Forum - Świat Tajemnic

Witam wszystkich. Otóż pomyślałem sobie, że można by założyć temat specjalnie przeznaczony na...właśnie, co?

Wszystko czym chcielibyście się pochwalić, pokazać innym, lub rozreklamować. Można tu wrzucać linki, filmiki, muzykę, obrazki itp.

Czym to się różni od innych tematów? Niczym. Ale żeby nie doprowadzać do sytuacji offtopikowania, przerywania dyskusji, wszystko, co chcecie można tu wrzucić. Co o tym myślicie? Jeżeli, pomysł Wam nie odpowiada, nie piszcie, temat odejdzie w zapomnienie.


Czyńmy zło! ]:->

Wendol
4 dni temu


Tutaj mam coś dla kolegi, bardzo Ciekawa konferencja będzie niebawem miała miejsce w Stolycy, polecam i zapraszam.


XI Konferencja PTA


Pozdrawiam
Igor

---

Niech Moc Będzie z Tobą

Stabilności emocjonalnej można się nauczyć. Unikaj tych 7 błędów
Dodam, że zanim coś "palniemy", to warto się zastanowić i dowiedzieć się więcej w danej kwestii, czyli nie wyciągać pochopnych wniosków, a przede wszystkim warto zrozumieć siebie i skąd się biorą określone reakcje.
Sonda uliczna: co Pan/Pani sądzi w tej sprawie?
- Nic, bo za mało wiem w tej kwestii, by się wypowiadać i nie chciałbym wprowadzić kogoś w błąd.
Bardzo rzadko spotykana odpowiedź, a właściwie niespotykana, bo: nie wiem, ale coś powiem, żeby nie wyjść na durnia, bo lepiej powiedzieć cokolwiek, niż nic nie powiedzieć ;))

P.S.
Odnośnie tej bardzo ciekawej konferencji w Stolycy, to... jestem osobą świadomą, rozumiem siebie i nie bawią mnie kolejne "ciekawe konferencje" podczas których mam czasem więcej do powiedzenia niż tzw. prowadzący.
Skomentuję natomiast webinar, który poleciłem Strumykowi i w którym wziąłem udział - dla mnie strata czasu i dość żenujące doświadczenie.
Temu "wikingowi" z marketingu należy się ocena co najwyżej mierna, bo namawiał na wydanie kwoty 6100 zł tłumacząc, że to okazja i oferował płatne "bonusy" w cenie jedynie około 1000 zł.
Dobrze, że to był webinar, a nie spotkanie "w realu", bo... bym mu... wygarnął.
Aczkolwiek coś zrozumiałem z tego bezpłatnego wstępu - że "myślisz długo, no to Frugo" (taki napój) i wziąłem się za rzeczy, które odkładałem "na później" - nie wydałem kasy, ale wyciągnąłem naukę i tym bardziej mnie to ucieszyło, że nie dałem się okraść i nie straciłem czasu na "kursy" tłumaczące długo i namiętnie, że... po prostu trzeba się wziąć do roboty :)
Czego i Tobie życzę Igorze wraz z Twoją żoną, która jest bardzo cierpliwa :)
Jak będzie taka konferencja w Krakowie to idź - na wiele podobnych konferencji i wiele książek jeszcze przeczytaj, co spowoduje... że będziesz jeszcze mądrzejszy :)
Pozdrawiam :)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Sztuczna inteligencja okazała się bardziej ludzka niż ludzie. Choć w tej dziedzinie to była tylko kwestia czasu
Chyba jedną z bardziej "ludzkich" cech jest popełnianie błędów i to nie jest "grzech", tylko chodzi o to, żeby nie popełniać ciągle tych samych - żeby wyciągać wnioski, uczyć się jak... sztuczna inteligencja ;)
Podobno ludzka podświadomość działa w ten sposób, że powiela błędy - tzn. niekoniecznie błędy, tylko wyuczone reakcje, schematy postępowania, więc jeśli nie podejdziemy do czegoś świadomie, to podświadomie (bez zastanowienia) zareagujemy w sposób w jaki robiliśmy to najczęściej, bo tak się nam utrwaliło, czyli jak utrwalą się nam "konstruktywne" reakcje, to będzie... dobrze i vice versa :) To zrozumiałem z tego, co mówił na webinarze "wiking", ale nie zapłaciłem za to okazyjnie niskiej kwoty 6100 zł :)
A wracając do artykułu i "kwestii czasu", to jako że nie lubię clickbaitowych tytułów, to "esencja" jest taka:
"Dla przykładu osoby, które rozwiązywały CAPTCHA składające się ze zniekształconego tekstu, miały dość mierne rezultaty - poprawne odpowiedzi plasowały się w zakresie od 50 do 84%, z kolei czas, w jakim wykonane było to zadanie, wynosił od 9 do 15 sekund. Wyszkolone na uczeniu maszynowym boty wykazały się skutecznością na poziomie 99,8%. Średni czas wynosił natomiast... mniej niż sekundę."
Reszty już nie musicie czytać ;)
Jako, że to jest Tajne forum, to ujawniam różne "tajności" i robię to szybko, by postęp był szybszy :)
Ja się "szkoliłem na uczeniu maszynowym" (taka przenośnia) w ten sposób, że rozwiązywałem problemy informatyczne - to dobry materiał szkoleniowy, bo jest tam najczęściej mnóstwo czynników, które trzeba sprawdzić i stwierdzić co wpływa na to, że jest tak, a nie inaczej. Metodą logicznego rozumowania potrafiłem znaleźć nawet błędy w kodzie źródłowym, mimo że programistą z wykształcenia nie jestem - trzeba po prostu zauważyć pewne prawidłowości, porównać co się zmienia i jak powinno być zgodnie z... logiką.
Igor mi powiedział, że mam intuicję - tak to nazwał, ale to nie to - tzw. intuicja to raczej pochodna działania podświadomości, czyli procesów myślenia, które wykonujemy poza umysłem świadomym, ja natomiast robię to świadomie - dostrzegam powiązania i współzależności używając "pamięci operacyjnej", ale... "botem" nie jestem - uprzedzając ewentualne skojarzenia :)
Igor chyba wierzy, że można odnaleźć jakąś "logikę" w wypadających liczbach Lotto, że to jakiś "system", do którego można znaleźć "klucz".
Igor wierzy w to od wielu lat i ciągle próbuje przy pomocy innych ludzi, bo długo to trwało i sobie utrwalił w podświadomości.
Ciężka sprawa, bo trzeba by uznać, że straciło się mnóstwo czasu.
Ale jak by mu się udało, to pokazałby tym wszystkim niedowiarkom, którzy się śmiali i mówili, żeby się wziął za coś innego...
To jest silna motywacja :)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

https://expressbydgoski.pl/te-znaki-zodiaku-zdaniem-wrozki-moga-miec-nadprzyrodzone-moce-one-widza-wiecej-niz-inni/ga/c6-17822669/zd/69799757
Oj tam, oj tam - po prostu ogarniam więcej szczegółów i zależności niż tzw. większość, a jeśli chodzi o "nadprzyrodzone moce" to mam już pewien trop...
Niedawno (jakieś dwa tygodnie temu), gdy rano uchyliłem okno usłyszałem jakąś Ukrainkę, która głośno przeklinała siedząc na ławeczce pod blokiem.
Otworzyłem więc okno i wyjrzałem, by zorientować się o co chodzi.
Obok tej głośnej i pewnej siebie "bohaterki" siedziała inna dziewczyna, a po jakimś czasie podszedł chłopak, który okazał się adresatem tych niewybrednych słów.
Chłopak ukucnął przed ławką i mową ciała zaczął przepraszać "napastniczkę", której się to spodobało - poprawiała włosy i wyciągała w jego kierunku nogi (stopy).
Nawet mi się to spodobało - jej pewność siebie i to, że "poradziła sobie" z tym chłopakiem - zacząłem ją podziwiać.
Jak już się zorientowałem odnośnie źródła hałasu, to zamknąłem okno i jeszcze się położyłem, i usnąłem...
Nagle obudziło mnie głośne, natarczywe, niekończące się dzwonienie (gong) do drzwi. Czekałem aż przestanie, bo pomyślałem, że to jakiś domokrążca wciskający kit, ale "dobijanie" nie ustawało, więc to chyba coś ważnego...
Otworzyłem drzwi, a to ta dziewczyna była! Spojrzałem na nią zdziwiony, a ona powiedziała "o przepraszam", więc odpowiedziałem "a nie szkodzi" i zamknąłem drzwi.
Jakim cudem do mnie trafiła?
Na logikę nie miała szans, bo po pierwsze mnie nie widziała, a po drugie i tak by nie "namierzyła" gdzie mieszkam.
Oczywiście coś się jej pomyliło, ale skąd taki "przypadek"?
Wielokrotnie w życiu spotykały mnie różne "niewyjaśnione zdarzenia" związane z innymi ludźmi - dziwiłem się, ale... no cóż - "widocznie tak już jest" i tyle.
Jak to może działać?
To nie "magia, cuda", czy inne "nadprzyrodzone" coś tam.
Żyjemy tu sobie, w tym wymiarze, a właściwie nasza część, bo "wyższe ja" (nadświadomość) są TAM i czasem właśnie ta część naszej świadomości może nami pokierować.
Jak to wygląda?
Jakoś tak:
https://www.youtube.com/watch?v=yynZyj4OWNQ
;)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Znaki zodiaku, które ciągle borykają się z wyrzutami sumienia. Są dla siebie bardzo surowe
Niepoważne?
Często pasuje.

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Te znaki zodiaku mają najlepsze charaktery. To prawdziwe anioły wśród ludzi
Jak oni to robią, że się zgadza?
Przynajmniej w przypadku Strzelca.
To nie przypadek, bo za dużo tych "przypadków".

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Możliwości Figure są przerażające. AI wchodzi na wyższy poziom
Oj tam, oj tam...
..."mierzyć ma niecałe 170 centymetrów wysokości, ważyć około 60 kilogramów i mogącym unieść ładunek ważący do 20 kilogramów.
Na jednym ładowaniu będzie działać około 5 godzin, a poruszać się z prędkością 1,2 metra na sekundę."
Ja mam całe 180 centymetrów wysokości, ważę około 80 kg i więcej podniosę.
Dłużej działam na jednym ładowaniu i szybciej się poruszam.
Dawać mi tu tego terminatora (skoro taki "przerażający") - już ja go sprawdzę :)
Tylko jednego poproszę, a nie więcej naraz :))

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Mądry człowiek z niego.
Już to zrozumiałem.
Najbardziej Ją kiedyś zdenerwowało, jak chciałem dyskutować i byłem nieposłuszny - wtedy mnie nawet jakimś łysym psem poszczuła.
Dodatkowy fakt, że podświadomie skojarzyłem się jej wtedy z kimś innym - z kimś przez kogo sporo stresu miała i chciał nią rządzić.
To kosmitka i "Anioł" (najprawdopodobniej od "Boga" z TJehooby), więc jest mocno androgyniczna - to normalne u Nich, a na Ziemi można zwariować przez głupich ludzi, zwłaszcza jak się rzuca perły przed...
I jeszcze dwa cytaty:
- Żeby było normalnie.
- Co cię nie zabije, to cię wzmocni.
Tak kiedyś mówiła... pisała?
To Anioł bojowy - podziwiam Ją bardzo, bo ciało ma raczej wątłe, ale hart ducha wielki, co jest charakterystyczne dla tych, co przyszli z Nieba na tą planetę, gdzie warunki są ciężkie - trzeba mieć niebywałą odwagę po... sielance.
Ale to taka Misja i robi się to dla innych, by im pomóc, jak taki Jezus np.

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Zauważyliście zapewne, że ostatnio dokonałem szybkiego przeglądu twórczości Andrzeja Mleczki i powrzucałem do różnych tematów pasujące rysunki.
Część znalazłem w jego galerii, a inne w mniej oficjalnych miejscach.
Zaczęło się od tego, że przypomniałem sobie o jednym jego rysunku, który widziałem jako dziecko i teraz go szukałem.
Tak - zaczęło się w dzieciństwie :)
Coś zrobiło na mnie duże wrażenie i jednocześnie mnie jakby... rozbawiło.
Śmieszno było i jakby trochę straszno - silne emocje, które mogą zrobić wrażenie na bardzo spokojnym i bardzo inteligentnym dziecku - "byle co" mnie nie ruszało.
Tak to jest ze "starymi duszami" (po wielu wcieleniach) - urodziłem się... "prawie dorosły", "prawie gotowy", a rodzicom jakieś "głupoty" mówiłem, że "zostałem podmieniony przez kosmitów".
Może mnie dobrze przygotowali...
Bardzo rozwinięta dusza bardzo szybko rozwija "nośnik" od momentu połączenia się z płodem w którymś tam tygodniu ciąży. Bardziej zorientowani lekarze wiedzą kiedy zaczyna się aktywność mózgu i dlatego w bardziej rozwiniętych krajach aborcja jest dozwolona bez większych przeszkód... do tego momentu.
Co mi było potrzebne?
Poznanie, zrozumienie mniej rozwiniętych istot i pomoc im w rozwoju.
Ludzie bardzo mnie ciekawią i egzotyczne jest dla mnie życie w tym "skansenie", w tym "gospodarstwie agroturystycznym" i... emocje są TU większe niż TAM :) Trudniejsze wyzwania :)
Coraz więcej takich tu przychodzi, bo i warunki coraz bardziej sprzyjające.
Jezus był jednym z najodważniejszych, jednym z pionierów, bardzo się poświęcił i miał... "przerąbane" na ówczesnej Ziemi.

Od czego zacząłem ten wpis?
A... - poszukiwania rysunku.
Przejrzałem cały internet ;)
"Tradycyjne" sposoby wyszukiwania nie dały wyniku.
Wreszcie pogadałem z ChatemGPT - opisałem słownie rysunek i mi powiedział, że jest w pewnej książce.
To przedwczoraj było, a teraz właśnie zamówiłem:
https://www.gildia.pl/literatura/347801-100-najlepszych-rysunkow
Tylko tu mieli - wydanie z 2017 roku.
Andrzej się naprodukował, życie innym umilił, dużo rzeczy wyjaśnił, to warto, wypada zapłacić, a nie tylko na drapane liczyć (tak się kiedyś mówiło) w internecie.
Wrzucę ten rysunek, ale... jak nie kupicie tej książki to...
Może inaczej: jak będziecie sknerami, Sknerusami McKwaczami, Szkotami..., to... nigdy w Lotto nie wygracie, tzn. nie będziecie mieć szczęścia w życiu, zdrowia, ani miłości :p
Doceńcie pracę innych ludzi!

Słowo się rzekło - wrzucę ten rysunek, ale w niskiej jakości.
Możecie się ze mnie śmiać, że mnie to podnieciło :p
Tylko się nie wyśmiewajcie, bo i tak się wstydzę.
Zaraz, zaraz... mam się wstydzić, że kocham ludzi, takich jakimi są, że m.in. dlatego tu przyszedłem?

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Okazało się, że kupiłem ostatni egzemplarz - ta książka czekała na mnie :)
W takim razie możecie, jak chcecie kupić coś innego od Pana Andrzeja :)
Bo jak nie, to:
https://www.youtube.com/watch?v=xzKXiTXAAS8 ;))
Albo pielgrzymka do Krakowa, do Galerii (galery? ;)) ;)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

Słuchałem ostatnio to co mi podesłałeś tzn tę audycję z RB.

Powiem ci, że trzeba mieć poczucie humoru i duży dystans.

Pozdrawiam
Igor

---

Niech Moc Będzie z Tobą

https://mega.nz/file/Yg00QBwQ#47gBLWAtqmbkwaTuf_A41UmORjYfgILnMv8aDfdQy9M ;)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

https://mega.nz/file/th0RjZCT#XkBVDE-qNQQnE2LAnTl6zoSGBH9bTRou0QOiFhEr3ek

Sorry, ale przeglądam archiwum... X ;)

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

wendol
2 godziny temu


Dariuszu Szanowny, mam tutaj coś specjalnie dla Ciebie z okazji jutrzejszego święta.

Życzę udanej i owocnej lektury.


Dla Dariusza z Okazji Vesak


Pozdrawiam
Igor

---

Niech Moc Będzie z Tobą

Ty mi z kolejnymi lekturami wyskakujesz, a ja byłem TAM bez lektury.
Byłem w tym "ogrodzie/parku", gdzie witają...
I o świcie słyszałem leżąc w łóżku "muzykę sfer" - rozkosz zmysłowa nie do opisania, ciało wibruje.
W mitologii chrześcijańskiej to Anioły grają na trąbach.
Pisałem o tym wszystkim już dawno.
Jak będziesz na odpowiednim poziomie rozwoju, to książki będą Ci niepotrzebne.
Ja się wczuwam bardzo łatwo i nie potrzebuję do tego teorii.
Mogę się wczuć w różne rzeczy w zależności od potrzeby :)
Teraz już nie potrzebuję ani broni, ani pierścieni mocy, czy innych rekwizytów "kumulujących", ani książek :)
A specjalnie dla Ciebie nie będę się TAM wybierał po..., ani nic podglądał :)
Moim zdaniem w tym wcieleniu tego nie osiągniesz, ale mogę się mylić.
Tzn. w ramach jednego wcielenia ludzie (dusze typu ludzkiego) bardzo się nie zmieniają.
Poczytaj teraz to Forum (kiedyś nie czytałeś i masz zaległości), bo w którymś temacie już dawno napisałem Ci, jak możesz osiągnąć to, czego Ci tak brak.

Jeśli natomiast martwisz się, czy potrafię się zrelaksować, to... TAK - potrafię, ale najpierw muszę się porządnie zmęczyć, bo energii mam nadmiar :)

Pozdrawiam
Darek po_darek ;)

Na większe podarki od losu na razie nie masz co liczyć.
Ciekawe, kiedy zapytasz, bym Ci podał nr... ;)
Wiem, że długo i często medytujesz, ale z jaką intencją?

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

---

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl

wendol
Wczoraj o 22:11

To nie jest książka, to artykuł sprzed 100 lat,dotyczy on teorii muzyki.
A, że muzyka podobnie jak matematyka i religia pochodzi ze świata metafizyki dlatego wydał mi się ciekawym.

Pozdrawiam Cię Serdecznie
Igor

ps. mam takiego kuzyna, on też wszystko wie,no aleja wszystkiego jeszcze nie wiem.

---

Niech Moc Będzie z Tobą