Jestem niezalogowany   zaloguj mnie   /   rekrutacja


Forum - Świat Tajemnic


Nowy temat  |  Spis tematów Nowszy wątek  |  Starszy wątek
silnik grawitacyjny.
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 3785
marian
24 marca 2003

Szukam osoby interesujące się sposobem podróżowania .
mam teorię na temat silnika grawitacyjnego, posiadam
kilka elementów do zbudowania go. Z zawodu jestem elektronikiem.
Posiadam generator funkcyjny , mogę mieć dostęp do rtęci metalicznej .
Szukam kontaktu na temat silnika a.g.
Marian.
 
Igor

5 kwietnia 2021

nicze
godzinę temu

Te 1200 części to był oczywiście tylko przykład, natomiast jeśli nie wiesz czego szukasz i o jaki rodzaj konstrukcji ci chodzi w momencie kiedy zapadasz w trans - wszystko dzieje się automatycznie.

Reasumując nie masz za bardzo wpływu na to jakie obrazy do twojego umysłu się dostaną.

Podobne problemy miały swego czasu członkinie pewnego niemieckiego Bractwa, kiedy próbowały w stanach transu uzyskać informacje na temat nowej technologii w tym lotniczej.

Czytałem kiedyś o tym w jednej z prac na temat Vernera von Brauna.

Pozdrawiam
Igor

ps. pomyśl co w XV wieku mówił by jakiemuś uzdolnionemu uczonemu ten obraz, gdyby go uzyskał w wizji lub nawet w transie sam narysowała?
https://i1.wp.com/www.autoserce.pl/wp-content/uploads/2012/06/budowa-silnika.jpg
 

Niech Moc Będzie z Tobą
Igor

13 kwietnia 2021

nicze

a pro po jeszcze powyższego wpisu, zerknij na ten materiał z odległych czasów, opisuje podobny proces z tym, że w innym zakresie ludzkiej aktywności.

https://tarot-marsylski.pl/wp-content/uploads/2020/01/tworczosc.jpg

Pozdrawiam
Igor
 

Niech Moc Będzie z Tobą
wendol

24 maja 2021

Czy eksperyment myślowy może odsłonić fragment prawdy o Wszechświecie?
"Historycy nauki, mówiąc o wyobraźni badacza, przytaczają często historię odcyfrowania struktury benzenu. August Kekulé odkrył ponoć budowę tego związku organicznego pod wpływem "snu na jawie", w którego czasie łapiący się za swój ogon wąż naprowadził go na pierścieniową strukturę cząsteczki benzenu. To tylko jeden z przykładów tego, jak przebłysk geniuszu może spleść się z bogatą wyobraźnią, dając w rezultacie "moment eureki". Rolę wyobraźni w procesie odkrycia naukowego najlepiej chyba pokazują tzw. eksperymenty myślowe."

To z głównej Onetu :)
Dobry początek :)
Igor wrzucał materiały pokazujące, że dawniej podchodzono poważniej niż obecnie do takich spraw - tak się przynajmniej może wydawać człowiekowi, który się tym nie interesuje, bo badania są nadal prowadzone i ludzkość wie już całkiem sporo o takich rzeczach, tylko zostało to "utajnione", tzn. nie nagłaśnia się tego, ale taki artykuł w mediach "głównego nurtu" to dobry wstęp do kolejnej "ery oświecenia" :)
Ja tam z języka polskiego w szkole pamiętam utwór, w którym zastanawiano się, czy rację ma "mędrca szkiełko i oko", czy "czucie".
Oczywiście, zamiast "jak zwykle" w takich przypadkach zastanawiać się, co jest "czarne", a co "białe", lepiej to połączyć :)
Jak ktoś będzie miał małą wiedzę, to jego wyobraźnia może być twórcza... aż za bardzo :) Natomiast przy podejściu "ściśle matematycznym" możemy zatracić zdolność kreacji i pomysłowość, choć uczy to też logicznego (aż do bólu) rozumowania :)
Dlatego w szkole są różne przedmioty :)
Teraz tak: naukowiec ma dużą wiedzę i umiejętność logicznego rozumowania, bada różne rzeczy i powinien mieć "dziecięcą" ciekawość świata.
Tam, gdzie "umysł świadomy" nie daje rady, pomocna może być "nieświadomość", podświadomość, czy jak to tam kto zwie.
Podświadomość ma dużo większą "moc obliczeniową" i większą "bazę danych" niż umysł świadomy, ale jest "nieukierunkowana". Jak ktoś jest dobrym "informatykiem", to potrafi zadać odpowiednie "zapytania" i otrzymać wynik najczęściej w postaci symbolicznej (takim językiem posługuje się podświadomość), który trzeba przetłumaczyć do postaci zrozumiałej dla umysłu świadomego.
Tarot jest pomocnym narzędziem, wahadełko...
Zbadano, że podświadomość ma słabe zdolności matematyczne, ale... tak naprawdę ma ogromne, tylko "nie lubi" prostych działań. Działa równolegle, wielopoziomowo, wielowymiarowo - jak... procesor kwantowy i do odczytu potrzebna jest "aparatura", która zarejestruje wynik w postaci prawdopodobieństwa.
To takie "proste, indywidualne dywagacje"...
Dochodzą do tego kwestie "nieświadomości zbiorowej", umysłu zbiorowego, noosfery, nadświadomości, księgi Akaszy...
Ludzkość od dawien dawna zastanawiała się nad takimi sprawami... i niektórzy znaleźli "rozwiązanie" w postaci "Boga" (takiego, czy innego) i religii, i mają problem z głowy - nie muszą już myśleć i się zastanawiać, a nawet nie powinni, bo to grzech :)
A tak na poważnie to jest już od dawna nauka, która "odziera Boga z boskości" i wchodzi na teren, do którego uzurpuje sobie prawo religia - nazywa się parapsychologia, psychotronika.
Po starożytności nastały "wieki ciemne" - średniowiecze, polowania na czarownice i na naukowców, bo Kościół chciał mieć władzę absolutną, monopol na wszystko, a wiedza ludzka przeszkadzała w dominacji nad owieczkami, bo jak wiadomo owoc poznania nie jest dla ludzi, tylko dla... kleru - byli wtedy najlepiej wykształceni.
Mikołaj Kopernik też był katolickim duchownym, a przed stosem uratował go wuj, który był biskupem.
Mało istotne, czy istnieje jakiś "Bóg", czy nie (ja tam wierzę w jakąś "siłę wyższą") i ewentualnie, co to takiego.
Jedno jest pewne - religia nie może służyć do prześladowania ludzi, ograniczania ich i być narzędziem władzy.
Humanizm itp. to nie jest wynalazek religii, zasady ludzkiego współżycia też nie.
Katolicyzm to młoda religia, która bardzo dała się ludziom we znaki, pochłonęła mnóstwo ofiar i spowodowała ogromne spustoszenia w ludzkiej psychice i mentalności.
Chrześcijaństwo tak, ale nie błędy i wypaczenia w postaci komunizmu, tzn. katolicyzmu.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
Igor

24 lipca 2021

Wendol, jak znajdziesz chwilę to zerknij na ten fragment, dość ciekawe podejście.

Ciało eteryczne

Pozdrawiam
Igor
 

Niech Moc Będzie z Tobą
wendol

25 lipca 2021

Czytałem o tym w książce pt. "Od magii do psychotroniki".
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
wendol

30 września 2021

"Patenty UFO" w służbie US Navy. Faktyczny przełom czy dezinformacja USA?
Bardzo, bardzo ciekawe, ale przełomu nie będzie, bo byłby zbyt duży, a właściwie to by była rewolucja.
Może jakieś bardzo tajne służby, czy oddziały armii mogłyby czymś takim dysponować, ale w małych ilościach i po cichu, żeby rozgłosu nie było.
Natomiast wprowadzenie takich technologii "do cywila" byłoby "nieopłacalne", bo każdy kto studiował jakieś zarządzanie, czy inny marketing wie, że ulepszenia wprowadza się metodą małych kroków reklamując je za każdym razem jako "wielkie innowacje" i zarabiając na tym przy jak najmniejszych nakładach.
Wojsko itp. zapłaci "każdą cenę", ale tam też mają zaplanowane kolejne generacje tego, co już mają.
Fajne te wynalazki, ale ludzkość skupia się na masówce - na tym, na czym można łatwo zarobić - np. na telefonach komórkowych :)
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
Igor

4 października 2021

wendol
4 dni temu o 04:25

To jest wiele ciekawych koncepcji z tym, że dzisiaj mogą być jeszcze nieadoptowalne.

Np system neutralizacji ciał kosmicznych, pocisk balistyczny moze nie dac temu rady to tego dochodzi skażenie itd..

Pozdrawiam
Igor
 

Niech Moc Będzie z Tobą
wendol

5 października 2021

Pocisk balistyczny jest mało celny i zbyt silny... skażenie też niefajne.
Dlatego wysyła się Bruce Willis`a, żeby nie było Armageddonu ;)
Trzeba podlecieć do takiego ciała niebieskiego, zrobić dziurkę, wsadzić jakiś górniczy materiał wybuchowy (może być nawet saletra amonowa z olejem napędowym - amonit) i wysadzić ;)
Po co jakieś kosztowne systemy, jak wystarczy górnik-astronauta ;)
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
Igor

5 października 2021

wendol

10 godzin temu

Tłumaczył mi kiedyś pewien astrofizyk, że obiekt o średnicy np 50 metrów ma taką energię, że pocisk mu raczej rady nie da. Mie ma również gwarancji, że tego typu pocisk skutecznie zmienił by jego trajektorię.

Przy obiekcie o średnicy np 200 metrów istnieje ryzyko rozpadu na mniejsze obiekty.

Zatem zostaje Bruce Willis ;) wiertarka plus dynamit ;)

Pozdrawiam
Igor
 

Niech Moc Będzie z Tobą
tajne.tarot-marsylski.pl

 
wendol

5 października 2021

Sonda DART uderzy w planetoidę Didymos. Ma zmienić trajektorię jej lotu
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
wendol

6 października 2021

To zjawisko spowoduje globalną katastrofę. Jest nieuniknione
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
wendol

7 października 2021

Te planetoidy są warte 12 bln dolarów. Wystarczy je tylko spieniężyć
A jednak górnictwo kosmiczne :)
Po co wysadzać w powietrze, jak już jest w powietrzu - tzn. w próżni.
Jest kasa do wyciągnięcia, to będzie rozwój tych technologii.
Jak skała leci na Ziemię, to niech leci, ale jak jakiś cenny metal, to też niech leci, ale w ostatniej chwili trzeba złapać ;)

Na problemy ze Słońcem też kiedyś znaleziono sposób - firmament niebieski wokół Ziemi z lodu. Pod ziemią jest więcej wody niż w oceanach? Tylko, że kiedyś jakaś wodna planeta się w pobliżu... rozleciała, z czymś zderzyła?
Nicze kiedyś pisał o wklęsłej Ziemi, że w środku czegoś żyjemy i na Biblię się powoływał.
Słyszał, że dzwoni, ale nie wiedział, w którym kościele.
Biblia jest fajna po odrzuceniu bzdur, które wymyślili prości ludzie, ale trzeba umieć czytać... między wierszami.
A jeszcze lepiej czytać Sumerów, bo na ich tekstach Stary Testament jest oparty.

I znowu przypomniał mi się Piąty element - znowu Bruce Willis... i Lilu :)
Jak ludzie będą wszystko na pieniądze przeliczać, broń sprzedawać terrorystom, robić tylko to, co się "opłaca" itp., a nie kochać się nawzajem i Ziemi, to... sami Ziemię zniszczą.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
Igor

9 października 2021

wendol
2 dni temu o 01:41

Z tym, że dalej nie udało się zmienić sposobu dostawania się na orbitę. Więc póki co eksploatacja planetoid nie będzie opłacalną.

Pozdrawiam
Igor
 

Niech Moc Będzie z Tobą
wendol

11 października 2021

Miała być "kosmiczna winda" - może jeszcze będzie.

W nocy burza słoneczna uderzy w Ziemię. Może spowodować "internetową apokalipsę"
UWAGA!!!
Dziś w nocy odczujemy skutki brzydkiej kosmicznej pogody.
Trzeba coś do jedzenia kupić, bo gotówką raczej się nie posługuję, choć... to, co mam w portfelu na jedzenie starczy, ale kasa z człowiekiem jest tylko jedna.
"Wszystko" na internecie jest teraz oparte, a te cząsteczki o wysokich energiach na ludzki mózg też działają - ludzie nerwowi będą, a brak internetu, to już w ogóle ich wkur...
Ciekawe, jakie będą skutki tej burzy i jak szybko ewentualne awarie zostaną naprawione.
Ta burza będzie raczej słaba, ale jak by coś mocniejszego nastąpiło, to ludzie się... pozabijają - w Polsce już niewiele brakuje dzięki Kaczyńskiemu.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
wendol

12 października 2021

"Dekorują się w swastyki". Weteranka Powstania Warszawskiego idzie za ciosem
Tacy, jak Bąkiewicz nie mogliby działać, gdyby nie poparcie i pieniądze od PiS, czyli państwowe - od nas wszystkich.
https://www.youtube.com/c/DobryD%C3%B3ch
I jasne - Bąkiewicz jest bardzo wierzący, kocha Jezusa, więc jest dobrym człowiekiem. Kościół, PiS i Bąkiewicz to chyba jakaś święta trójca. Najważniejsze, że działa na ludzi... niektórych.
Tylko, żeby tacy sobie przedmiotowo Jezusa używali do celów politycznych, a jego nauki mieli gdzieś, to już profanacja.
Obrazili moje uczucia... religijne.
Odnośnie tych petard, o których ta starsza pani wspomniała, to Bąkiewicz "zasłynął" celnym strzałem racą w balkon, na którym była tęczowa flaga i podpaleniem czyjegoś mieszkania.
Takich rzeczy uczył Jezus?
Oni (Kościół, PiS itp.) atakują nie tylko ludzi o innej orientacji płciowej, seksualnej (choć w Kościele jest takich dużo), ale ogólnie ludzi, co wynika z kompleksów i ideologii kościelnej, że ludzie są źli.
Zastanawiałem się nieraz, czy oni zdają sobie z tego sprawę, czy z premedytacją wykorzystują to do celów politycznych.
 

Nie idź przede mną, bo może za tobą nie pójdę. Nie idź za mną, bo może nie potrafię pokazać ci drogi. Idź koło mnie i bądź moim przyjacielem. http://wendol.cba.pl wendol@o2.pl
Spin1

16 października 2021

Implozja
dużo ciekawych zagadnień w jednym miejscu
 
nicze

17 października 2021

Implozja jako temat
źródło jakiejś energii
jeżeli spalamy wodór z tlenem i wydziela się energia złączenia pierwiastków
i pytanie czy zmiana objętości i ściśnięcie to dodatkowa energia rozpatrywana jako nadsprawność
jeżeli byśmy takie spalanie zrobili sto metrów pod wodą czyli 10 atmosfer więcej kwestia w czym bo balonu cienko ściennego wciągnąć na tę głębokość ciężko wciągnąć musi być to dobrze obciążone.
Czy ściśnięcie mas wody jest dodatkową energią.
Włożyliśmy energię w rozłożenie wody odzyskaliśmy ją po spaleniu
ale czy dodatkowe uderzenie wody czy powietrza jeśli jest to zrobione normalnie w powietrzu to dodatkowa energia.
Czym, różni się to od wybuchu
gdzie nagle szybko przyrasta nam energia bo jest spalenie
i ona równie szybko się rozprasza z objętością
a przy implozji w normalnym ciśnieniu 1 atmosfery objętość nie gra roli
bo przestrzeń zewnętrzna będzie dążyła do tej 1 atmosfery niezależnie czy mieliśmy litr hho czy metr sześcienny.

Czy przy elektrolizie to tylko rozłożenie wody czy i rozepchnięcie się w przestrzeni.
Jak liczyć sprawność silnika tłokowego
gdzie spalinowy to +- 40% a jak implozyjny policzyć.
pozdrawiam
 
nicze

17 października 2021

Wtłoczenie gazu 100 metrów pod wodę a praca silnika z implozja przy 10 atmosferach jak to się ma do siebie.
pozd
 
Spin1

17 października 2021

Nie traktował bym implozji joko coś zupełnie innego niż gwałtownie spalanie. Efektem końcowym implozji tak samo jak spalania też jest przemiana fazowa, wzrost temperatury i ciśnienia ale nie wymagająca udziału tlenu przez to bardziej efektywna. W przypadku implozji ciecz robocza jest zarazem paliwem które ulega przemianie fazowej i dostarcza energii dla układu, ale w przeciwieństwie do spalania bardziej efektywna gdyż jest zamknięty i straty wynikają głównie z promieniowania,więc utraty masy paliwa są nie wielkie. W reakcji spalania większość produktu reakcji wydostaję się poza układ Gdzie oddaje resztę swoje energii do otoczenia i jest w ten sposób marnowana
 
Spin1

17 października 2021

Jeśli chodzi o implozji nie mamy tu żadnej nadsprawnosci bo taka nie może istnieć ale mamy ogromną efektywność reaccji przemiany materii w energię beż zbędnych strat .Ilość energii zawartej w masie materii jest bardzo duża problemem jest efektywne jej wykozystenie. W budowanie różnych urządzeń powiedzmy do produkcji energii musimy pamiętać że materia jest Bardziej złożoną formą energii
Energii = Materia
 
Ilość wypowiedzi w tej dyskusji: 3785
Nowy temat  |  Spis tematów Nowszy wątek  |  Starszy wątek

Proszę zalogować się aby zabrać głos na forum.
Jeśli nie masz konta, możesz w prosty sposób zarejestrować się.