Jestem niezalogowany   zaloguj mnie   /   rekrutacja


Forum - Świat Tajemnic


Nowy temat  |  Spis tematów Nowszy wątek  |  Starszy wątek
Walka z Islamizacją
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 19
BRYTANIA
16 maja 2017

 

http://www
Tajne.tarot-marsylski.pl

 
BRYTANIA
17 maja 2017

Można by było prawie powiedzieć, że w Europie nie ma nic takiego jak islamskie powstanie gdyby nie te liczne ataki na cywili i ostatnie groźby skierowane do Paula Goldinga: http://www.brytol.com/islamska-rewolucja-islamista/
 

http://www
rosomak

25 maja 2017

Oczywistym jest, że nie ma nic takiego jak islamskie powstanie.
Nie myl pojęć.
Można to nazwać rewolucją, dżihadem, próbą zdominowania świata- i to niezależnie od wyznawanej wiary, nawet jeśli tą wiarą jest ateizm,
ale nie powstaniem.
Oni nie chcą powstać przeciw okupacji ale ją narzucić a czy odbędzie się to poprzez miecz czy zaludnienie to już kwestia drugorzędna.
Gdzieś przeczytałem że muzułmanie dzielą się na złych i dobrych.
Ci pierwsi z ochotą poderżną nam gardła, ci drudzy chętnie na to popatrzą.
Można oczywiście spekulować na temat tego kto ruszył te masy i w jakim celu ale bazował na realnej, powiedziałbym, naturalnej tezie zawartej w katechizmie każdego muzułmanina
Ta teza to wprowadzenie szariatu (prawa koranicznego) na całym świecie.
Stąd prosty wniosek- albo jesteś z nimi albo przeciwko nim.
Nie da się żyć w zgodzie
Powiedzieć- mnie to nie dotyczy
Dlatego będę bronił Chrześcijaństwa i jego bastionów, nawet jeśli jednym z jego filarów jest kościół, który jak wszyscy wiemy nigdy nie grzeszył zbytnią świętością...
Można by to nazwać wyborem mniejszego zła
Jak już pisałem podczas wcześniejszych dyskusji- wolę dźwięk kościelnych dzwonów niż nawoływanie muezina z wieży minaretu.
 
wendol

27 maja 2017

Z muzułmanami nie można rozmawiać w kategoriach religijnych, bo poczują, że ktoś chce im narzucić inną religię, zradykalizują się jeszcze bardziej i może to tylko doprowadzić do wojen religijnych.
To się właśnie dzieje i jest to wielki błąd, bo oni na kwestie religijne są bardzo uczuleni.
Jeśli już znaleźli się w Europie, to trzeba im dać do zrozumienia, że tu obowiązuje prawo, które zabrania prześladowania kogokolwiek, z jakichkolwiek względów.
Każde państwo, które będzie się podpierało religią, będzie słabe, bo będzie podatne na wpływy takiej, czy innej religii i będzie dawało do zrozumienia obywatelom, że religia jest bardzo ważna.
Chrześcijaństwa już nie ma - u nas jest katolicyzm, który ma na sumieniu wiele ludzkich istnień (w tym chrześcijan) i tylko rozwojowi państw, cywilizacji, postępowi zawdzięczamy to, że w dzisiejszej Europie nie płoną już stosy itp.
Religia powinna być osobistą sprawą każdego człowieka, a nie państwa, które powinno stać na straży prawa i być ponad wszelkimi religiami i innymi podziałami, które wymyślili sobie ludzie.

Jeśli Rosomaku opowiadasz się za jakąkolwiek religią, to warto, żebyś zapoznał się z tym:
https://www.youtube.com/channel/UCnc_18A22mccsB0Xz_U7n0w

I jeszcze raz Ci powiem, żebyś nie mylił chrześcijaństwa z katolicyzmem, który nawymyślał mnóstwo głupich tekstów tylko po to, żeby zadbać o swoją hegemonię.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
rosomak

28 maja 2017

wendol:
jeszcze raz Ci powiem, żebyś nie mylił chrześcijaństwa z katolicyzmem, który nawymyślał mnóstwo głupich tekstów tylko po to, żeby zadbać o swoją hegemonię.

Masz rację.
Dziś byłem na mszy i stwierdzam że nie mogę strawić tych żałobnych egzaltowanych zaśpiewów.
Nie bardzo potrafię wytłumaczyć co mi się w głowie roi z tym kościołem,który ma pełnić rolę muru stojącego na drodze islamowi ale jest on jedyną na dzień dzisiejszy siłą która jest swoistą przeciwwagą dla tamtych fanatyków.
Nie poprzez instytucjonalizm ale poprzez ludzi którzy są zjednoczeni w wierze w Chrystusa.
Osobiście nie rozbieram Chrześcijaństwa na katolicyzm, protestantyzm, anglikanizm, prezbiterianizm i inne izmy.
Raczej skupiam uwagę na tym że oni wszyscy za przewodnika wybrali Jezusa a nie Mahometa.
Czasem przeciw pożarowi rozpala się inny ogień by go zwalczył.
Tak to widzę. Tylko silną wiarą w przesłanie miłości jesteśmy w stanie przeciwstawić się fanatyzmowi siejącemu spustoszenie w wypalonej duchowo Europie.
Link który podesłałeś dotyczy wiary naszych przodków czy rozmów na temat prawdy?
Tamci Bogowie odeszli- pozostały skanseny jak w Jadze Bagińskiego.
A co do rozmów- czasem nie wystarczą, gdy jednej ze stron wydaje się że ma monopol na prawdę.
 
wendol

29 maja 2017

rosomak:
Link który podesłałeś dotyczy wiary naszych przodków czy rozmów na temat prawdy?
Tamci Bogowie odeszli- pozostały skanseny jak w Jadze Bagińskiego.
A co do rozmów- czasem nie wystarczą, gdy jednej ze stron wydaje się że ma monopol na prawdę.

Chodzi o to, że było i jest mnóstwo religii - jedne mają mniej, inne więcej wyznawców, ale żadna nie ma monopolu na prawdę, bo każda jest swego rodzaju mitologią wymyśloną przez ludzi.
Jezusa też niewielu rozumiało i rozumie, a że jakaś grupa wyznaniowa wybrała go sobie na "Boga" i powstała instytucja go "promująca" (wykorzystująca do własnych celów), to tym gorzej dla jego przekazu.
Mój ojciec np. uważa się za ateistę, bo nie jest w stanie strawić Kościoła, więc ideę Boga odrzucił w całości, gdyż za bardzo mu się właśnie z Kościołem kojarzy.
Ja natomiast wiem, że tzw. Bóg (nazwa dowolna) z religiami ma niewiele wspólnego, bo religie to tylko substytut duchowości - to próba wytłumaczenia spraw duchowych przez prostych ludzi innym prostym ludziom :) Jest tym gorzej, że ci tłumaczący żerują na tych, którym tłumaczą "sprawy boskie". Tak jest w każdej sekcie i w każdej religii.
Dlatego właśnie świadomie wybrałem ezoterykę, gnozę, parapsychologię, psychotronikę, natomiast bajki i cały przemysł z tym związany, mnie nie interesują.
Z bajek, z czasem się wyrasta - przynajmniej powinno :)
Jak patrzę, jak wyznawcy różnych religii się ze sobą sprzeczają, walczą itp. o to, która bajka jest "prawdziwa", to tak jakbym patrzył na dzieci w piaskownicy spierające się o to, czy silniejszy jest Superman, Hi-men, czy jeszcze jakiś inny superbohater :)
Ateiści się na te wszystkie "dzieci" i ich bajki "obrazili", ja natomiast wiem, że w każdej bajce jest "ziarnko prawdy" :)
Tym ziarnkiem prawdy jest wspólna wiara w jakąś "siłę wyższą" i gdyby dzieci mnie zapytały, który z superbohaterów jest "najlepszy", to bym odpowiedział, że ten, od którego wszyscy superbohaterowie pochodzą :)
Natomiast na pytanie, jak on wygląda, jak się nazywa itp. odpowiedziałbym z uśmiechem, że jest... duchem :)

Pozdrawiam :)

P.S.
Religie to nie duchowość - to materializm duchowy.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
zbyszek123

1 czerwca 2017

Islam chce się jawić jako religia, w rzeczywistości jest to ideologia wykorzystująca tło religijne do rozprzestrzenia sie w każdy możliwy sposób, prośbą nauczaniem, kłamstwem, terrorem. Świat poza islamem to świat wojny, wewnatrz wśród wyznawców pokój i prawo szarjatu.Jest to zwykły system polityczny nastawiony na zwycięstwo asymilację wszystkiego kazdej czastki tego Świata jak cywilizacja BORG ze star trek. Wasz opór jest bezcelowy, zostaniecie asymilowani :) oczywiście to taki żart ale powinien uświadomić śmiertelne zagrożenie ze strony śmiało można powiedzieć cywilizacji śmierci.
 

Życie to sen, z którego każdy z nas się kiedyś obudzi...
nicze

1 czerwca 2017

Oczywiście jest to tylko doktryna polityczna służąca ekspansji na cały świat
przy czym preferuje i ma bardzo
niski poziom duchowy

jeśli ktoś nie zastanawia się że inni urodzeni w innych realiach niz pustynia mogą być inaczej związani z przyrodą
a przyroda jest emanacją Boga najwyższego
tacy są tylko "sektą"
"są ani lepsi ani gorsi od innych sekt"
maja zero kontaktu z Bogiem

jakiś rytuał jakiś wzniosły cel na horyzoncie
i wielkie pole do błądzenia

i jakiś popierdzielony pomysł że tam w raju to jest tabun dziewic
do obsługi
obiecanki cacanki a głupiemu radość.

Islam jest tylko systemem zniewolenia.

pozdrawiam
 
zbyszek123

1 czerwca 2017

Trzeba dodać że islam wywodzi sie z chrześcijaństwa i judaizmu, absorbował rytuały nic przy tym nie tworząc a wręcz wyciął Boga jedynego uznając jako bluźnierstwo istnienie Trójcy. Nastąpiło można by rzec ucielesnienie jakiejś twardej wizualizacji Boga, zaprzeczenie w/g mnie ważnego info o boskosci Jezusa a dalej każdego człowieka i istnienia Boskiej formy duchowej. Mówi sie coraz częściej o wspólnym ja podzielonym we wszechistnieniu a tu sprawnym cięciem zbudowano poddańczy system. Islam nie ma szans na ewolucję jest tyglem dla świadomości w którym wypala się najświętsze prawo do istnienia życia w każdej postaci wolnego i możliwości samodecydowania. Przez co jest zwykłym systemem który zaczął istnieć własnym życiem. Tu właściwym porównaniem bedzie system Genisys z Terminatora.
 

Życie to sen, z którego każdy z nas się kiedyś obudzi...
tajne.tarot-marsylski.pl

 
zbyszek123

1 czerwca 2017

Czego potrzebuje człowiek. Przestrzeni, potencjału dla istnienia i sprawności, w tym zdrowia od fizycznego po psychiczne. W psychice ważna motywacja, chęć do istnienia w tym cel. Celem mogą być różne rzeczy z rożnych dziedzin, praca, rodzina,dom, hobby a w tle pewna nie jasność z punktu widzenia fizyczności- duchowość. Elementy te zajmują jakąś przestrzeń i współegzystują a dając zdrową równowagę dają i pozytywny rezultat. Problemem jest gdy dostrzega się ziemsko egzystencjalne aspekty religii, dążenie do bogactw i władzy, uzurpowanie do woli człowieka przy czym brak własnego przykładu którym można by emanować. Burzy sie rownowaga we wnętrzu czlowieka, pustka zasysa wtedy albo religię alternatywę albo tworzy własną wizualizację porządku ta może być albo zdrowo rozsądkowa albo... patologiczna. To nam dziś dokucza i mogę rzec ze stoickim spokojem że było poczatkiem islamu, bunt i patologia.
 

Życie to sen, z którego każdy z nas się kiedyś obudzi...
zbyszek123

1 czerwca 2017

Ofiary islamu są ciężkie do oszacowania, dzis skromnie się przebąkuje o 300 000 000 ofiar. Należałoby doliczyć ofiary szariatu stosowanego wewnątrz islamskich społeczności co może dać nawet pół mld ofiar. Brak szacunku dla istnienia życia to istne pseudo duchowe prawo dżungli gdzie przeżywają najsilniejsi czyt. mocniej zawinięci w czarne szmaty i głośniej recytujący sury. Wiele elementów jak błędne koło wzajemnie się napędza, gwałty, obrzezanie co kluczowe w nie możności osiagniecia sukcesu w masturbacji i zapanowania nad popędem płciowym po ukamieniowania i śmierć honorową. Islam i jego wyznawcy niewątpliwie są świadomi ograniczeń pchajac się jak ćmy do światła na zachód niestety gdzie islam tam Państwo islamskie i podporzadkowanie, jeśli nawet sie wyłamie ktoś islam mu nie wybaczy, winą stanu rzeczy obarcza się ekstremizm, ten niestety jest oczywistoscią i ledwie nieudolnym wytłumaczeniem z próbą budowy obrazu wielu islamow choc wszyscy wiedzą że jest jeden mając jedynie zestaw sprzecznych narzędzi ktorymi posługując się stale poszerza .
 

Życie to sen, z którego każdy z nas się kiedyś obudzi...
zbyszek123

1 czerwca 2017

Nad stanem rzeczy czuwają imamowie, sponsorowani przez strefy wpływy Arabia Saudyjska/Katar oraz drugi biegun Iran. Sam fakt istnienia takiego podziału (szyici kontra sunnici) daje kolejną sprzeczność w Islamie i uzmysławia o co naprawdę chodzi, WŁADZA a islam jest narzedziem państwa bez granic. W polsce działają już komórki wywiadowcze bo jak nazwać ludzi niezajmujacych sie niczym innym jak kultura islamską sponsorowaną za pieniądze przemycone kiedyś w formie gotówki potem złota a dziś klejnotów, diamentów, ktos to organizuje i po coś. Cywilizacja europejska to współczesny babilon, kapitalizm i arabska ropa swietnie współdziałają, a jedyne skuteczne narzędzia by z tym stanem rzeczy walczyć posiadają politycy spętani polityczną poprawnością i unijnym pręgieżem, aby dodać pikanterii wszystkiemu państwa europejskie podejmują coraz skuteczniejsze metody ograniczania dostępu do broni palnej, a kolejne zamachy przyniosą kiedyś pierwsze zajecia broni palnej u cywili po być może i broń białą.
 

Życie to sen, z którego każdy z nas się kiedyś obudzi...
zbyszek123

1 czerwca 2017

Islam dziś chełpi się że zdobywa świat poprzez urodzenia. Niestety nie bedzie czekał lat kilkadziesiąt czy kilkaset, zgodnie z przewidywaniami bardziej realnie myślących profesorów i politologów dojdzie być może w ciagu kilku lat jeśli polityka migracyjna sie nie zmieni do dżihadu. Paradoksalnie pomóc w tym mogą z jednej strony zamachy majace przedewszystkim obrzydzic muzułmanów europejczykom i opóźnione obudzenie liberalnej europy po nasyceniu się zbyt duza liczbą muzułmanów. Muzułmani też nie mają i wyjścia, ich świat kurczy sie z winy ocieplenia i suszy a nadmiar urodzeń tworzy naturalny pęd do szukania nowych terenow. Kolejna rzecz to stymulowanie globalnej polityki, dziś usa też nie mają wyjścia i potrzebują rynku zbytu, broń i jej zbyt od wielu dekad jest panaceum na bolączki gospodarcze. A właśnie podpisano świetne umowy z Arabią Saudyjską. Szykuje sie być może wielka wojna w ktorej iran i arabia odegraja kluczowe role, europa bedzie sparaliżowana wewnetrznym fermentem. My pomiedzy tym fermentem i polityczną poprawnością a wschodnią flanką... źle to wygląda....
 

Życie to sen, z którego każdy z nas się kiedyś obudzi...
zbyszek123

1 czerwca 2017

Dlaczego jest nam trudno odczytać właściwie zagrożenie ze swiata islamu. Manifest z ventotene, poczatek liberalnej europy, lata kreowania dzisiejszego europejczyka wbiły go w fotel liberała, osiągnęliśmy stan w którym pieniądz i prawo kreują rzeczywistość. Latami walczono o prawa mniejszości, tolerancyjność i swieckość... i muszę wam powiedzieć ze ten świat gdyby był chermetyczny i poradził sobie ze starzejącym społeczeństwem wewnętrznie byłby prawie i idealny, a w perspektywie dekad niepokonany, przeniesienie przemysłu do chin co miało być panaceum na rosnące w siłę zsrr miało również aspekt demograficzny, ograniczajacy liczbę urodzeń dzieci, europejczyckom wypromowano styl życia w którym dzici niestety go obniżają. System radzi sobie imigracją, i nie rozróżnia zagrożeń, myśląc kategoriami europejczyka oceniamy innych w znanym nam spektrum tu brak nam kategorii klasyfikowania. Islam ze swoimi sprzecznościami dopiero daje się poznać niestety chłonąc go do wewnatrz wyznawców obudzi się dopiero z maczetą na gardle.
 

Życie to sen, z którego każdy z nas się kiedyś obudzi...
zbyszek123

1 czerwca 2017

Czemu my taki opór stanowimy w przyjmowaniu migrantów. Pierwsza sprawa to nasz kapitalizm jest późny i biedny, liberalizm znikomy, zafascynowanie Europą po latach transformacji przerodziło się w eurosceptycyzm a pokolenie w wieku decydującym pamieta prl i podporzedkowanie zsrr dziś znajdując wspólne cechy tego stanu rzeczy z ue i brutalnym kapitalizmem. kolejna sprawa Polak to patriota i historycznie pamieta i zaborców i najeźdźców, Islam był tu elementem niemalże i dominującym. Wątek katolicki mimo miłosierdzia buduje raczej odpowiednik islamofoba. kolejna sprawa najzupelniej dziś imigranci nie są nami zainteresowani, zamiast socjalu mamy ledwie chronione ośrodki czesto zamknięte. Ten stan rzeczy szybko sie nie zmieni, a ferment na zachodzie wydaje sie coraz bliższy w czasie.
 

Życie to sen, z którego każdy z nas się kiedyś obudzi...
wendol

1 czerwca 2017

Przede wszystkim Witaj Zbyszku po latach :)

Bardzo ciekawy materiał wrzuciłeś.

Jak to jest, że katolicyzm bardzo złagodniał przez lata, a islam nie?
Moim zdaniem rozpowszechnienie się demokracji (tak opluwanej przez niektórych, ale niczego lepszego jeszcze nie wymyślono) w Europie i związanej z tym świadomości, że człowiek ma jakiś wybór, spowodowało także zmianę w podejściu do doktryn religijnych.
Obecnie np. w Polsce większość katolików podchodzi wybiórczo do nakazów Kościoła.
Dlaczego tak się nie dzieje w islamie?
Twój materiał pomógł mi to zrozumieć...
W krajach islamskich dominującą rolę mają klany, a religia jest narzędziem "zamordyzmu" - jest silnie powiązana z władzą.
Ogromne pieniądze z ropy naftowej będące w rękach wąskiej grupy jeszcze to potęgują i ułatwiają panowanie rządzących nad resztą biednego społeczeństwa.
To patriarchat w najczystszej formie pozwalający dać upust najprymitywniejszym męskim cechom.
W takich warunkach ludzie tam żyją i przesiąkają tą ideologią - kultem siły, jednomyślności, jednego sposobu na życie, ściśle określonych ról społecznych itp. i tym, że taki jest "boski" porządek rzeczy i nie można go zmieniać.
Europa już dawno odeszła od takiego sposobu myślenia i wręcz promuje się tu innowacyjność w wielu aspektach życia.
A co ma zrobić "biedny" muzułmanin w Europie?
Jest przyzwyczajony, że wszystko jest proste, poukładane, czarno-białe, ktoś za niego myśli i decyduje, a wsparcie daje mu religia.
A co widzi w Europie Zachodniej?
- Chaos, pełną dowolność, brak jakichkolwiek zasad i samych "bezbożników" wokół, którzy gdzieś mają jakąkolwiek religię, a islam chcą zwalczać.
W Europie przez stulecia przeszliśmy długą drogę, następowały zmiany, które wymagają od człowieka coraz większej samodzielności, samoświadomości w otoczeniu, w którym zanikają jakiekolwiek autorytety i człowiek sam w sobie musi znaleźć odpowiedzi na pytania, na które z zewnątrz otrzymuje odpowiedzi sprzeczne, niejednoznaczne, przeciwstawne i otacza go wszechstronny szum informacyjny.
W takich warunkach niejeden Polak ma problem, a co dopiero muzułmanin.
Taki muzułmanin po prostu przeżyje szok, stwierdzi że tu wszędzie jest szatan, z którym musi walczyć, żeby i jego nie opętał, że trzeba "uratować" tych ludzi ("najbardziej opętanych" oczywiście zabić) i wprowadzić porządek w tym chaosie oczywiście przy pomocy islamu, który jest jedyną siłą zdolną przeciwstawić się "szatanowi".
Tak będzie myślał prosty muzułmanin, natomiast ci, którzy go tak "zaprogramowali", będą myśleć o poszerzaniu swoich wpływów.
Pieniądze z ropy naftowej będą się kurczyć wraz z coraz powszechniejszym przechodzeniem różnych krajów na inne źródła energii. Już teraz niektóre kraje europejskie przymierzają się do zaprzestania rejestracji pojazdów spalinowych w ciągu najbliższej dekady.
Ci, co czerpią zyski z handlu ropą naftową będą się musieli "przebranżowić".
Tylko, że w krajach arabskich itp. panuje inna mentalność - oni są nastawieni na konsumpcjonizm, a nie na inwestycje, bo do tego się przyzwyczaili w otoczeniu, gdzie "pod piaskiem jest płynne, czarne złoto".
Będą dalej kupować luksusowe samochody i topić je w piaskach pustyni, czy budować kolejne najwyższe wieżowce, jak w Dubaju.
To wszystko kosztuje, po czym trzeba to utrzymać, a jak przychody z ropy będą dalej, coraz szybciej spadały, to obudzą się wreszcie z przysłowiową ręką w nocniku i powiedzą, że trzeba ruszać na Zachód, bo tu nie ma nawet co jeść - na piachu jakoś słabo wszystko rośnie, a pieniędzy brakuje, żeby sprowadzić dostateczną ilość żywności, dla coraz większej rzeszy ludzi, którzy wreszcie mogą się tym bogatym do gardeł rzucić.
Więc co?
- Go west!
Tam jest jedna wielka oaza i źli ludzie, którzy są wrogami nas wszystkich, a teraz nie chcą nawet naszej ropy - specjalnie, żeby nas wykończyć! Poniżają nas, dając coraz mniej pieniędzy za nasze czarne złoto! Rzucają nam jakieś ochłapy i plują nam w twarz!
Mniej więcej taką retoryką będą się ratować tamtejsi rządzący przed niezadowoleniem ludu.

No dobra Zbyszku - jesteśmy w mało atrakcyjnej dla nich Polsce, ale Zachód będzie miał (już ma) duży problem.
A może będzie jak w tych przepowiedniach, że muzułmanie zaleją Europę, a Polska rozkwitnie, ludzie z Zachodu będą się do nas przeprowadzać i uczyć od nas?
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
rosomak

1 czerwca 2017

wendol:
Moim zdaniem rozpowszechnienie się demokracji (tak opluwanej przez niektórych, ale niczego lepszego jeszcze nie wymyślono)

Ależ wymyślono, tylko ludzie do tych systemów nie dorośli- zresztą do demokracji też nie.
Mentalnie tkwimy w średniowieczu i średniowieczne systemy byłyby dla nas najodpowiedniejsze.
Taki tok rozumowania wymusza dalsze implikacje.
W związku z tym że społeczeństwa nie dorosły do samostanowienia, wymagają niczym dzieci, autorytetu.
Gdy GO brakuje, w cywilizację wkrada się dekadencja- bez zasad, norm postępowania i wobec zaniku tradycji, która to często stanowi o sile kręgosłupa moralnego danego społeczeństwa, tracimy grunt pod nogami i przepis na kontrolę mas gotowy
Jako że natura nie znosi próżni, zamiast sprawdzonych autorytetów, otwieramy się na inne- a te jakie są- każdy widzi.
Jeśli faktycznie w z Polski ma wyjść iskra która uratuje świat, to szansę na to widzę właśnie w sile tradycji której my, zaściankowi Polacy, jesteśmy chyba jedynymi pozostałymi strażnikami.
 
zbyszek123

1 czerwca 2017

Darku, również witam, piwko zaległe czeka :)ciagle mnie fascynują przepowiednie... a znajac przewtotność fizyki kwantowej zastanawia mnie czy to zaistnienie przepowiedni kreuje wydarzenia czy faktycznie ktoś coś widzi...byłem sceptyczny ale ostatnio oczy przecieram ze zdumienia, wszystko układa się w logiczną całość. Hermetyczni mamy szansę po cichu się rozwijać, wszystko co nam odebrano jest dziś superlatywą, mamy biedne społeczeństwo które nie ulega ue trendi, 500+ przynosi efekty, marny socjal sprawił ze mamy małe potrzeby i świetnie dajemy sobie radę, mamy dziś specjalistów od wszystkiego ludzi zdolnych na wielu płaszczyznach tylko dlatego że brak kasy na specjaliste wymusił naukę budowania, instalacji elektrycznych itp... zły kapitalizm to też nauczyciel a zmierzch europy finalnie paradoksalnie uwolni nas od pasorzytniczych inwestycji drenujących naszą gospodarkę i mamy szansę na rozwój...to smutne ale w tym szalenstwie jest metoda. Powinnismy budować dziś DUŻO mieszkań dla białych uchodźców i tworzyć oddziały przygraniczne zdolne do błyskawicznego reagowania... by móc pomóc komu się tylko da. Już dziś przez skórę czuję radość muzułmanów z NOWYCH PASTWISK obrazy będą przerażające czlowiek widząc drugą osobę nie będzie wiedział czy sie radować czy bać i uciekać , wielka polityka to niestety gra w kiwanego... i jako wspólny projekt ue właśnie upadamy... troszkę szkoda. Faktycznie to Was wielcy tego Świata będą prosić o audiencję...ale czasu trzeba. Dziś zły właśnie zasiada do stołu na sutą kolacje... bo to co się dzieje też i zmierzch głupoty...
 

Życie to sen, z którego każdy z nas się kiedyś obudzi...
nicze

13 października 2017

https://www.youtube.com/watch?v=vlCAp6GuHnE&t=15s

jakieś nie dopowiedziane prawdy o islamie
 
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 19
Nowy temat  |  Spis tematów Nowszy wątek  |  Starszy wątek

Proszę zalogować się aby zabrać głos na forum.
Jeśli nie masz konta, możesz w prosty sposób zarejestrować się.