Forum - Świat Tajemnic

To dalsza część dyskusji zapoczątkowanej w wątku "Tarot" na skutek koronawirusa, Amandyy i zdenerwowania Wendola ;)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Naukowcy opracowali suplementy chroniące przed COVID-19. Będą szczepionki wspomagające?
Wreszcie zebrali do kupy to, co było wiadome od dawna (tak jak o Strumyku) - OK.
Tylko dlaczego nazwali to "szczepionką wspomagającą"?
Rozumiem - to taka nazwa marketingowa przypominająca jednocześnie o szczepionkach i tłumacząca, że te suplementy są tylko "wspomagające", a poza tym, żeby producenci szczepionek się nie "obrazili" - tzn. nie protestowali, że zyski tracą.

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

"Czy politycy i księża to bajarze?"
Ano właśnie - i Strumyki.
W głowie się nie mieści, jak można być takim leniem i łgarzem.
"Uczciwie mówiąc to szukam od wielu lat takiego zajęcia, które da mi dobre pieniądze i satysfakcję z wykonywanej pracy."
- Uczciwie mówiąc - szok. Ten człowiek ma 40 lat.
"Mogłem na koniec 2007 roku zostać w Warszawie, znaleźć inną pracę, po pracy w Telepizzy, znaleźć lokum i z czasem się czegoś dorobić, ale jednak wróciłem na Śląsk i tu mieszkam do dziś."
- Z tego chyba wynika, że minęło 15 lat, a na Śląsku odpowiedniej dla Strumyka pracy nie ma.
Normalnie jakbym oglądał serial pt. "Świat według Kiepskich" - to była komedia, ale zobaczyć coś takiego w rzeczywistości, to już zabawne nie jest. To farsa - jak napisałem już dość dawno w temacie "Tarot".
"Więc Wendol, mi już odpuść, pisz sobie w swoich tematach, ja chętnie będę je czytać, czasem coś wtrącę, i będziemy wszyscy zadowoleni :)"
Widzę Strumyk, że jesteś coraz bardziej zadowolony, bo ten maj, który sobie wymyśliłeś jako datę graniczną jest coraz bliżej.
Czasem poudajesz, że chcesz pracować i... będziemy wszyscy zadowoleni?
Też byłem zadowolony, że Ci pomagam, ale jak zrozumiałem, że jaja sobie robisz i szukasz jeleni, to już zadowolony nie jestem - łagodnie mówiąc.
Kiedyś miałem takiego "kolesia" w pracy - ja zapieprzałem, komputery sam naprawiałem, a on opowiadał o swoich problemach i o tym, co jego zdaniem należy zrobić z danym komputerem. Jak mi pewnego dnia zaczął tłumaczyć z uśmiechem na ustach, że trzeba dane skopiować i "przepiąć" komputer, a on idzie na papieroska..., to wyniosłem ten komputer do siebie zanim wrócił, bo nie mogłem już na niego patrzeć.
Naprawiłem komputer jak zwykle sam i na czas naprawy dałem dziewczynie zastępczy.
Ten "koleś" przyszedł do mnie na drugi dzień i zaczął mi opowiadać jakieś dowcipy (śmieszne jego zdaniem): "czy wiesz, co to jest parówka i dwa jajka?". Odpowiedziałem: "nie wiem i nie chcę wiedzieć", a on dalej z uśmiechem coś zaczął gadać. Spojrzałem mu głęboko w oczy i powiedziałem z zaciśniętymi zębami: "zamknij się!", a on ze zdziwieniem (udawał, że nie wie o co chodzi): "o co ci chodzi?", więc mu odpowiedziałem: "o ten komputer", a on coś dalej: "ale, ale...", więc mu powiedziałem: "WYPIERDALAJ!" - tzn. krzyknąłem tak, że było słychać na korytarzu i w sąsiednich pokojach. Później się dowiedziałem od koleżanek, bo były zdziwione, że jednak da się mnie wyprowadzić z równowagi - śmiały się, bo byłem znany ze swojego spokoju.
Nie wiem STRUMYK, co Ty kombinujesz, ale jeśli np. chcesz mieć jakiś zasiłek, czy rentę, to się możesz bardzo zdziwić (jak wreszcie na tym forum) - w ZUS i w NFZ-towskich Komisjach Lekarskich raczej nie znajdziesz jeleni, którzy będą się nad Tobą litowali.
A jeśli mimo wszystko myślisz o jakiejś pracy lekkiej, przyjemnej, dającej satysfakcję i dobre pieniądze, to... chyba już się "zdziwiłeś", że nie ma chętnych, którzy chcieliby Cię "trzymać pod kloszem" i jeszcze dobrze płacić.
Nie jesteś osobą, która mogłaby ewentualnemu pracodawcy stawiać jakieś warunki, choćby dlatego, że masz już 40 lat, a kwalifikacji nie masz żadnych. Tu nawet nie chodzi tylko o to, że w związku z tym jesteś "podejrzany" - nikt się nawet nie będzie nad tym zastanawiał, dlaczego tak jest, nikogo to nie obchodzi, nie interesuje, tylko po prostu zatrudnić Cię się nie opłaca, bo niby do czego.
A Ty tu piszesz o niby szukaniu pracy i wybrzydzasz.
Czy Ty w ogóle rozumiesz, w jakiej jesteś sytuacji?
Jak będziesz miał jakąkolwiek propozycję, to się ciesz.
Dotarło?
Coś tam pisałeś, że Cię nie znam.
Jesteś dla mnie niepojęty i jak się nad Tobą zastanawiam, to... w głowie mi się nie mieści.
Albo jesteś wyjątkowo głupi, albo masz innych za głupich, albo... jedno i drugie.
Ty nie postępujesz logicznie, wniosków nie wyciągasz i jedyne logiczne wytłumaczenie, jakie tu widzę to, że nie chcesz pracować, ale to też jest nielogiczne, bo jak sobie życie wyobrażasz?
Bardzo podejrzane jest też to, że niby się martwisz, ale jednocześnie masz luz, odrzucasz pracę i sobie żartujesz.
A może... Może Cię przeceniam, bo masz 40 lat, a to tylko pozory?
Może stąd Twoja beztroska i nieświadomość?
Tak, czy inaczej Twoje postępowanie kupy się nie trzyma - żadnej logiki.

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Nowa rezolucja PE w sprawie Polski i Węgier. Chodzi m.in. o KPO

Rezolucja ws. praworządności w Polsce i na Węgrzech. Europosłowie podjęli decyzję

Odniosę się jeszcze do PiS-owskich kłamstw.
Otóż prawo UE nie koliduje w żaden sposób z Konstytucją RP.
Natomiast to, co robi PiS jest niezgodne z Konstytucją, prawem polskim i europejskim, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat dziesięciu - w polskim prawie.

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Kolejny spadek Polski w Światowym Indeksie Wolności Prasy

Scheuring-Wielgus: PiS chciał zrobić przyspieszone wybory 21 maja

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

NIK: 15 tys. zł dodatku covidowego za 30 minut pracy w skali miesiąca
"Na mocy polecenia ministra zdrowia dla prezesa NFZ dodatki covidowe obowiązywały do 31 marca 2022 r."
Było już o tym, ale teraz NIK wziął się za sprawę.
Afera respiratorowa, miliardy wydane na niepotrzebne szczepionki, lekarze widzący wszędzie COVID - tak się zarabia na pandemii, a państwo traci.
Przypomnę, jak się zaczęło: COVID jako choroba w ponad 90% przypadków bezobjawowa lub skąpoobjawowa, na którą trzeba nabyć naturalną odporność, bo opracowanie szczepionek i ich przebadanie zajmie dużo czasu...
Aż tu nagle "cud" - szczepionki pojawiły się szybko i się zaczęło szaleństwo: akcja marketingowa, straszenie i skok na kasę.
Aha - "bezpłatne", masowe testy też już przestano wykonywać, bo pieniędzy zabrakło, ale co producenci i laboratoria zarobiły, to już ich "czysty zysk".
Pandemia się skończyła, co widać w szpitalach, choć w Polsce zaszczepionych co najmniej jedną dawką jest około 60% społeczeństwa.
Już słyszałem takie podsumowanie ze strony środowiska szczepionkowego (chodzi głównie o producentów), że "niestety" nie wykorzystano potencjału i "akcja" powinna być przeprowadzana od początku szybciej poprzez wprowadzanie "zachęt" takich jak lockdown, kwarantanna i paszporty covidowe.
Wygląda na to, że kolejne kroki zostały zaplanowane, ale za wolno wprowadzane - można było więcej zarobić, jak ludzie się bali.
A ja się dałem nabrać na co innego - przestraszyłem się i zacząłem płacić abonament na TVPiS, choć wcześniej miałem wyrejestrowany telewizor, bo długo tam nie mieszkałem, a teraz (kilka miesięcy temu) zrezygnowałem nawet z telewizji w kablówce, bo w razie czego można wykupić dostęp w WP Pilot na miesiąc lub dłużej bez umowy.
A producenci chcą, by ludzie (państwa) nabyli abonament na szczepionki - na kolejne dawki przypominające o koronawirusie.

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

"PiS jest jak ALKOHOLIK" Prof. Matczak OSTRO: Są UZALEŻNIENI od władzy! DESTABILIZUJĄ państwo
Bardzo dobre - profesor tłumaczy rzeczy, z których wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy.

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

"Dopóki Morawiecki nie podda się terapii". Szokujące słowa Kosiniaka-Kamysza
"Pan jest patologicznym kłamcą, proszę o odroczenie obrad, dopóki premier Morawiecki nie podda się terapii - mówił z sejmowej mównicy lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz."
Już pisałem, że PiS kłamie, zaprzecza, po czym tłumaczy, że wygrali w demokratycznych wyborach, więc mogą robić, co chcą.
A te "demokratyczne wybory" to też nie bardzo...
Człowiek może dokonywać świadomych wyborów tylko, gdy ma dostęp do jak najpełniejszej informacji.
Przypomnę, że kampanii wyborczej właściwie nie było, bo był koronawirus.
Miały się odbyć wybory kopertowe (co łatwo sfałszować), ale senat miał uwagi i czasu nie starczyło.
Próba zlikwidowania TVN-u też pokazuje dyktatorskie zapędy PiS-u.

I kolejny temat jak dla mnie "zamknięty".

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Banaś obawia się o swoją niezależność. Zawiadomił międzynarodowy organ
Jakby ktoś nie wiedział, to podstawą państwa prawa jest trójpodział władzy i niezależność instytucji kontrolnych - ktoś musi patrzeć politykom na ręce.
Bez tych elementów nie można już mówić o państwie prawa i demokracji..., tylko o państwie Prawa i Sprawiedliwości (PiS).

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

PiS zaskoczone tym, co zrobił rząd PiS. A potem Marek Suski mówi, że UE jest jak Stalin
Zgodzili się na coś, czego nie przeczytali, a teraz kombinują, jak ludziom o tym powiedzieć.
Tak to jest w organizacjach, gdzie decyzje podejmuje wąskie grono wokół prezesa - reszta musi się zgodzić, więc czytanie i tak nic by im nie dało. Dałoby tylko i aż tyle, że wiedzieliby na co się piszą.
A tak to później wymyślają, że unijne przepisy są niezgodne z polską konstytucją i ogólnie wymyślają Unii od... różnych.
Ogólnie niestety banda dyletantów i trudno się spodziewać czegoś innego, jak tacy rządzą państwem.
Jak to rządzą? Przecież to Unia rządzi! ;)
I dobrze, że przynajmniej w jakimś stopniu - gorzej by było, gdyby było inaczej :)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Jak by ktoś nie wiedział, to trwa "kolejna fala" COVID.
Służba zdrowia mówi, że obecny wariant jest łagodny, hospitalizacji mało, ale robią testy i zagrożenie rośnie, bo COVID nadal istnieje.
Rośnie zagrożenie, ryzyko dla służby zdrowia, więc chcą znowu dodatków COVIDowych - już teraz.
Rosną też ceny wszystkiego.
Na jesieni będzie jeszcze drożej, zimniej i ludzie będą częściej chorować...
Lekarze nie odpuszczą, więc chyba trzeba im zapłacić ten... "okup", bo inaczej... więcej testów zrobią i znowu będą "rekomendacje" do lockdownów i nowych szczepionek.
Polska nie wywiązała się z odbioru i zapłaty za zakontraktowane szczepionki - sprawa jest w sądzie.
Może uda się tak zrobić, żeby Polacy się szczepili i płacili za szczepionki z własnej kieszeni.
To już jest COVID-22, inaczej Centaurus (kto te nazwy wymyśla?) - boicie się? Brzmi straszniej niż omikron - jakby jakiś taki "większy" był i bardziej mitologiczny.
Ja się boję, co jeszcze mogą wymyślić w ramach "zachęty".
Na razie wybieram się na wycieczkę objazdową na Litwę, Łotwę i do Estonii. Na razie nie trzeba mieć "certyfikatów".
Liczba chętnych z Zachodu na wycieczki do krajów nadbałtyckich znacznie spadła, bo boją się, że to za blisko... Putina.

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Wraca moda na koronawirusa. Wiedźmin już go ma
"Oficjalnie nie podano nazwisk, ale branżowe media zgodnie sugerują, iż pozytywny wynik testu otrzymała najważniejsza postać, czyli Henry Cavill - odtwórca tytułowej roli."
Aha - pozytywny wynik testu.
Większość ludzi by nie wiedziała, że jest "chora", gdyby nie testy.
Ktoś już dawno to dobrze podsumował: to tak, jakby z powodu tego, że część ludzi jest uczulona na jad osy, wszyscy mieliby chodzić w strojach pszczelarza i wszędzie by pryskano środkami owadobójczymi.
Jak ktoś chce, to niech się szczepi, ale nie namawiajcie, czy wręcz nie zmuszajcie do tego wszystkich.
Bywa, że "leczenie" powoduje większe straty niż "choroba" - zwłaszcza, gdy zastosuje się je masowo wobec osób zdrowych lub uczulonych na "lekarstwo".

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

PiS rozważa stan wyjątkowy? Poseł opozycji: Mam to potwierdzone
Słyszałem o tym jakiś... miesiąc temu, ale nie wierzyłem i nie chciałem pisać "bzdur".
Nieraz różni ludzie mówili, że PiS nie zrobi tego, czy tamtego, bo im się to w głowie nie mieściło, a później okazywało się, że PiS to zrobił, a nawet więcej.
Z Putinem podobnie, a później oskarżenia wzajemne, że nikt tego nie przewidział, Putin tylko "prężył muskuły" i straszył.
No tak - Polacy podobno ostrzegali (i Amerykanie), bo większe (bardziej drastyczne) doświadczenie historyczne mają, a Zachód... - no przecież z Putinem można robić interesy, to... biznesmen, a nie morderca, czy samobójca, a jeśli nawet kogoś zabił, to można przymknąć oko, bo nam wszystkim się to opłaca.
A Ukraina? - Putin ich zaraz "zje" i da innym spokój. Nie warto ich ratować, bo to tylko strata pieniędzy.
A jednak Ukraina pokazała, że warto i teraz wszyscy są zachwyceni, a Zełenski został nazwany najbardziej wpływowym politykiem świata.
Jeśli chodzi o szczegóły, to Ukraińcy też wiedzieli i się przygotowywali przy wsparciu państw NATO - szkolenia itp.
Zełenski powiedział, że wiedział "trochę wcześniej", że Ruscy na pewno uderzą, ale nie chciał siać paniki, żeby ludzie nie pouciekali - żeby miał kto walczyć i morale nie spadło.
A o tym moście słyszeliście?
Od dawna się mówiło, że Ukraińcy to kiedyś zrobią.
Czekali "z prezentem" na urodziny Putina - podobno go sam kiedyś otwierał.
W prezencie dostał... bombonierkę, tzn. bombę.

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Nowa informacja o badaniach szczepionek
A jak było ze świńską, czy ptasią grypą?
Kopacz nie kupiła i ludzie z całego świata podziwiali Polskę.
Okazało się, że w Polsce było najmniej zachorowań mimo braku szczepień.
A później było dochodzenie w UE i zeznawali, że były naciski i straszenie, żeby kupować.
Takie firmy jak Pfizer nie raz płaciły ogromne odszkodowania za różne kanty.
Pisałem o tym wszystkim, ale ludzie mają chyba słabą pamięć, a decydenci może ją tracą i przestają myśleć jak dostaną pieniądze.
O lekarzach, którzy za stwierdzanie COVID dostawali dodatkowe pieniądze też pisałem.
O takich rzeczach mówili różni profesorowie, lekarze, ale byli w mniejszości - większości się opłacało mówić co innego.
Teraz mówi się wprost o aferze korupcyjnej.
Najgorsze jest to, że taki Pfizer itp. mają to gdzieś - tak się obłowili, że stać ich na zapłacenie kar. Zawsze na takim patencie jechali - mają to wliczone w koszty prowadzenia biznesu.

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Niemcy. Zagadkowo wysoka liczba zgonów powoduje powstawanie teorii spiskowych. Czy mogą być spowodowane szczepionkami?
Zbyt duża afera by była, utrata wiary w społeczeństwie, zbytu, dochodów i szukanie winnych.
Ja tam związku nie widzę ;)
Po wnikliwym zbadaniu sprawy też związku nie zobaczę ;)
Trzeba znaleźć inne wyjaśnienie...
"Long COVID"?
Ale po takich masowych szczepieniach?
Przecież ci ludzie nie chorowali dzięki szczepionkom.
Fajnie by było wreszcie rzetelnie sprawę zbadać, tylko że na takie badania ktoś musi dać pieniądze. Kto? Ci, którzy nie są tym zainteresowani? Może koncerny farmaceutyczne, by wyszło coś, co im zaszkodzi? Własne badania przeprowadzą jak zawsze i wyjdzie im to, co zawsze - że jest OK?
A tak bardzo na poważnie, to słyszałem już dawno apele lekarzy, by wreszcie porządnie zreformować służbę zdrowia i wprowadzić indywidualne podejście do pacjenta, a nie "systemowe".
Specjaliści, z którymi rozmawiałem przedstawiając im "zarzuty" odnośnie indukowania zbyt silnej odpowiedzi immunologicznej przez szczepionki u ludzi z wysoką odpornością i powodowanie ogólnego stanu zapalnego osłabiającego organizm i wywołującego choroby autoimmunologiczne wytłumaczyli, że nie jest łatwo stwierdzić, jaki kto ma poziom odporności.
Więc... szczepi się wszystkich, po czym podaje się preparaty obniżające odporność, zamiast wziąć się za poważne badania?
Przecież to rujnuje organizm i ekonomię światową.
No tak, ale sprzedaż różnych (kolejnych) specyfików rośnie, jest co leczyć, jak coś zaszkodzi i więcej lekarzy ma pracę.
Taka logika.
Tylko, że dla państwa jako całości, dla ludzkości lepiej by było, żeby składki płacili, ale nie chorowali.
Do tego jednak trzeba znać swój organizm i wiedzieć jak zapobiegać bez szkodliwych leków (leki nie są od zapobiegania, a szczepionki na niektóre choroby są bez sensu) - żeby właśnie nie trzeba było się leczyć i brać różnych piguł, które przecież nie są obojętne dla organizmu, tylko mają skutki uboczne.
Na mnie "dilerzy" nie zarobią i mi nie zaszkodzą.
Ogólnie sposób kształcenia lekarzy też jest do zmiany, bo zbyt duży nacisk jest kładziony na polecanie, marketing, sprzedaż leków i zbyt silne są powiązania tego środowiska z koncernami farmaceutycznymi - różne szkolenia i materiały promocyjne w postaci choćby karteczek z nadrukami i torebeczek.

Przy okazji wykonałem pracę, którą planowałem od jakiegoś czasu - czegoś poszukałem z myślą o moim ojcu, któremu leczą staw kolanowy (dużo dźwigał różnego towaru ze Wschodu i Zachodu) jakby to była "część" oddzielona od reszty organizmu.
Mam nadzieję, że komuś jeszcze te informacje pomogą.

VEGA MEDICA - Instytut Medycyny Holistycznej
"Medycyna XXI wieku tak skuteczna w leczeniu stanów ostrych, imponująca osiągnięciami transplantologii i implantologii, wydaje się pozostawać bezradna wobec schorzeń o naturze chronicznej, dotyczących przeważającej liczby chorych. O ile na początku naszego wieku ilościowy stosunek zachorowań ostrych do przewlekłych wynosił 9:1, o tyle w naszych czasach jest on dokładnie odwrotny. Stale wzrasta liczba chorych przewlekle z zespołami reumatycznymi, autoimmunologicznymi, nowotworowymi, alergicznymi, bólowymi czy uwarunkowanymi czynnikami środowiskowymi. Chorym tym współczesna medycyna niewiele ma do zaoferowania oprócz objawowej czy substytucyjnej farmakoterapii oraz metod inwazyjnych, jak skalpel czy napromienianie. Brak postępu w leczeniu tych właśnie stanów wyznacza prawdziwe granice naszych lekarskich możliwości na początku trzeciego tysiąclecia."

HolisticMed

Centrum Medycyny Naturalnej KOMED

Salus - Medycyna Komplementarna

Zacząć trzeba chyba od zdiagnozowania niedoborów mikroelementów, czyli witamin i minerałów.
W USA są już duże kary dla lekarzy, którzy zamiast zacząć od właśnie takich badań przepisują jakieś leki.
Wiele lat temu czytałem jako "ciekawostkę", że kosmonautom (w ramach NASA) robią badania przy pomocy jakichś maszyn nawet na podstawie włosa i już wiedzą, czego im brakuje.
To było dawno - od tego czasu tego typu badania diagnostyczne zostały jeszcze ulepszone, a aparatura (lub raczej usługi świadczone przy jej pomocy) jest już w zasięgu cenowym "Kowalskiego".
Moja matka pracując w PAN (Instytut Parazytologii) miała kontakt z profesorami (m.in. pochodzącymi z Rosji i Ukrainy), którzy mówili, że wiele chorób już dawno mogłoby zostać wyeliminowanych, gdyby nie to, że jest to "nieopłacalne" dla koncernów farmaceutycznych, które wolą nie leczyć tylko "zaleczać" i uzależniać ludzi od leków, by brali je ciągle, bo na tym się najwięcej zarabia.
Akurat w tamtym okresie zainteresowałem się różnymi urządzeniami leczącymi energią (falami elektromagnetycznymi) i kilka artykułów wydrukowałem i dałem matce, by przekazała jakiemuś profesorowi.
Zrobiła to i przekazała mi odpowiedź, że ten profesor zna temat i powiedział, że jeszcze trzeba poczekać na upowszechnienie takich rzeczy, bo na razie koncerny farmaceutyczne mają zbyt duże wpływy i blokują postęp przy pomocy dużych pieniędzy.
Sam mam jakieś zdolności bioenergoterapeutyczne, ale uważam to za coś zawodnego w sensie siły oddziaływania i odpowiedniego spektrum częstotliwości drgań - wibracji.
Bardziej ufam urządzeniom, które można bardzo precyzyjnie dostroić w zależności od konkretnych potrzeb.
Uważam, że nawet wykwalifikowany bioenergoterapeuta to "system analogowy", który nie jest tak precyzyjny jak system cyfrowy.
Poza tym człowiek może mieć "gorszy dzień" itp. i ogólnie jest bardziej podatny na działanie "czynników zewnętrznych" niż maszyna.

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Dobra - już wiem jak działają bioenergoterapeuci i ja też.
Takie osoby po prostu mają dużo więcej energii niż większość ludzi.
Wyższe wibracje, wyższa częstotliwość.
Przekazują potrzebującym (muszą się dzielić, bo inaczej mają za dużo i np. spać nie mogą) uruchamiając procesy samonaprawcze, regeneracyjne, ale przy cięższych schorzeniach, przy bardziej zaawansowanych stadiach choroby, czy innych dysfunkcjach np. urazowych to może być za mało.
Dlatego urządzenia wzmacniające oddziaływanie to moim zdaniem trafny wybór.
I nie wszystkie leki są "złe" - oczywista oczywistość :)
A tak w ogóle, to lepiej zapobiegać niż leczyć - wiadomo :)
Profilaktyka i jeszcze raz profilaktyka - dlatego suplementacja jest nieodzowna, bo rośliny są uprawiane na coraz bardziej zubożonej glebie i trzeba by ich jeść coraz więcej, żeby zaspokoić zapotrzebowanie organizmu.
Dlatego zwłaszcza Amerykanie (ci z USA, którzy zaopatrują się w hipermarketach) jedzą tak dużo "śmieciowego" jedzenia, bo mikroelementów i witamin jest tam mało - organizm się dopomina (dopaminy też i emocji :)), ale "pustych" kalorii dostają przy okazji za dużo i tyją siedząc przed telewizorem, tam emocji szukając jak "za dobrze", czyli nudno mają - za mało ruchu, za mało wyzwań w tym myślowych, intelektualnych, bo jak wiadomo mózg dużo kalorii spala, jak się dużo myśli. Kiedyś mnie w pracy ktoś pytał dlaczego tak dużo jem, a szczupły jestem. Odpowiedziałem, że dużo myślę, ale zostałem "wyśmiany" i usłyszałem od kogoś, że też dużo myśli.
Ruszam się też dość sporo.
Jak byłem "mały" to do lekarza zdarzało mi się chodzić (alergia np.) i jak siedziałem w poczekalni, to czytałem różne ulotki i patrzyłem na plakaty informacyjne na ścianach.
Pamiętam, że bardzo się zdziwiłem jak przeczytałem, że zapotrzebowanie na kalorie pracownika umysłowego może być nawet większe niż fizycznego.

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

https://www.youtube.com/watch?v=UImkWv2vH5c
Właśnie się dowiedziałem, że jestem następcą IV Departamentu MSW, przeszedłem do następnych pokoleń i to był błąd braku kary i twardej rozprawy z tymi wszystkimi, a Kościół=Polskość.
Dokonując logicznej analizy tego zdania Kaczyńskiego łatwo się domyślić, że gdyby zabito tych z IV Departamentu, to nie mieliby takich "potomków", jak ja.
Aż strach pomyśleć, co Kaczyński może jeszcze wymyślić przed samymi wyborami.
Można spróbować się domyślić, że urządzi jakieś "polowanie na czarownice".
Jak ktoś broni się przed wchodzeniem Kościoła we wszelkie aspekty życia w Polsce i robienia z tego kraju państwa wyznaniowego, to nie jest "prawdziwym Polakiem", ale jest też już nie tylko "lewakiem", ale nawet komunistą, z którym należałoby się wreszcie "twardo rozprawić", bo inaczej tacy będą nadal "przechodzić do następnych pokoleń".
A później pod wpływem takiej szczujni ktoś zabija np. prezydenta Gdańska, czy aby zaszkodzić posłance PO ujawnia personalia jej 15-letniego syna (były chronione sądownie), który po 3 latach ponownie przeżywa traumę i popełnia samobójstwo.

Jak już wspomniałem o "polowaniach na czarownice", to trafiłem (jak zwykle przez przypadek) na kandydatkę:
https://www.youtube.com/watch?v=m9nBzPkis0A
Brawa dla tej miłej Pani :D
Bardzo inteligentne przesłanie - takie artystyczne, poetyckie :)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl