Jestem niezalogowany   zaloguj mnie   /   rekrutacja


Forum - Świat Tajemnic


Nowy temat  |  Spis tematów Nowszy wątek  |  Starszy wątek
Czy politycy i księża to bajarze? (koronawirus i wybory)
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 372
Poprzednia strona | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | .. | 18 | 19 | Następna strona
wendol

17 marca 2020

To dalsza część dyskusji zapoczątkowanej w wątku "Tarot" na skutek koronawirusa, Amandyy i zdenerwowania Wendola ;)
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
Igor

26 marca 2020

wendol
4 godziny temu

Ci z najbogatszych co umieją myśleć postanowili, że podzielą się swoim majątkiem nie tylko z biednymi ale wesprą i szereg inicjatyw charytatywnych.

Ta inicjatywa nazywa się: Giving Pledge

Pozdrawiam
Igor
 

Niech Moc Będzie z Tobą
wendol

26 marca 2020

Fajnie i do tego jeszcze G20.

Po informacji o bezrobociu dolar mocno w dół.
W USA teraz największa dynamika wzrostu zarażeń na świecie, a płacą im tam "tygodniówki".
Problem dla systemu światowego jest bardzo poważny.
Jakoś to się do tej pory kręciło, bo konsumpcja to ratowała, a teraz popyt i podaż w dół. Cała gospodarka światowa się znacznie "skurczy" - nawet o 1/4.
Teraz wszyscy są zgodni, że trzeba pompować pieniądze - ludzie muszą je mieć i wydawać, żeby to wszystko się kręciło, bo inaczej długi zacisną nam się jak pętla na szyi.
Moim zdaniem dotychczasowa polityka odkładania wszystkiego na później już nie pomoże i nie będzie już nigdy takich wzrostów, żeby spłacić to wszystko, jak będą robić tak nadal.
Jakiś "reset" jest potrzebny i tyle.
Może dotarło już do większości, że jedziemy wszyscy na jednym wózku i nie będzie tak źle?
Kwestia, jak mocno musi zaboleć, żeby ludzie (ludzkość) się otrząsnęli i zaczęli wyciągać wnioski.
Może dzięki temu uratujemy planetę, bo ten model ekonomiczny oparty na ciągłym wzroście to równia pochyła.
Przy okazji polecam książkę, która kilka lat temu mną wstrząsnęła: "Świat na rozdrożu".
I jeszcze artykuł znalazłem, z którego wynika, że niektórzy się zastanawiają, czy już nie czas, by zacząć się zastanawiać. Zdanie napisałem w nieco żartobliwej formie, ale śmieszne jest tylko to, że dopiero teraz na to wpadli, a sytuacja jest bardzo poważna, bo cały czas brnęliśmy w ślepą uliczkę.
https://www.theguardian.com/business/2020/mar/22/the-coronavirus-is-leading-to-a-whole-new-way-of-economic-thinking
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
wendol

27 marca 2020

Teraz badają, czy ludzie jeszcze wierzą rządom i zastanawiają się, w jaki sposób, jak najszybciej wycofać się z ograniczeń związanych z koronawirusem, bo ekonomia siada.
Są trzy drogi:
1. Chińska - nie do zastosowania gdzie indziej.
2. Europejska - polegająca na profilaktycznej kwarantannie - najgorsza.
3. Podejście innych krajów azjatyckich, gdzie robią jak najwięcej testów i "eliminują" źródła, zamiast wszystko zamykać.

Rozumiem, że brakuje testów, ale tak być nie może, że w czambuł kwarantannę robią i wszystko ograniczają, a nawet, jak sprawdzą i wyjdzie "+", to wysyłają człowieka do domu.
Teraz afera, bo ksiądz zmarł i się zastanawiają, czy prawo nie zostało złamane, a jak kobieta przyjechała z Niemiec i była "pozytywna", to ją olali - jeszcze kazali gdzieś chodzić i dostarczać dokumenty.
A dziś w "Biedronce" jak na kasie samoobsługowej kupowałem chleb bez kodu paskowego (taki "luzem", bo paczkowanego już nie było) i nie wiedziałem po obrazkach i nazwach, który to, to kobieta z obsługi bała się podejść na tyle blisko, by pokazać mi palcem, nie mówiąc już o dotykaniu wyświetlacza.
Panika i paranoja - tak wyglądają działania w ciemno.
Kilka lat temu kupiłem termometr zdalny, taki z laserem i chyba zacznę z nim chodzić i robić "testy" ;/
A tak na poważnie, to jedną rzecz w ogólnodostępnym otoczeniu już ulepszyłem: wziąłem tekturowe pudło, napisałem na nim: "baterie, żarówki LED, elektronika", wrzuciłem kilka baterii i jedną żarówkę, i postawiłem w zsypie. Bo kurde ceny odbioru śmieci znacznie wzrosły, pomyśleli o różnych pojemnikach do sortowania, a baterie gdzie? W Biedronce też nie ma takiego pojemnika - nawet ochroniarza specjalnie zapytałem.
Trzeba zacząć myśleć, bo katastrofa będzie, jak będziemy liczyć na to, że ktoś będzie myślał za nas.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
wendol

28 marca 2020

Okazuje się, że testy są, tylko służbie zdrowia brakuje na nie pieniędzy.
Prywatne firmy kupują i im dają, jak i maseczki, rękawiczki itp.
Dlaczego służba zdrowia (szczególnie w Polsce na tle innych państw europejskich) jest niedofinansowana?
- Bo to służba i podobnie jak nauczyciele "nie mogą" strajkować, bo by była "ich wina".
Na Ukrainie stwierdzono, że to "wojna" z koronawirusem, lekarze są na pierwszej linii frontu, więc im teraz płacą jak żołnierzom.
A u nas? Szkoda gadać - tuż przed wybuchem epidemii 2 mld poszły na TVP i jeszcze bezczelnie tłumaczyli, że dzięki temu będą informowali o profilaktyce.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
wendol

29 marca 2020

Szwedzi stwierdzili, że ważniejsza jest gospodarka i działają "normalnie".
Nie znam szczegółów, ale jeśli robią odpowiednio dużo testów, to OK.
Natomiast ślepe stosowanie kwarantanny szkodzi nie tylko gospodarce, ale i zdrowiu, bo zamiast robić testy, to zdrowi ludzie siedzą w domu, a chorzy (bezobjawowo) chodzą i zarażają innych.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
wendol

30 marca 2020

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/koronawirus-w-polsce-prof-simon-krytykuje-zakazy-ministerstwa-zdrowia/cpmk0xj
Sporo ciekawych informacji i w sumie optymistycznych.
Tylko ta kwestia wyborów...
Miejmy nadzieję, że PiS (Kaczyński) okaże się łaskawy i je przełoży.
A tak na poważnie (bardzo poważnie), to nie powinno w ogóle być takiego problemu i tematu.
Skąd parcie na wybory w czasie epidemii?
Normalnemu człowiekowi nie mieści się to w głowie.
Chyba ktoś tu jest ostrym świrem, psychopatą itp.
Uważam się za dość odważnego, ale w ewentualnych wyborach nie wezmę udziału, bo po co aż tak ryzykować?
Do sklepu trzeba chodzić, bo to potrzeba podstawowa, ale wybory w czasie epidemii to nie przejaw odwagi, tylko objaw głupoty - łagodnie mówiąc.
Jutro Morawiecki coś ważnego powie - mam nadzieję, że m.in. o przełożeniu wyborów.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
amandaa
6 kwietnia 2020

Wendol
Jednak nie przełążą wyborów, brak mi słów na to wszystko. Kaczyński najchętniej to by oddał za nas głosy abyśmy nie musieli się fatygować ;) , ja pierdzielę co się dzieje...
Głowa mnie już boli od tych wszystkich informacji...
 
amandaa
6 kwietnia 2020

Nie sposób od tego uciec.
Zaczyna mi się robić smutno, jakaś melancholia mnie dopadła :(

Dlatego, dopiero się zabiorę za czytanie tych materiałów od Ciebie Igorze. Za dużo rzeczy krąży po mojej głowie ostatnio.
 
wendol

7 kwietnia 2020

amandaa:
Kaczyński najchętniej to by oddał za nas głosy abyśmy nie musieli się fatygować ;)

Bardzo trafny wniosek :)
Pewnie by chciał, ale na szczęście taki poziom autorytaryzmu nawet dla niego jest nieosiągalny :)

Ale kombinują jak to się mówi "jak koń pod górę".
Moim zdaniem wybory korespondencyjne się nie odbędą ani 10 maja, ani później. Chyba, że dużo później, ale i tak sobie tego nie wyobrażam.
To by musiało bardzo długo trwać, żeby dostarczyć listy do wszystkich, później je odebrać i to wszystko w czasie pandemii.
Ogromne koszty finansowe i ludzkie, a te wszystkie papiery chyba by też musiały w kwarantannie leżeć. A na koniec sąd by stwierdził, że to wszystko i tak było niezgodne z prawem.
Na razie wprowadzają nawet najbardziej absurdalne obostrzenia (np. żeby nie chodzić do lasu), a stanu klęski żywiołowej nie chcą wprowadzić, mimo że przy tych obostrzeniach powinni - znowu to niezgodne z prawem. Ostatnio wymyślili wytłumaczenie, że to by za dużo kosztowało, bo musieliby wszystkim zwracać pełne koszty. Jak zwykle kłamią, bo w takich przypadkach zwraca się tylko część poniesionych strat.
Jak można tak kłamać i kombinować?
Widocznie ich zdaniem można, bo cel uświęca środki, a celem jak wiadomo są jak najszybsze wybory, póki jeszcze Duda ma przewagę i ludzie nie odczuli kryzysu.

P.S.
Jak już o jakichś materiałach mowa, to... :)
Mam coś fajnego dla Ciebie :)
Napisz do mnie (mój mail jest pod każdą moją wypowiedzią), a wyślę Ci bardzo dobrą (i współczesną :)) książkę w pliku pdf.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
tajne.tarot-marsylski.pl

 
amandaa
16 kwietnia 2020

wendol:
amandaa:Kaczyński najchętniej to by oddał za nas głosy abyśmy nie musieli się fatygować ;)
Bardzo trafny wniosek :)
Pewnie by chciał, ale na szczęście taki poziom autorytaryzmu nawet dla niego jest nieosiągalny :)

Ale kombinują jak to się mówi "jak koń pod górę".
Moim zdaniem wybory korespondencyjne się nie odbędą ani 10 maja, ani później. Chyba, że dużo później, ale i tak sobie tego nie wyobrażam.
To by musiało bardzo długo trwać, żeby dostarczyć listy do wszystkich, później je odebrać i to wszystko w czasie pandemii.
Ogromne koszty finansowe i ludzkie, a te wszystkie papiery chyba by też musiały w kwarantannie leżeć. A na koniec sąd by stwierdził, że to wszystko i tak było niezgodne z prawem.
Na razie wprowadzają nawet najbardziej absurdalne obostrzenia (np. żeby nie chodzić do lasu), a stanu klęski żywiołowej nie chcą wprowadzić, mimo że przy tych obostrzeniach powinni - znowu to niezgodne z prawem. Ostatnio wymyślili wytłumaczenie, że to by za dużo kosztowało, bo musieliby wszystkim zwracać pełne koszty. Jak zwykle kłamią, bo w takich przypadkach zwraca się tylko część poniesionych strat.
Jak można tak kłamać i kombinować?
Widocznie ich zdaniem można, bo cel uświęca środki, a celem jak wiadomo są jak najszybsze wybory, póki jeszcze Duda ma przewagę i ludzie nie odczuli kryzysu.

P.S.
Jak już o jakichś materiałach mowa, to... :)
Mam coś fajnego dla Ciebie :)
Napisz do mnie (mój mail jest pod każdą moją wypowiedzią), a wyślę Ci bardzo dobrą (i współczesną :)) książkę w pliku pdf.


Zgadzam się z Tobą w 100 % . A to co się dzieje teraz to dążenie do władzy po trupach, że tak powiem...
 
wendol

30 kwietnia 2020

https://www.youtube.com/watch?v=IH3LqtivbAg
https://www.youtube.com/watch?v=QBbuULovw2k
https://www.youtube.com/watch?v=7Tf-LiTiv6U
Czyli ogólnie lipa z tym koronawirusem.
Testy robią jak ktoś ma konkretne objawy lub zetknął się z chorą osobą (ktoś w otoczeniu zachorował) i to nie zawsze - najczęściej wysyłają na kwarantannę, na której ludzie mogą to przejść bezobjawowo.
Ciągle podają statystyki, które są do d...: ileś osób zachorowało, ileś wyzdrowiało i ileś tam zmarło. Przecież to są tylko osoby zbadane, zdiagnozowane, "przetestowane" - najczęściej przechodzące to ciężko, a i tak nie ma wśród nich wielu zgonów.
Autor ostatniego z tych trzech materiałów przypuszcza, że ta cała kampania strachu ma jakieś ukryte cele.
Domyślam się, że jak zwykle chodzi o pieniądze :)
Ptasiej, czy świńskiej grypy ludzie słabo się przestraszyli, bo to tylko grypa, natomiast koronawirus to zapewne "król wirusów" ;)
Szczepionka będzie bardzo droga.
https://wiadomosci.onet.pl/politico/szczepionka-na-koronawirusa-moze-byc-za-droga-by-europe-bylo-na-nia-stac/03ctzsj
Ja szczepić się nie zamierzam.
Przy okazji powiem wam, że mój brat cioteczny, który od dawna mieszka w Szwecji był kilka lat temu nakłaniany w pracy, by zaszczepił się na jakąś grypę - odmówił. On pracuje w jakiejś firmie informatycznej i ostatnio tam wymyślili, że będą się testowo chipować. Ileś tam osób dało to sobie wszczepić, bo to takie "cool", nowoczesne i wygodne, nie zgubisz dokumentu, bo masz go zawsze pod skórą i go nie ukradną... Powiem wam, że testy się skończyły, zanim się rozkręciły - musieli usuwać te chipy, bo ludzie dostali odczynów alergicznych.
A odnośnie szczepionki, to niech mi zagwarantują, że mi nie zaszkodzi.
Wolę w inny sposób wzmacniać odporność organizmu: witamina C, cynk, czosnek...
Tak mi się ten cały koronawirus skojarzył z filmem, który kiedyś obejrzałem: "Jestem legendą". Taki horrorowaty, ale ciekawy - polecam, jak ktoś nie widział :)

A teraz kwestia wyborów - prezydenckich oczywiście :)
Wobec powyższych informacji dochodzę do wniosku, że jak już ludzie zrozumieją, że nie taki koronawirus straszny jak go malują, to można by przeprowadzić normalne wybory w odróżnieniu od tego czegoś, co chce zrobić PiS.
Szumowski ma udziały w jednej z firm opracowujących szczepionkę i na maseczkach podobno też zarabia.
Muszą więc straszyć, żeby interes się kręcił, a wybory korespondencyjne w takiej formie to zapewne jedyne rozwiązanie w takiej sytuacji - jedyne gwarantujące zwycięstwo Dudzie i PiS-owi - podobno nawet już znają wyniki ;)
Zamiast PKW będzie teraz Sasin i na pewno dobrze wykona zadanie.
A tak na poważnie to kur... i tak dalej - co to w ogóle ma być?!
To nie jest zabawne, to nie są żarty, bo PiS jest znany z łamania prawa. Ktoś z PiS-u nawet powiedział, że albo będą rządzić, albo będą siedzieć. Przecież oni idą drogą, którą kiedyś szła komuna. Liczą chyba na to, że przejmą wszystko (sądy itp.) i będą rządzić wiecznie.
Naprawdę kur... nie można zrobić później normalnych wyborów?
- Trzeba jak najczęściej zadawać im takie pytanie.
Przecież wg przepisów Duda będzie prezydentem do sierpnia i właśnie w sierpniu moim zdaniem można by zrobić normalne wybory, a do tego czasu będzie czas na kampanię wyborczą - żeby inni mogli ponarzekać na PiS i ich głupie pomysły :)
A na początek zacznę od hasła: "precz z koronawirusem!" :)
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
wendol

1 maja 2020

"Popełniliśmy błąd". Zaskakująca opinia posła Porozumienia ws. wyborów
Najbardziej zaskakujące dla mnie jest to, że ludzie tak szybko zaczęli myśleć :)
Spoko :)
Czyli co? Normalne wybory w lipcu i druga tura? :)

A wiecie dlaczego, jak jest ciepło, to ludzie mniej chorują?
Nie dlatego, że wysoka temperatura zabija wirusy, bo musiałoby być ponad 60 stopni.
Chodzi o ciepłe noce - ludzie się nie przeziębiają i są ogólnie bardziej odporni.
W zimie też jest dobrze, bo temperatura jest w miarę stała - tzn. cały czas zimno.
Najgorzej jest wiosną i na jesieni, bo w dzień jest dość ciepło (niektórym aż za bardzo), a wieczorem, w nocy i rano... pułapka - jak to mawiają: "full of zasadzkas" ;)
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
wendol

2 maja 2020

Czasem trzeba się czemuś przyjrzeć więcej niż raz, żeby więcej zrozumieć.
Przyjrzałem się jeszcze raz tym trzem materiałom z yt.
W dwóch pierwszych wypowiadają się fachowcy - krótko, konkretnie, rzeczowo.
Natomiast trzeci materiał jest trochę "od rzeczy".
Autor, wraz z amerykańcem, którego przywołuje nie rozumieją paniki, skoro śmiertelność jest niska.
Czego tu nie rozumieć?
Okazało się, że z tym wirusem zetknęło się bardzo dużo ludzi, więc liczba zgonów to niewielki procent.
Niewielki procent, ale liczby bezwzględne duże, bo nawet niewielki procent z dużej liczby daje dużo ludzi.
Skupiono się tu na procencie zgonów i... dlaczego takie obostrzenia, wyłączenia, "nakręcana panika"?
Niezrozumiałe, jakiś spisek?
Dużo ludzi choruje (w liczbach bezwzględnych) i służba zdrowia musi się nimi zająć.
Kluczową kwestią jest tu wydolność służby zdrowia i stąd nacisk na to, by zbyt wielu ludzi na raz nie chorowało - słynne spłaszczanie krzywej.
Ot cała "tajemnica" "niezrozumiałych działań" :)
A "tajemnicą" niezrozumienia tych kwestii jest to, że ludzie często potrafią się skupić tylko na jednym wątku.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
wendol

3 maja 2020

Za jakiś czas będzie dostępna szczepionka na koronawirusa 19.
Jeśli się nad nią zastanawiacie, to najpierw zróbcie sobie test na obecność przeciwciał, bo może się okazać, że już macie naturalną odporność.
Szczepionka natomiast może mieć skutki uboczne.
Pod naciskiem "antyszczepionkowców" ze składu szczepionek wycofano związki rtęci, ale zastąpiono je związkami aluminium, które też nie są obojętne dla organizmu.

Teraz dwa materiały kabaretowe.
Drugi bardziej związany z koronawirusem.
https://www.youtube.com/watch?v=HcnnhZkvc-Q
https://www.youtube.com/watch?v=LhuAmWZ_DYA
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
wendol

5 maja 2020

https://zdrowie.radiozet.pl/W-zdrowym-ciele/Zdrowe-zywienie/Witaminy-i-mineraly/COVID-19-za-ciezki-przebieg-moze-odpowiadac-niedobor-witaminy-D
Pisałem już o witaminie C i cynku...
Nie wiedziałem, że witamina D też ma duże znaczenie.
Biorę od dawna D3 + K2 MK-7.
Polecam :)
Co jeszcze łykam?
Jod, selen, miedź, żelazo, krzem, magnez, potas, wapń... (na pewno o czymś zapomniałem), a czasem nawet srebro, złoto i platynę.
Pewnie spory kawałek tablicy Mendelejewa ;)
I jakieś roślinki do tego - np. algi: spirulinę i chlorellę.

Przy okazji znalazłem fajny sklep z maseczkami (m.in.).
https://abc-rc.pl
Szukałem generatora NE555, bo mam NAS Zyxel NAS326 (nie polecam) i wentylator w nim strasznie hałasuje. Bez wiatraczka nie rusza, ale nie jest mi potrzebny, bo dysków nie włożyłem do środka, tylko podpiąłem pod USB.
Okazuje się, że wentylator można zastąpić generatorem impulsów.
Jak ktoś szuka taniego NAS-a do małej sieci, to ten Zyxel może być pod warunkiem, że nie będziecie z nim spać w jednym pokoju :)
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
wendol

6 maja 2020

wendol:
Przy okazji znalazłem fajny sklep z maseczkami (m.in.).

Jakiś czas temu pisałem, że nie zamierzam nosić maseczki, ale niestety wprowadzili obowiązek.
Szumowski się bulwersuje, że ludzie noszą maseczki na brodzie lub jako "ozdobę szyi".
Jak jestem w otoczeniu (w plenerze), gdzie nie ma prawie ludzi, to po co maseczka?
Był zakaz chodzenia do lasu, a ja do lasu chodziłem - w Rembertowie, inni też, ale "tłoku" nie było :) Tam nigdy nie ma dużo ludzi.
Przepisy powinny być sensowne i myśleć przy tym trzeba.
W maseczkach ciężej się oddycha, mogą się na nich namnażać bakterie i nie powinno się w nich uprawiać sportu.
Teraz zamówiłem takie bawełniane jednowarstwowe :)
Ostatnio mówią o tym, że w Polsce jakoś liczba zarażonych szybko nie spada. Na jakiej podstawie tak mówią? - Ano na podstawie testów.
Człowiek styka się z wirusem, zaraża lub nie (zależy od organizmu i ilości wchłoniętego wirusa) i ma (lub nie) przez jakiś czas tego wirusa, choruje (lub nie) bardziej lub mniej objawowo, po czym ma przeciwciała i odporność.
Jeśli jest tak, jak wynika z materiałów, które tu wrzucałem, że duża część społeczeństwa zetknęła się już z koronawirusem, to są na jakimś etapie tego procesu. Jeśli krzywa jest spłaszczana (poprzez różne ograniczenia), to ten proces będzie trwał dłużej, natomiast bez takich działań krzywa zachorowań poszłaby szybko (szybciej) w górę, po czym szybko w dół i wszystko trwałoby krócej, ale służba zdrowia miałaby większy problem.
Jeśli stosuje się "spłaszczanie", to np. taki Szumowski nie powinien się dziwić temu, że liczba zachorowań nie spada szybko.
Inną kwestią jest to, na ile miarodajne są te testy i to, że Szumowski jest politykiem :)
Jak wiadomo mają się odbyć wybory korespondencyjne i wskazane jest, żeby zachorowań było mniej, ale nie na tyle mało, żeby mogły się odbyć prawdziwe wybory :)
Jeśli PiS nie może wprowadzić poprawek do konstytucji i musi się jej trzymać (choć to bardzo dziwne, bo jakoś do tej pory mieli ją w "głębokim poważaniu"), to ja bym chętnie wziął udział w prawdziwych wyborach w ostatnim konstytucyjnym terminie, czyli 23 maja, mimo że to sobota i koronawirus jeszcze "straszny" :)
Można też wprowadzić stan klęski żywiołowej (który de facto mamy) i zrobić później prawdziwe wybory.
Można by... różne rzeczy zrobić, gdyby PiS nie uparł się na wybory korespondencyjne, po drodze do których łamana jest konstytucja i inne przepisy i zasady. Oczywiście PiS liczy na to, że nie będzie już komu tego oceniać, jak cała władza będzie w ich rękach.
Tak, czy inaczej w najbliższych dniach czeka nas bardzo emocjonujący spektakl :/
Za komuny też interesowałem się polityką, mały byłem, ale starszy brat cioteczny słuchał "Wolnej Europy" i "Głosu Ameryki". Słuchałem razem z nim, mimo że komuna próbowała to zagłuszać, ale sprzęt radiowy miał dobry i antenę wzmocnioną ścianą z amerykańskich puszek po napojach :)
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
wendol

6 maja 2020

https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,szwedzki-epidemiolog-krytycznie-o-lockdownie-i-zamknieciu-europy,artykul,13897204.html
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
wendol

8 maja 2020

wendol:
7 dni temu o 01:09
Czyli co? Normalne wybory w lipcu i druga tura? :)

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wybory-prezydenckie-nowelizacja-ustawy-co-bedzie-zawierac/lbls95h
Skąd wiedziałem?
- Nie wiem, ale zobaczymy, czy to będą "normalne" wybory. Na pewno będą lepsze niż te, które miały być w maju.
Natomiast i tak trudno mówić o demokracji w Polsce, bo Kaczyński z Gowinem coś sobie wymyślili, a SN ma ich zdaniem to "przyklepać".
Nieważność wyborów, które się nie odbędą?
Bo, jak wybory będą nieważne, to można zrobić następne w terminie 60-ciu dni.
Sejm odrzucił "weto" senatu, więc wybory powinny się odbyć, ale nie zostaną zorganizowane, więc zostaną uznane za nieważne - porażająca logika.
I śmieszno i straszno jest w tej PiS-owej Polsce.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
wendol

12 maja 2020

wendol:
7 kwietnia, 02:35
Moim zdaniem wybory korespondencyjne się nie odbędą ani 10 maja, ani później. Chyba, że dużo później, ale i tak sobie tego nie wyobrażam.

PiS też sobie tego nie wyobraża i stąd teraz pomysł, żeby zrobić wybory "hybrydowe".
Kaczyński, który zna się tylko na rządzeniu cisnął wcześniej, ale się skompromitował i coś do niego dotarło.
Oczywiście teraz słyszymy, że wybory się nie odbyły z winy senatu i ogólnie opozycji.
Przecież PiS czynił przygotowania do wyborów (druk kart i organizacja poczty), gdy ustawa była jeszcze w senacie, więc droga legislacyjna, prawo w niczym im nie przeszkadzało.
Senat odwalił kawał dobrej roboty, bo przyjrzał się tej ustawie i stwierdził, co należy zmienić. PiS teraz mówi, że uwzględni uwagi senatu, by wybory były demokratyczne.
Sejm odrzucił sprzeciw senatu, więc wg prawa wybory powinny się odbyć.
Chcieli zrobić niedemokratyczne wybory, ale nie wzięli pod uwagę, ile pracy to wymaga i że nie da się tego szybko zorganizować.
Niesłusznie odrzucili wnioski senatu i do końca brnęli..., aż się skompromitowali.
Przecież mogli poprzeć wnioski senatu i powiedzieć, że lepiej przygotują tą ustawę, ale przecież wiadomo, że tu nie chodziło o sens i logikę, tylko o pokaz "siły" i... głupoty.
Teraz wyszło na to samo - że jednak poprawią ustawę.
Opozycja też wykazała się głupotą, bo teraz skupili się na tym, że PiS nie zrobił wyborów, zamiast na tym, że opozycja miała lepsze pomysły (a PiS bardzo głupi pomysł) i teraz PiS to przyznał. PiS natomiast teraz broni się mówiąc, że opozycja im przeszkadzała i robiła wszystko, by wybory się nie odbyły. Opozycja zamiast ustalić poziom dyskusji, to zeszła do poziomu PiS-u, na którym PiS może ich pokonać doświadczeniem :)
Jakiś czas temu po raz pierwszy w Polsce odbyły się wybory "książeczkowe", zamiast "płachtowych" i było mnóstwo głosów nieważnych, bo ludzie nie poradzili sobie z "zawiłościami".
Wybory wyłącznie korespondencyjne spowodowałyby spadek wyników Dudy co najmniej o kilka procent, bo to właśnie elektorat PiS ma największy problem z takimi rzeczami.
Teraz, jeśli już wybory mają być demokratyczne (bo chociażby pilnowane przez PKW), to PiS-owi nie opłaca się by były korespondencyjne.
Powtórzę to jeszcze raz: opozycja zamiast mówić o sukcesie i zwycięstwie demokracji, to wykazała się głupotą, bo nie mogli się powstrzymać, by nie kopać leżącego PiS-u (który się sam przewrócił), a mogli się tylko zaśmiać i pokazać swoją wyższość, stwierdzając że byli mądrzejsi.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
wendol

13 maja 2020

Wracając do kwestii poziomu dyskusji, to PiS już dawno zauważył, że ludzie w większości nie są zbyt inteligentni.
Kaczyński mówi powoli, krótkimi zdaniami, z przerwami na "ćlamkanie". Kłamie oczywiście i gada bzdury, ale mówi w sposób emocjonalny, podnosi głos i PiS zauważył, że to działa.
Morawiecki np. mówi w taki sposób i takim tonem, jakby opowiadał dzieciom bajki.
PiS zaczął od tego, że w Polsce rządzi "grupa trzymająca władzę" i trzeba ich od tej władzy wszelkimi sposobami odsunąć.
Kaczyński tłumaczył, że PiS musi przejąć władzę absolutną, bo tylko w ten sposób można się pozbyć złych ludzi, którzy chcą zniszczyć (sprzedać itp.) Polskę.
Teraz Kaczyński się przestraszył, że PiS może stracić władzę i zaczął zlecać coraz głupsze rzeczy - jak najszybsze, niedemokratyczne wybory, zanim ktokolwiek zdąży cokolwiek powiedzieć miał być już fakt dokonany. I dlaczego senat im przeszkadzał, zamiast poprzeć niedemokratyczne wybory, których i tak nie udało się przeprowadzić, bo Kaczyński nie przewidział, że Sasin nie poradzi sobie z problemami logistycznymi, mimo że działał niezależnie od prawa - w trybie "specjalnym", bo otrzymał zadanie do wykonania - miał się "postarać".
Oczywiście przez Kaczyńskiego PiS stracił wizerunkowo, bo Kaczyński wierzy w rozwiązania siłowe, i że jest nieomylny.
W statucie PiS jest zapisane, że Kaczyński rządzi - u nich nie ma demokracji, wyborów, a Sasin dostał opier...
Teraz odnośnie przekazu opozycji...
"PiS łamie prawo" - to oczywiste, ale nie dla wszystkich i wielu ludzi nie rozumie, dlaczego przestrzeganie prawa miałoby być takie ważne, skoro można je dowolnie zmieniać i to, jak pokazuje PiS - bardzo szybko.
PiS zaczął od sądów, bo...
Sądy są niesprawiedliwe i robią ludziom krzywdę...
Siedzi tam "nietykalna kasta", "państwo w państwie", a my (PiS) wygraliśmy w demokratycznych wyborach (naród nas wybrał) i nie może być tak, żeby jakaś "grupa zawodowa" była "ponad prawem".
Opozycja "nie doceniła" tego, że ludzie są... różni i mogą nie rozumieć podstaw ustrojowych.
Po co ten cały "trójpodział władzy" i po kiego miałoby to być ważne?
Niestety dla polityków (wszelkich) już dawno zauważono, że politycy nie mogą mieć zbyt dużej władzy, trzeba im patrzeć na ręce.
Dotyczy to każdej władzy politycznej, ale obecnie jest szczególnie ważne, bo od czasów komuny nie było jeszcze władzy, która by łamała prawo w takiej skali, tak otwarcie i bezczelnie dążyła do dyktatury jak PiS, mówiąc przy tym, że robią dobrze.
Gdyby nie to, że jesteśmy w Unii Europejskiej, to dla Polski nie byłoby nadziei.
PiS jest w stanie otwartego konfliktu z Unią Europejską, tzn. PiS(s) leje na wszystko, kpi sobie, a Unia jest "bezradna", bo nie przewidzieli czegoś takiego.
Szczytem bezczelności PiS-u jest to, że kłamie w żywe oczy biednym ludziom, że Unia chce nam coś narzucać. Zresztą PiS kłamie na każdym kroku wykorzystując ludzką niewiedzę.
Chyba już w szkole średniej mówi się o źródłach i hierarchii prawa: o Konstytucji, o ratyfikowanych umowach międzynarodowych...
Opozycja powinna tłumaczyć ludziom podstawy... wszystkiego, bo PiS wykorzystuje to, że ludzie nawet jak mają "podstawowe" wykształcenie, to PiS może im wiedzę... wybić z głowy, zastępując ją hasłami charakterystycznymi dla komunizmu, czy faszyzmu.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 372
Poprzednia strona | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | .. | 18 | 19 | Następna strona
Nowy temat  |  Spis tematów Nowszy wątek  |  Starszy wątek

Proszę zalogować się aby zabrać głos na forum.
Jeśli nie masz konta, możesz w prosty sposób zarejestrować się.