Nowy temat | Spis tematów | Nowszy wątek | Starszy wątek |
O wodzie i nie tylko | |
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 541 |
nicze | http://www.youtube.com/watch?v=Y4e6Pn4iQV8&feature=related Myślę że warto pooglądać i to co zebrał ale też to co zrobił http://www.youtube.com/user/Chomalek |
nicze | Parowy motocykl https://www.youtube.com/watch?v=HkJlHkwTBhU niewątpliwie taka maszynka mocno dmucha parą co odstrasza patrzących z boku pozdrawiam |
wendol | Trudne w obsłudze i śmieszne odgłosy wydaje. Dużo części, które mogą się zepsuć i dużo gmerania, bo paliwo "brudne". Miałem kuchenkę (palnik) na "każde" paliwo płynne, ale jak instrukcję konserwacji przeczytałem, to... się pozbyłem - nawet nie odpaliłem. Bezdomnemu, co w pustostanie mieszkał się przydała ta chińska konstrukcja, a to i tak prostsze od urządzeń parowych. Wreszcie kupiłem słynną szwedzką, prostą, niezawodną kuchenkę, co ją wymyślili chyba jakieś 100 lat temu. Działa niezawodnie na wszelkich lżejszych frakcjach, a jak paliwo jest zanieczyszczone, to mam lejek z sitkiem, a w kuchence jest zintegrowana igła - wystarczy dołączony kluczyk przekręcić i nic nie trzeba rozkładać. Wolę jeździć czymś zasilanym prądem - mam rower, a w przyszłości może samochód. Silniki elektryczne są bardzo proste, wydajne, mało części. Tylko pewnie akcyzę na prąd kiedyś przywalą. Można pomyśleć o jakichś panelach jak tańsze i wydajniejsze będą, a do tego oczywiście magazyn energii - już się pojawiają z przepracowanych akumulatorów o mniejszej pojemności. Był tu kiedyś nasz wspólny kolega, co na Allegro z laptopów za grosze pakiety kupował, testował ogniwa i z lepszych coś robił. Dawno go nie widziałem. Odezwał się kilka miesięcy temu i powiedział, że mieszka tam, gdzie mieszkał, więc blisko - trzeba się będzie spotkać, ale czasu ma mało, bo dziecko mu się urodziło. Chyba, że Nicze przygotowujesz się na "koniec świata" i "pełną niezależność", to wtedy silnik parowy ma sens - trochę chrustu nazbierasz i jazda, ale ja tak sobie myślę, że przy "braku cywilizacji" i tak z różnych powodów długo nie pociągniemy. Najłatwiej zamarznąć - niedawno "testowałem" z kolegą całonocne siedzenie pod wiatą. Tak gadaliśmy przy piwie, że nie wiadomo kiedy rano się zrobiło. Już nic nie mogłem mówić, bo szczęka mi za mocno latała, ale słońce wyszło i się ogrzałem - jeszcze nigdy się tak nie cieszyłem ze wschodu Słońca :) Czarna kurtka to dobra rzecz :) Piwa na tyle mało wypiłem, że to nie był jego efekt, tylko zimna i braku ruchu, ale zaobserwowałem dziwne zjawisko w postrzeganiu obrazu: mózg nie nadążał z przetwarzaniem za oczami i "film" taki "rwany" miałem, jak na słabym komputerze :) A zdarzało mi się, że jak na wyższych "obrotach" (wibracjach) byłem, to ludzie poruszali się dla mnie w zwolnionym tempie - przy strzelaniu (zwłaszcza dynamicznym) wyższe wibracje też się przydają i przy myśleniu :) Ale wracając do kwestii przetrwania w trudnych warunkach, to myślę, że warto zostawić sobie "kopciucha" jak ktoś ma. Amerykanie niedawno się przekonali podczas ciężkiej zimy, jakie są "dobrodziejstwa" "wolnej amerykanki" tzn. gospodarki bardzo rynkowej - elektrownie takie ceny za prąd przywaliły, że ludzie woleli porąbać meble i nimi palić. Właściciel Twittera ostatnio powiedział, że hiperinflacja nadciąga i jak łatwo się domyślić zacznie się... w USA - jak wszelkie kryzysy wynikające z "doskonałości" tego systemu - u nich osiągnął szczyt... absurdu, a że to wszystko "system naczyń połączonych", to USA pociągną za sobą resztę - tak przynajmniej ten od Twittera przepowiada i to nie ze szklanej kuli, tylko z analiz ekonomicznych, bo gość ma dużo kasy i się martwi, że dużo straci. Tacy ludzie raczej ciągle obracają pieniądzem i mają dużo aktywów "wirtualnych" - takich szybko zbywalnych. Inni wolą w ziemię inwestować, w budynki... - tacy "konserwatyści" jak moi rodzice. Ja zaś najwięcej w "głowę" inwestuję i dlatego tak siedzę w nocy, bo wtedy mam spokój i mogę "wszystko" przeczytać :) |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
nicze | https://www.youtube.com/watch?v=hs6ew0P18bk trochę skomplikowane po rosyjsku sporo różnych tematów na jego kanale to tylko jeden z filmików jak chce się rozkładać wodę to temat wypada liznąć bo inaczej nie zna się szczegółów tego co się chce zrobić tyle że mam wątpliwość w stosunku do tego co porusza czy czasami się nie myli czy czegoś nie można wytłumaczyć bardziej przystępnie czy inaczej. Ogólnie nie chcemy wiedzieć wszystkiego tylko chcemy zrobić coś skutecznie czyli musimy wiedzieć dużo ale nie mamy aspiracji na wszystko. |
wendol | Wiedzieć "wszystko" to już kres sensu istnienia - nie tylko jednego życia, ale całego cyklu. Całe szczęście jest to nieosiągalne, bo wszystko jest dynamiczne, zmienne :) Zawsze jest co robić, poznawać i ulepszać :) Nawet "Boga" to dotyczy - musi się rozwijać i coś tworzyć, żeby się nie nudzić, więc czasem "poprzestawia klocki" i zaczyna od początku, inaczej i patrzy, co z tego wyjdzie, a zabawę ma tym lepszą, że jest tymi wszystkimi klockami na raz i bawi się w zapominanie kim jest. Bóg to takie duże dziecko - ciągle się bawi sam ze sobą i robi doświadczenia... na sobie, na częściach siebie, dając im autonomię. Generalnie ma być coraz więcej energii, kolejne systemy coraz bardziej rozbudowane - ma być rozwój, więcej wyższych wibracji (częstotliwości drgań). Później to wszystko wraca do Źródła i można znowu budować z większym rozmachem :) Poznałem ludzi robiących Fire Show - początkująca grupa, ale pomogłem im w rozwoju. Przy mnie po raz pierwszy zaczęli ziać ogniem, bo przyniosłem im dobrą parafinę i jakoś tak się ośmielili. Patrzyłem na nich bardzo uważnie i "krytycznie", więc się starali nie popełnić błędu - musieli się skupić. Radość była ogromna i nikomu nic się nie stało :) Teraz więcej zarabiają na pokazach i jednemu nawet dałem miecz - będzie sporo chwastów do wykarczowania na jego działce, zrobimy też ławeczkę i ognisko. Poznałem ich nad Wisłą - było super mimo chłodu w nocy - trochę się ogrzaliśmy przy ogniu. Fajnie, że mało alkoholu piją, bo podczas występów muszą mieć ostrą percepcję - tzn. wtedy ani trochę. Naprawdę ludzie na poziomie i super się z nimi rozmawia. Dziękuję Ci Nicze, że jesteś... na Tajnym :) Co Ty na to, żeby się spotkać z naszym wspólnym kolegą? Bo dawno się nie widzieliśmy. Chyba najlepiej będzie u mnie. |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
nicze | Z kontaktów między ludzkich wyciągamy to co nam jest potrzebne do naszego rozwoju taki drobny egoizm, powiedzmy jakoś czas i możliwości przeciekają mi między palcami lat przybywa do niczego ciekawego nie doszedłem poza tym ze wiem że nic nie wiem i nie wiem czy mi się coś chce ze dwa lata temu spotkałem się po latach z kolegą Raptorem i pewnie jeszcze na parę lat starczy tego co sobie powiedzieliśmy o sprawach różnych bo niewiele się co zmienia z kolegą o którym wspominasz to chyba ze cztery lata się nie widzieliśmy nie było motywacji znaczy istotnej potrzeby żeby się spotkać i tu chyba powstaje pytanie jak dużo da się pchnąć ze spraw różnych a sensie poznania czegoś jak zainteresowania są różne. Biorąc problem który poruszyłem powyżej rozkładu wody i palnika na który uwagę zwróciłem ze 30 lat temu bo w programie Sonda Kurka i Kamińskiego pokazali taka zabawkę rosyjską do rozkładu wody i spawania i wydawało mi się że fajna sprawa do takiego drobnego majsterkowania bo nie trzeba butli z acetylenem i tlenem a można sobie jakiś drobiazg spawnąć okazuje się że nic nie jest proste i nawet jak wszedłem w posiadanie w drodze zakupu takiego oryginalnego urządzenia to ma ono wady i jest mało użyteczne tak jakby migomatem spawał bez osłony gazu spaw niejednorodny spieniony powstaje taki który nie ma wytrzymałości może jakby do tego podpiął argon może by coś z tego było no ale to wypadało by zrobić tyle że akurat mam sam palnik tej firmy która nie przewidziała dodatkowego podłączenia bo dwie firmy robią taką zabawkę w Rosji a byłem tylko na parę dni na zwiedzaniu Petersburga i trzy dni w Moskwie to kupiłem co było pod ręką nie znając możliwości technicznych zabawki z resztą był skok cenowy kupiłem w starej cenie powystawowy i tak dwa tysiące kosztował a ten za cztery to naprawdę bez sensu kupować. Ot tak aby mieć na półce. Coś musi zarabiać na siebie lub być jakiś inny pożytek aby całość się kręciła. Tak iż spotkać się aby piwo wypić jakoś tak mało motywacji widzę zresztą jakoś zimno jest i ruszać mi się mało chce może bliżej wiosny jak dożyjemy. Nie odpowiem sobie na pytania na które trzeba doświadczenia bo może być różnica między spalaniem a jonizacją w tym urządzeniu właśnie inny spaw może być nie taki bez użyteczny. Mikro spaw do naprawy czegoś co się ukruszyło lub wystrugania czegoś nowego byłby rzeczą przydatną. Dlatego tyle czasu poświęca się marnuje się na temat. Ktoś poważny na poziomie przemysłowym kupił by sobie acetylen i tlen i palnik i by nie robił takich podchodów do tematu tyle że ile to miejsca zajmuje pozdrawiam |
Igor | nicze 54 minut temu Co ty taki marudny kolego jesteś? Pozdrawiam Igor |
Niech Moc Będzie z Tobą |
wendol | Może za dużo wie i wszystkim się przejmuje? ;) Albo za mało, by się nie przejmować :) Stary z niego komputer, za długo chodzi i się zmulił - trzeba zresetować, odkurzyć, ze śmieci poczyścić... lub po psychologicznemu jakiś regresing zrobić, coś przepracować... może dzieciństwo - wrócić do niego. Za długo kręcił się w kółko lub dreptał w miejscu i się zmęczył. Potrzebujesz Nicze ruchu i energii, bo chyba za długo coś tam dłubiesz i się przejmujesz, że nie wychodzi - zostaw to, bo widocznie to ślepa uliczka, przewietrz się. |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
nicze |
coś w tym guście za mało za dużo może za mało ruchu efekty nie satysfakcjonujące bo nie ślepe w uliczce chciało by się trochę więcej pogoda taka jakaś zbyt chłodna i bez słońca trzeba czekać wiosny pozdrawiam | ||
wendol | Szwedzi mają jeszcze gorzej jeśli chodzi o brak słońca w okresie jesienno-zimowym, więc chodzą na doświetlanie silnymi lampami. Ja akurat mam silnie rozwiniętą szyszynkę (trochę ją jeszcze podstymulowałem określonymi metalami i unikam fluoru) i dużo energii, więc nie potrzebuję dużo światła, ale rozumiem "dziennych marków", że mogą mieć problem w tym okresie. A co byś powiedział Nicze na niewyczerpywalne źródło energii? Chodzi o magnesy - to bardzo proste do zrobienia i brak części ruchomych. Możesz to nawet zrobić niedokładnie, "popełnić błędy", a i tak będzie działało. Np.: https://www.youtube.com/watch?v=7XF_7oWtWPA Jest tam więcej podobnych pomysłów - możesz też użyć części głośnika, czy świec samochodowych. Ich cechą wspólną jest to, że nie dostarczasz energii z zewnątrz i nic nie musi się poruszać. Pozdrawiam ciepło i jasno, a nawet ogniskowo :) |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
tajne.tarot-marsylski.pl | |
nicze | Stałe pole nie daje pracy prądu to może jak o wieszczach w temacie https://www.youtube.com/watch?v=DUcQateF83A wszystko było dawno przewidziane gdy nie wiadomo o co chodzi chodzi o kasię. Ty to kaśka jesteś. pozdrawiam |
wendol |
A jednak ich cechą wspólną jest to, że to fake! Dałem się nabrać. Działające urządzenia oparte na magnesach muszą się kręcić i napędzać jakąś prądnicę - widziałem takie, które były niestabilne i działały tylko, gdy ktoś co jakiś czas im pomagał, ale siłę miały słabą i nie mogły napędzić żadnej prądnicy - same ledwo się kręciły... czasami przez chwilę. Natomiast coś, co działa to układ z kołem zamachowym - nasz kolega nam to nawet kiedyś tłumaczył na spotkaniu. Znalazłem teraz coś takiego - jak rozpędzisz jakimś silnikiem, to działa... https://www.youtube.com/watch?v=Qzk1VPJNg6Y Chyba najlepszy komentarz: "I think if this can run continuously even for 2-3 hours then we still have a kind of free energy and we can give some boost to this from external power supply after 2-3 hours. it will save money and electricity bills I think. :)" Gdyby się to koło dało odpowiednio rozpędzić przy pomocy jakiejś korby, wody, wiatru, czy maszyny parowej, to działałoby bez prądu i zysk byłby jeszcze większy. Chyba jedyną sensowną nadzieją dla ludzkości na przyszłość jest wydajny tokamak, który wytwarza więcej energii niż zużywa. Na razie na tą zimę zapowiedziano możliwe braki w dostawach prądu, bo potrzeba go coraz więcej zwłaszcza przy boomie na kryptowaluty i coraz większej ilości samochodów elektrycznych. Czasy radosnego spalania różnych rzeczy dobiegają końca, bo zanieczyszczenie środowiska coraz większe, pyły, smog i gazy cieplarniane, które aż za bardzo pomagają Słońcu w ogrzewaniu Ziemi. Czegoś chyba użytecznego dowiedziałem się przy okazji oglądania tych wszystkich filmików - jak zrobić prosty ogrzewacz: wystarczy bateria AA i folia aluminiowa. Trzeba zrobić "kulkę" wokół baterii tak, żeby zewrzeć plus z minusem. Sprawdzę w praktyce ile to ciepła daje i na jak długo starcza - fajna rzecz choćby do ogrzania rąk, bo zima nadchodzi. Trzymaj się ciepło Nicze i do wiosny :) Acha - przeszedłem na Windows 11. To już nie beta - działa szybko, stabilnie i jest ładny. Mogę z pełną odpowiedzialnością polecić - sprawdziłem na sobie :) Tylko, że jest aż za bardzo uproszczony, więc dla wygody przy poważniejszych czynnościach dodałem nakładkę StartAllBack. | ||
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol | Widzę, że wiedziałeś wcześniej ode mnie. Jestem naiwny jak jakaś... Kasia. Ale się wreszcie zorientowałem i zrehabilitowałem :) Dobrze, że nie zacząłeś tego robić, bo miałbym Cię na sumieniu, że w błąd wprowadziłem. Jednak trzeba weryfikować różne rzeczy, zamiast powtarzać bzdury. Dobrze, że masz wiedzę i jesteś czujny. Wiesz Nicze - większość powtarza coś po innych nie mając pojęcia, dlatego łatwo wprowadzić ludzi w błąd, a jak jeszcze w jakiejś telewizji coś powiedzą to już w ogóle... święta prawda się staje powtórzona 1000 razy co najmniej :) Dobrze, że jesteś krytyczny, bo mi czasem tego brakuje - zbyt łatwowierny bywam, bo nie rozumiem po co ktoś może kłamać - dla odsłon na YT w tym przypadku, czyli znowu dla pieniędzy. "Za pieniądze ksiądz się modli, za pieniądze lud się podli". |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol | "Wysiadaj, k..., z samochodu!". Kulisy ataku żołnierzy na fotoreporterów. Mamy nagranie Straszne chamy tam pracują. Typowe trepy. Białorusini natomiast naprzyjmowali uchodźców, bo zarabiali na przerzucie, a teraz chcą się ich pozbyć - przepchnąć do Polski, skąd uchodźcy mają nadzieję przedostać się do Niemiec. |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol | |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
nicze | pan Łukaszenko w ramach bratniej przyjaźni podrzuca nam uchodźców widocznie dowiedział się o sugestie pana Andrzeja Grabowskiego o rozwiązaniu problemów polskich a przy okazji chciał dać swoim kolegom zarobić biznes Tak samo biznesem jest nie pozwolić na tanie pozyskiwanie energii i na utratę kontroli źródeł. nawet jak ktoś znajdzie taki sposób na coś taniego to go zmarginalizują technika maszyny parowej jest w miarę tania i daje dużą niezależność typu można sobie chrustem coś opalić przerażają kłęby pary ale to nie jest szkodliwe a spalanie czy przy gazie czy węglu a to trzeba zrobić dobre warunki spalania bo ilość zanieczyszczenia jest całkiem podobna poza tym że jak wulkan wybucha to odrabia nasze oszczędności spalania czasem na ładnych parę dziesięcioleci tak iż słuszne jest pełne spalanie bez jakiś dioksyn w dymie i nie istotne czy gaz czy węgiel. |
nicze | https://www.youtube.com/watch?v=FzhREYOK0oo trochę inny śmigłowiec na pewno jest to małe ale inna jakość to ie jest w efektywności utrzymywania się w powietrzu trzeba się od niego odpychać. gdyby mu dorobił balon z helem wystarczy aby niwelował samą masę pojazdu nie było by małe wyszedł by sterowiec cóż sterowiec jest efektywniejszą formą przemieszczania się góra dół. Cóż żadnej zmowy nie było aby kiedyś tam nie sprzedać prywatnej firmie być może niemieckiej choć bo z udziałowcami to jest tak że kapitał podobno nie ma narodowości aby nie sprzedać helu lepiej aby poszedł w niebo niż handlować na wolnym rynku. generalnie silniki elektryczne BLDC są dobrze wydajne z kilograma masy dlatego jest mała masa pojazdu i nie potrzeba go komplikować całym zapleczem do działania silnika spalinowego tylko pojemność baterii i jej waga. |
wendol |
Raczej dron :) Fajne Jeśli chodzi o sterowce to jest renesans - jakaś firma oferuje usługi transportowe... z pewnym zastrzeżeniem. Chodzi o czas realizacji zlecenia - wolno to lata. A ten Jetson ONE lata tuż nad ziemią, bo... w razie czego spada się z małej wysokości. Pilot o wadze 85 kg może polatać 15 minut z prędkością do 100 km/h. Trzeba poczekać na wydajniejsze baterie. | ||
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
nicze |
Ale za to zdecydowanie tanio i nie jest nie ekologiczne gdyby wybierał terminy z wiatrem to już w ogóle transport za bezcen. | ||
nicze | https://www.youtube.com/watch?v=T3Km-pvRTfs Po rosyjsku film dokumentalny czyli nie o rzeczach dzisiejszych a sprzed 50 lat zdarzenia które się wydarzyły nie maja wyjaśnienia ale gdyby o nich nie przypomnieć to tak jakby ich nie było ale się zdarzyły. |
wendol | |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 541 |
Nowy temat | Spis tematów | Nowszy wątek | Starszy wątek |