Nowy temat | Spis tematów | Nowszy wątek | Starszy wątek |
silnik grawitacyjny. | |
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 3785 |
marian | Szukam osoby interesujące się sposobem podróżowania . mam teorię na temat silnika grawitacyjnego, posiadam kilka elementów do zbudowania go. Z zawodu jestem elektronikiem. Posiadam generator funkcyjny , mogę mieć dostęp do rtęci metalicznej . Szukam kontaktu na temat silnika a.g. Marian. |
wendol | Czyli łagodnie mówiąc Nicze jak czegoś nie rozumie, to przeważnie uznaje to za spisek itp. A że wręcz taśmowo wrzuca tu materiały wątpliwej jakości merytorycznej, to komuś się skojarzyło... Powiedzmy, że ja mam więcej cierpliwości, ale to m.in. dlatego, że przeważnie nie oglądam tych jego "odkrywczych" filmików :) |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol | No właśnie Nicze - dlaczego "tak doniosłe odkrycia naukowe" nie są ujawniane, a wręcz ukrywane? Dobrze, że przynajmniej Ty to nagłaśniasz ;)) |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
nicze | Dla zarabiania pieniędzy. |
wendol | No tak - ten, kto pierwszy na coś wpadnie, to najwięcej na tym zarobi. Najwięcej płaci wojsko, więc ma pierwszeństwo :) Nie mówię oczywiście o wojsku polskim, które kupuje od Amerykanów "fajans", płacąc za to najdrożej ze wszystkich. Jakieś bardzo dziwne "układy", żeby tak przepłacać - chyba się nie umiemy targować. |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
nicze |
Wendol pracował w instytucji w której były stanowiska dające nieograniczona władzę nad resztą społeczeństwa i stykał się z ludźmi którzy bliźnich traktowali jak bydło klimat służby penitencjarnej jest jaki jest i jest świadomy różnych przekrętów które były robione przez osoby mijane na korytarzach i ich świadomości bezkarności że im to można naskoczyć. Jeśli Tobie wypisuje tekst "Jakieś bardzo dziwne "układy", żeby tak przepłacać - chyba się nie umiemy targować" to ma rozdwojenie jaźni lub osobowość mnogą. Biznes jest biznes jak sprzedajesz to co do ciebie nigdy nie należało to i bodaj złamany grosz wypada na tym wysępić. Życie jest życiem nie ma ludzi czystych kryształowych bardzo rzadko spotkasz nie mniej w swoich oczach sobie i innym trzeba przedstawić sprawy w różowych kolorach -to wszyscy będą się czuli lepiej- Powiem tak nawet dziecko z przedszkola rozumie że jak za coś można żądać od innych dzieci cukierków a w jakiejś innej sytuacji ktoś ma coś i może od Ciebie żądać i zabierać cukierki To wygodniej jest mieć to coś dzięki czemu dzieci mają przynosić swoje cukierki dla Ciebie. I o tę właśnie odrobinę wyobraźni mi chodzi którą trzeba mieć aby mieć dystans do manipulacji innych i do tego że zbyt przełomowe rzeczy nie będą dopuszczone do użytku https://www.youtube.com/watch?v=jfj34eZsksM Można było by upraszczać jakieś wyroby choćby samochodów zrobił być coś co jest "gniotsa nie łamiotsa" tylko co byś na tym zarobił. Dlatego cały czas jest parcie na nowe rozwiązania nowy wyrób. Bo zawsze się coś na tym ukręci lodu. Jak kiedyś zrobiono parowóz to taki naprawdę może działać sto czy trzysta lat zmieniasz drobne elementy podlegające zużyciu. A tak masz samochód który najlepiej jak skończy może dziesięć a może nawet osiem lat powinien iść do recyclingu. To jest rozrzutność i niszczenie środowiska. Ale się zarabia. Każdy może wierzyć w co chce. I teraz trzeba się znaleźć w tym układzie i też umieć na czym robić kasę. | ||
wendol | Widzę Nicze, że pojęcie o niektórych instytucjach masz iście komunistyczne. Bardzo dużo się zmieniło, a Ty zatrzymałeś się w poprzednim systemie. Np. policjanci są bardzo uprzejmi, można ich zapytać o drogę itp. i bardzo kulturalnie zachowują się podczas manifestacji - oczywiście, jeśli uczestnicy też są na poziomie. A funkcjonariusze SW wychowują "podopiecznych", pomagają im zdobyć różne kwalifikacje zawodowe, organizują kursy, szkolenia itp. A w celu obniżenia kosztów skazani (z łagodniejszych przyczyn) nie siedzą w celach, lecz w swoich domach z urządzeniami monitorującymi i dzięki temu mogą też pracować. Jak Nicze chcesz się czegoś dowiedzieć, to pytaj specjalistów z danej branży, zamiast samemu wymyślać jakieś teorie. |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
Igor | Wendol dobre pzdr |
Niech Moc Będzie z Tobą |
nicze | Tak tak dzieci to aniołki żadne od żadnego nie wymuszają cukierków nie są leniwe łase i pazerne a już broń panie Boże po rodzinie bratu czy siostrze kuzynostwu nic nie wydłubią nie swojego i im nie należnego wszystkiemu winne te przebrzydłe krasnoludki proponuję złożyć na nie skargę do pani przedszkolanki. :} |
79277 |
ta- cukierków to nie. Teraz dzieci wyrywają sobie smartfony :) :P
nie są- na każde polecenie mają swój własny pomysł. Dorośli nazywają to lenistwem, bo dzieci nie wykonują ich poleceń, a tak naprawdę te dzieci po prostu myślą samodzielnie i mają własne zdanie. Dzieci są kreatywne, nie leniwe... Sorki nicze, ale ja nie będę lał pasem swojej córki po dupie za to, że ma własny pomysł na wykonanie czegoś i nie chce zrobić tego tak jak ja sobie tego zażyczyłem...
no włąśnie- Twoje "krasnoludki" to płaskoziemcy i radzieccy jutuberzy... Cześć PS. Przeczytaj czasem ze zrozumieniem to co Ci Wendol pisze, bo zwyczajnie ma rację, choć czasem sam sobie myślę, że przesadza- za bardzo wierzy w ludzi... | ||||||
tajne.tarot-marsylski.pl | |
wendol | Chyba Nicze nie lubisz dzieci. Dzieci są różne, podobnie jak dorośli. Chociaż na początku dzieci niewiele się od siebie różnią - drą się raczej wszystkie. A jeśli chodzi o cukierki, to ja nigdy nie lubiłem słodyczy - od dziecka odmawiałem, nawet jak mi je "wciskano". Moim przysmakiem był tłusty boczek i kiszone ogórki :) |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
79277 |
Bo nasi politycy mają podobne myślenie jak nicze. Politycy wiedząc że coś jest amerykańskie- od razu mają w głowach myśl: "najlepsze" i trzeba to mieć za wszelką cenę... Nicze tak "leci" na ruskie wynalazki... Nasi politycy naoglądali się "holiłuckich" produkcji typu rambo czy strażnik teksasu i cholernie chcą dogonić tą "doskonałość". Są krótko mówiąc naiwni. U nas nadal decyzje podejmują kompletnie niekompetentne osobniki- osobniki nie posiadające nawet podstawowej wiedzy na tematy w których podejmują decyzje... To wszystko. Nic więcej nie trzeba, żeby takie zakupy zrobić... To coś jak łysy kupujący (dla siebie) płyn do trwałej ondulacji, bo w reklamie usłyszał, że będzie dzięki temu piękny... Cześć | ||
79277 |
O tych dzieciach to jakoś tak jednocześnie pomyśleliśmy... ? Pozdrawiam | ||
wendol |
Z ludźmi jest jak z prawdą - no wiecie, trzy rodzaje... Z większością przy mniejszym lub większym wysiłku można coś osiągnąć, ale są też tacy do których nic nie dotrze, ale ci są chyba w mniejszości. Jest kwestia ile wysiłku trzeba włożyć i czy rezultaty będą odpowiednio satysfakcjonujące, bo możemy się namęczyć, a da to bardzo niewiele. Generalnie, jak ktoś sam nie pomyśli i nad sobą nie pracuje, to raczej wątpliwe, żeby pod czyimś wpływem się zmienił. Tu dochodzimy do kwestii pomocy - ktoś musi chcieć tej pomocy, bo inaczej odbierze to jako wtrącanie się, czy nawet "atak". Człowiek dorosły jest już ukształtowany i niewiele tu zdziałamy. W przypadku dzieci też "cudów" nie należy się spodziewać - z pewnymi cechami charakteru już się rodzimy. | ||
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol |
I jednocześnie weszliśmy na tajne :) | ||
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
wendol | |
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
79277 |
Posłuchałem chwilkę... Początek... Mam pytanie, bo wcześniej tego programu nie widziałem: czy to jakiś żart? Kabaret, czy coś takiego? Teraz już idę spać i obejrzę to sobie (być może) w innym terminie (albo o tym zapomnę)... Tydzień wstawania o 3:30 mnie trochę wykończył... Jutro pośpię- wolne :) Cześć... PS. To kabaret jakiś, nie? | ||
wendol |
Tak :) Ale używają prawdziwych tekstów wypowiedzianych przez różnych polityków itp. | ||
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
nicze | Jak rozumiem chcecie aby forum było totalnie nudne dopasowane do waszej wyobraźni Wy nie macie nawet świeżości umysłu przedszkolaka który byłby chociaż zaciekawiony czymś o czym jeszcze nie słyszał. Nie mówię że wszyscy którzy pojawiają się w przestrzeni informatycznej są warci wysłuchania To co z czegoś korzystamy bardziej zależy od nas. Czasem kogoś trzeba długo słuchać aby poznać dokładnie miejsca gdzie popełnił pomyłkę. Bo sporo osób wierzy w to co mówi ktoś kogoś oszukał ktoś pracuje na system Natomiast w takim stanie jak już wiemy gdzie te pomyłki są popełnione to różne sprawy staja się dostępne i warte wiedzenia. Jeśli wylewacie dziecko z kąpielą to jest to właściwie wasza sprawa. Intelektualnie różne rzeczy można dopracować sprzedać shit w ładnym papierku Kabareciki Olgi Lipińskiej intelektualnie nie zwalały z nóg dużo się działo i nic sensownego chodziło o przykuwanie uwagi "waliło po oczach". Powyższy kabarecik ma zacięcie intelektualne ale czy sporo wnosi w przeciwieństwie do kabarecików pani Lipińskiej akcent nie jest wizualny a położony jest na oszołomienie intelektualne mnogością wątków ma to swój cel opatrzenie się na normalność czegoś co jest marginesem i rzeczą niepożądaną w życiu społecnnym cóż wszystko zależy od przyjmującego jego przesłanie i treści Dokładnie jest tak samo z każdym "materiałem". Albo treść ma dla nas sens albo szkoda czasu. |
wendol |
Właśnie Nicze dla nas nudne rzeczy wrzucasz. Jak dla mnie, to wałkujesz w kółko to samo. Myślisz, że nie zdajemy sobie z tego sprawy? Wiemy o tym bez tych Twoich "odkrywczych" materiałów, a Ty zanudzasz nas oczywistościami. Utknąłeś w miejscu i tyle. | ||
Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl |
nicze | https://www.youtube.com/watch?v=A-MgFVjvirM
mówisz że Ty wiesz o wszystkim ja mówie "wiem że nic nie wiem" "im więcej wiem tym bardziej wiem jak mało wiem"
Ja wałkuje to że celem jest zysk i dla tego zysku nie są wprowadzane najtańsze rozwiązania. Oczywiście ty Darek doskonale o tym wiesz i ja wiem że od tego nie daje się uwolnić ale taki delikatny problem zdzieranie z kogoś funduszy nienależnych nie powinno przekraczać jakiś granic przyzwoitości. Jeśli oferowanie komuś rzeczy jemu zbędnej tej przyzwoitości nie przekracza. Jedną rzeczą jest sprzedać komuś zwykły zegarek drugą zegarek z fontanną. ale Może ktoś chce mieć fontannę w zegarku.
obawiam się że wszyscy utknęliśmy | ||||||
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 3785 |
Nowy temat | Spis tematów | Nowszy wątek | Starszy wątek |