Jestem niezalogowany   zaloguj mnie   /   rekrutacja


Forum - Świat Tajemnic


Nowy temat  |  Spis tematów Nowszy wątek  |  Starszy wątek
Cel życia - rozwój duchowy? Reaktywacja :)
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 2
wendol

15 marca 2023

Poprzedni temat: https://tajne.tarot-marsylski.pl/forum/read.php?f=1&t=62268&p=40
został "zamknięty": "Dyskusja na ten temat została zakończona.", więc robię kontynuację :)
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
Tajne.tarot-marsylski.pl

 
wendol

15 marca 2023

Czytam tą książkę Rafała Betlejewskiego (mam już też wersję papierową, którą czyta się wygodniej od elektronicznej), o której pisałem w temacie "Dojenie owieczek..." i ją polecam.
Jest dobra jako... etap na drodze rozwoju duchowego :)
Trzeba najpierw wyzwolić się od szkodliwej mitologii religijnej, od całego tego programowania jacy to jesteśmy "beznadziejni" i jak to tylko jakieś mitologiczne postacie mogą nas "zbawić".
Rafał Betlejewski pisze o "zabawianiu" i o szczęśliwości, jako o celu życia.
Bez odrzucenia religii nie można żyć pełnią życia, być "dziecięco beztroskim" i "rozwijać skrzydeł", bo religia jest jak kula u nogi, co widać w zachowaniu, w sposobie bycia religijnych ludzi - są smutni, a nawet agresywni i mało twórczy, tylko odtwórczy.
Tytuł tego wątku jest "Cel życia - rozwój duchowy?".
A co to takiego i czy trzeba to tak "górnolotnie" nazywać?
Duchowość...
- Brzmi dość... religijnie :)
Duchowość to jednak coś bardziej pierwotnego i stanowi podstawę, "punkt wyjścia" każdej religii, ale w religiach dochodzi do tego cała mitologia wymyślona w celu... tak naprawdę zniewolenia ludzi i sprawowania władzy przez kapłanów i "grupę trzymającą władzę" dzięki temu systemowi.
Chciałbym, żeby kiedyś skończyły się wreszcie wojny religijne, a z drugiej strony walka o niezależność od religii, o wyzwolenie - żeby to już się stało.
Chciałbym, żeby było normalnie, żeby ludzie poświęcali czas rozwojowi, nauce, a nie oddawaniu czci jakimś bożkom i zagłębianiu się w mitologii, bo to po pierwsze strata czasu, a po drugie rodzi szereg nieistniejących problemów - tworzy je chyba właśnie po to, byśmy się kłócili, walczyli ze sobą, byśmy się na nich skupiali, zamiast na... życiu.
Ktoś może powiedzieć, że religie są właśnie po to, żeby szczegółowo wyjaśnić sprawy... duchowe :)
Akurat religie temu nie służą, tylko tworzą system wierno-poddańczy wymyślony w czasach feudalnych, w których "bogowie" byli odzwierciedleniem mentalności wtedy panującej.
Ale co to jest wreszcie ta "duchowość"? :)
Najkrócej mówiąc wiara w "sprawy duchowe" i w "tamten świat" :)
Dla mnie to też wiara w ludzi (bo przecież jesteśmy "chodzącymi duszami" :)), w dobro, w drugiego człowieka i w jakąś "siłę wyższą" (bliżej nieokreśloną) też :)
Jeśli kogoś interesują szczegóły, to polecam dziedzinę wiedzy, nauki zwaną parapsychologią, a jak kogoś to nie interesuje, to może się skupić po prostu na życiu - dobrym, godnym i na relacjach z innymi ludźmi :)
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 2
Nowy temat  |  Spis tematów Nowszy wątek  |  Starszy wątek

Proszę zalogować się aby zabrać głos na forum.
Jeśli nie masz konta, możesz w prosty sposób zarejestrować się.