować z większym rozmachem :)

Poznałem ludzi robiących Fire Show - początkująca grupa, ale pomogłem im w rozwoju. Przy mnie po raz pierwszy zaczęli ziać ogniem, bo przyniosłem im dobrą parafinę i jakoś tak się ośmielili. Patrzyłem na nich bardzo uważnie i "krytycznie", więc się starali nie popełnić błędu - musieli się skupić. Radość była ogromna i nikomu nic się nie stało :)
Teraz więcej zarabiają na pokazach i jednemu nawet dałem miecz - będzie sporo chwastów do wykarczowania na jego działce, zrobimy też ławeczkę i ognisko.
Poznałem ich nad Wisłą - było super mimo chłodu w nocy - trochę się ogrzaliśmy przy ogniu.
Fajnie, że mało alkoholu piją, bo podczas występów muszą mieć ostrą percepcję - tzn. wtedy ani trochę.
Naprawdę ludzie na poziomie i super się z nimi rozmawia.

Dziękuję Ci Nicze, że jesteś... na Tajnym :)
Co Ty na to, żeby się spotkać z naszym wspólnym kolegą? Bo dawno się nie widzieliśmy.
Chyba najlepiej będzie u mnie.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
nicze

15 listopada 2021

Z kontaktów między ludzkich wyciągamy to co nam jest potrzebne do naszego rozwoju
taki drobny egoizm, powiedzmy
jakoś czas i możliwości przeciekają mi między palcami lat przybywa
do niczego ciekawego nie doszedłem
poza tym ze wiem że nic nie wiem
i nie wiem czy mi się coś chce
ze dwa lata temu spotkałem się po latach z kolegą Raptorem
i pewnie jeszcze na parę lat starczy tego co sobie powiedzieliśmy o sprawach różnych
bo niewiele się co zmienia
z kolegą o którym wspominasz to chyba ze cztery lata się nie widzieliśmy
nie było motywacji znaczy istotnej potrzeby żeby się spotkać
i tu chyba powstaje pytanie jak dużo da się pchnąć ze spraw różnych
a sensie poznania czegoś jak zainteresowania są różne.

Biorąc problem który poruszyłem powyżej rozkładu wody i palnika
na który uwagę zwróciłem ze 30 lat temu
bo w programie Sonda Kurka i Kamińskiego pokazali taka zabawkę rosyjską
do rozkładu wody i spawania i wydawało mi się że fajna sprawa do takiego drobnego majsterkowania bo nie trzeba butli z acetylenem i tlenem a można sobie jakiś drobiazg spawnąć
okazuje się że nic nie jest proste
i nawet jak wszedłem w posiadanie w drodze zakupu takiego oryginalnego urządzenia to ma ono wady
i jest mało użyteczne
tak jakby migomatem spawał bez osłony gazu
spaw niejednorodny spieniony powstaje taki który nie ma wytrzymałości
może jakby do tego podpiął argon
może by coś z tego było
no ale to wypadało by zrobić
tyle że akurat mam sam palnik tej firmy która nie przewidziała dodatkowego podłączenia bo dwie firmy robią taką zabawkę w Rosji
a byłem tylko na parę dni na zwiedzaniu Petersburga i trzy dni w Moskwie
to kupiłem co było pod ręką nie znając możliwości technicznych zabawki
z resztą był skok cenowy kupiłem w starej cenie powystawowy
i tak dwa tysiące kosztował a ten za cztery to naprawdę bez sensu kupować.
Ot tak aby mieć na półce.
Coś musi zarabiać na siebie lub być jakiś inny pożytek aby całość się kręciła.

Tak iż spotkać się aby piwo wypić jakoś tak mało motywacji widzę
zresztą jakoś zimno jest i ruszać mi się mało chce
może bliżej wiosny
jak dożyjemy.
Nie odpowiem sobie na pytania na które trzeba doświadczenia
bo może być różnica między spalaniem a jonizacją w tym urządzeniu
właśnie inny spaw może być
nie taki bez użyteczny.
Mikro spaw do naprawy czegoś co się ukruszyło
lub wystrugania czegoś nowego byłby rzeczą przydatną.
Dlatego tyle czasu poświęca się marnuje się na temat.
Ktoś poważny na poziomie przemysłowym kupił by sobie acetylen i tlen i palnik
i by nie robił takich podchodów do tematu
tyle że ile to miejsca zajmuje

pozdrawiam
 
Igor

15 listopada 2021

nicze
54 minut temu

Co ty taki marudny kolego jesteś?

Pozdrawiam
Igor
 

Niech Moc Będzie z Tobą
wendol

15 listopada 2021

Może za dużo wie i wszystkim się przejmuje? ;)
Albo za mało, by się nie przejmować :)
Stary z niego komputer, za długo chodzi i się zmulił - trzeba zresetować, odkurzyć, ze śmieci poczyścić... lub po psychologicznemu jakiś regresing zrobić, coś przepracować... może dzieciństwo - wrócić do niego.
Za długo kręcił się w kółko lub dreptał w miejscu i się zmęczył.
Potrzebujesz Nicze ruchu i energii, bo chyba za długo coś tam dłubiesz i się przejmujesz, że nie wychodzi - zostaw to, bo widocznie to ślepa uliczka, przewietrz się.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
nicze

15 listopada 2021

wendol:

coś w tym guście
za mało za dużo
może za mało ruchu
efekty nie satysfakcjonujące bo nie ślepe w uliczce
chciało by się trochę więcej
pogoda taka jakaś zbyt chłodna i bez słońca
trzeba czekać wiosny
pozdrawiam
 
wendol

17 listopada 2021

Szwedzi mają jeszcze gorzej jeśli chodzi o brak słońca w okresie jesienno-zimowym, więc chodzą na doświetlanie silnymi lampami.
Ja akurat mam silnie rozwiniętą szyszynkę (trochę ją jeszcze podstymulowałem określonymi metalami i unikam fluoru) i dużo energii, więc nie potrzebuję dużo światła, ale rozumiem "dziennych marków", że mogą mieć problem w tym okresie.

A co byś powiedział Nicze na niewyczerpywalne źródło energii?
Chodzi o magnesy - to bardzo proste do zrobienia i brak części ruchomych. Możesz to nawet zrobić niedokładnie, "popełnić błędy", a i tak będzie działało.
Np.: https://www.youtube.com/watch?v=7XF_7oWtWPA
Jest tam więcej podobnych pomysłów - możesz też użyć części głośnika, czy świec samochodowych. Ich cechą wspólną jest to, że nie dostarczasz energii z zewnątrz i nic nie musi się poruszać.

Pozdrawiam ciepło i jasno, a nawet ogniskowo :)
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
tajne.tarot-marsylski.pl

 
nicze

18 listopada 2021

Stałe pole nie daje pracy prądu

to może jak o wieszczach
w temacie
https://www.youtube.com/watch?v=DUcQateF83A

wszystko było dawno przewidziane
gdy nie wiadomo o co chodzi chodzi o kasię.
Ty to kaśka jesteś.

pozdrawiam
 
wendol

18 listopada 2021

wendol:
Ich cechą wspólną jest to, że nie dostarczasz energii z zewnątrz i nic nie musi się poruszać.

A jednak ich cechą wspólną jest to, że to fake!
Dałem się nabrać.
Działające urządzenia oparte na magnesach muszą się kręcić i napędzać jakąś prądnicę - widziałem takie, które były niestabilne i działały tylko, gdy ktoś co jakiś czas im pomagał, ale siłę miały słabą i nie mogły napędzić żadnej prądnicy - same ledwo się kręciły... czasami przez chwilę.
Natomiast coś, co działa to układ z kołem zamachowym - nasz kolega nam to nawet kiedyś tłumaczył na spotkaniu.
Znalazłem teraz coś takiego - jak rozpędzisz jakimś silnikiem, to działa...
https://www.youtube.com/watch?v=Qzk1VPJNg6Y
Chyba najlepszy komentarz:
"I think if this can run continuously even for 2-3 hours then we still have a kind of free energy and we can give some boost to this from external power supply after 2-3 hours. it will save money and electricity bills I think. :)"
Gdyby się to koło dało odpowiednio rozpędzić przy pomocy jakiejś korby, wody, wiatru, czy maszyny parowej, to działałoby bez prądu i zysk byłby jeszcze większy.
Chyba jedyną sensowną nadzieją dla ludzkości na przyszłość jest wydajny tokamak, który wytwarza więcej energii niż zużywa.
Na razie na tą zimę zapowiedziano możliwe braki w dostawach prądu, bo potrzeba go coraz więcej zwłaszcza przy boomie na kryptowaluty i coraz większej ilości samochodów elektrycznych.
Czasy radosnego spalania różnych rzeczy dobiegają końca, bo zanieczyszczenie środowiska coraz większe, pyły, smog i gazy cieplarniane, które aż za bardzo pomagają Słońcu w ogrzewaniu Ziemi.
Czegoś chyba użytecznego dowiedziałem się przy okazji oglądania tych wszystkich filmików - jak zrobić prosty ogrzewacz: wystarczy bateria AA i folia aluminiowa. Trzeba zrobić "kulkę" wokół baterii tak, żeby zewrzeć plus z minusem. Sprawdzę w praktyce ile to ciepła daje i na jak długo starcza - fajna rzecz choćby do ogrzania rąk, bo zima nadchodzi.
Trzymaj się ciepło Nicze i do wiosny :)
Acha - przeszedłem na Windows 11. To już nie beta - działa szybko, stabilnie i jest ładny. Mogę z pełną odpowiedzialnością polecić - sprawdziłem na sobie :)
Tylko, że jest aż za bardzo uproszczony, więc dla wygody przy poważniejszych czynnościach dodałem nakładkę StartAllBack.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
wendol

18 listopada 2021

Widzę, że wiedziałeś wcześniej ode mnie.
Jestem naiwny jak jakaś... Kasia.
Ale się wreszcie zorientowałem i zrehabilitowałem :)
Dobrze, że nie zacząłeś tego robić, bo miałbym Cię na sumieniu, że w błąd wprowadziłem.
Jednak trzeba weryfikować różne rzeczy, zamiast powtarzać bzdury.
Dobrze, że masz wiedzę i jesteś czujny.
Wiesz Nicze - większość powtarza coś po innych nie mając pojęcia, dlatego łatwo wprowadzić ludzi w błąd, a jak jeszcze w jakiejś telewizji coś powiedzą to już w ogóle... święta prawda się staje powtórzona 1000 razy co najmniej :)
Dobrze, że jesteś krytyczny, bo mi czasem tego brakuje - zbyt łatwowierny bywam, bo nie rozumiem po co ktoś może kłamać - dla odsłon na YT w tym przypadku, czyli znowu dla pieniędzy.
"Za pieniądze ksiądz się modli, za pieniądze lud się podli".
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
wendol

18 listopada 2021

"Wysiadaj, k..., z samochodu!". Kulisy ataku żołnierzy na fotoreporterów. Mamy nagranie
Straszne chamy tam pracują. Typowe trepy.
Białorusini natomiast naprzyjmowali uchodźców, bo zarabiali na przerzucie, a teraz chcą się ich pozbyć - przepchnąć do Polski, skąd uchodźcy mają nadzieję przedostać się do Niemiec.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
wendol

18 listopada 2021

https://oko.press/pis-tresuje-media-bo-ma-plan-co-zrobic-po-wojnie
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
nicze

18 listopada 2021

pan Łukaszenko w ramach bratniej przyjaźni podrzuca nam uchodźców
widocznie dowiedział się o sugestie pana Andrzeja Grabowskiego
o rozwiązaniu problemów polskich
a przy okazji chciał dać swoim kolegom zarobić
biznes
Tak samo biznesem jest nie pozwolić na tanie pozyskiwanie energii
i na utratę kontroli źródeł.
nawet jak ktoś znajdzie taki sposób na coś taniego to go zmarginalizują
technika maszyny parowej jest w miarę tania
i daje dużą niezależność typu można sobie chrustem coś opalić

przerażają kłęby pary ale to nie jest szkodliwe
a spalanie czy przy gazie czy węglu a to trzeba zrobić dobre warunki spalania
bo ilość zanieczyszczenia jest całkiem podobna

poza tym że jak wulkan wybucha to odrabia nasze oszczędności spalania czasem na ładnych parę dziesięcioleci
tak iż słuszne jest pełne spalanie bez jakiś dioksyn w dymie i nie istotne czy gaz czy węgiel.
 
nicze

28 listopada 2021

https://www.youtube.com/watch?v=FzhREYOK0oo

trochę inny śmigłowiec
na pewno jest to małe
ale inna jakość to ie jest w efektywności utrzymywania się w powietrzu
trzeba się od niego odpychać.
gdyby mu dorobił balon z helem
wystarczy aby niwelował samą masę pojazdu

nie było by małe wyszedł by sterowiec

cóż sterowiec jest efektywniejszą formą przemieszczania się góra dół.
Cóż żadnej zmowy nie było aby kiedyś tam nie sprzedać prywatnej firmie być może niemieckiej
choć bo z udziałowcami to jest tak że kapitał podobno nie ma narodowości
aby nie sprzedać helu
lepiej aby poszedł w niebo niż handlować na wolnym rynku.

generalnie silniki elektryczne BLDC są dobrze wydajne z kilograma masy
dlatego jest mała masa pojazdu
i nie potrzeba go komplikować całym zapleczem do działania silnika spalinowego
tylko pojemność baterii i jej waga.
 
wendol

29 listopada 2021

nicze:
trochę inny śmigłowiec

Raczej dron :)
Fajne

Jeśli chodzi o sterowce to jest renesans - jakaś firma oferuje usługi transportowe... z pewnym zastrzeżeniem. Chodzi o czas realizacji zlecenia - wolno to lata.

A ten Jetson ONE lata tuż nad ziemią, bo... w razie czego spada się z małej wysokości.
Pilot o wadze 85 kg może polatać 15 minut z prędkością do 100 km/h.
Trzeba poczekać na wydajniejsze baterie.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
nicze

29 listopada 2021

wendol:
Chodzi o czas realizacji zlecenia - wolno to lata.

Ale za to zdecydowanie tanio
i nie jest nie ekologiczne
gdyby wybierał terminy z wiatrem to już w ogóle transport za bezcen.
 
nicze

1 grudnia 2021

https://www.youtube.com/watch?v=T3Km-pvRTfs

Po rosyjsku
film dokumentalny czyli nie o rzeczach dzisiejszych
a sprzed 50 lat
zdarzenia które się wydarzyły nie maja wyjaśnienia
ale gdyby o nich nie przypomnieć to tak jakby ich nie było
ale się zdarzyły.
 
wendol

15 grudnia 2021

Największa na świecie turbina na energię z pływów morskich. Zapomniana energia odnawialna?
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 541
Poprzednia strona | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | .. | 27 | 28 | Następna strona
Nowy temat  |  Spis tematów Nowszy wątek  |  Starszy wątek

Proszę zalogować się aby zabrać głos na forum.
Jeśli nie masz konta, możesz w prosty sposób zarejestrować się.