Forum - Świat Tajemnic

Szukam osoby interesujące się sposobem podróżowania .
mam teorię na temat silnika grawitacyjnego, posiadam
kilka elementów do zbudowania go. Z zawodu jestem elektronikiem.
Posiadam generator funkcyjny , mogę mieć dostęp do rtęci metalicznej .
Szukam kontaktu na temat silnika a.g.
Marian.

http://3miasto.net/~kzyhu/kippin/neo-tec/ext.zip jest tam wywiad z czł9owiekiem ktury w latach 50 zbudował taki silnik tylko ze jemu słuzyl do czegos innego...

Wybadzcie ale ja w tej sprawie jestem narazie sceptykiem- nieuwieze dopuki nie zobacze...

czekam na pozytywne efekty

Zapytam z ciekawości,-jakie są przewidywane koszty w Tym przedsięwzięciu,i na kiedy będzie [silnik] do prób,-podaj orientacyjnie.Zapytam jeszcze,-czy wiesz już jak owy [silnik]wykonać realnymi środkami,którymi dysponujesz?,i czy Twoim zdaniem [projekt]gwarantuje sukces w doświadczeniu?.Wiem że pewnych wypadkowych energii nie sposób ,ot tak obliczyć,-myślę że jest jakieś [ryzyko],niepowodzenia.Mam również projekt ,lecz oparty na innym [kierunku]myślenia,projekt mój zawiera jednak ryzyko niepowodzenia a koszta mego doświadczenia obliczyłem wstępnie na pięć tysięcy złotych i jakieś,-dwa-może trzy lata pracy.Nie mam takich dochodów by zająć się wykonawstwem owego doświadczenia,tylko brak kasy nie pozwala mi na kolejne moje [zabawy w fizyka],wcześniej wykonałem doświadczenie oparte na polu magnetyczym,straciłem [trochę]kasy i sporo pracy, lecz zdawałem sobie sprawę z tego że moja praca i kasa może być [niepowodzeniem].Dziś przy każdych pieniądzach nie wszedłbym w pole magnetyczne bądż elektromagnetyczne.Tobie życzę powodzenia.cze.

Zachęcam wszystkich zainteresowanych do tym tematem do odwiedzenia wspaniałej strony

WWW.kippin.prv.pl

w dziale neo-technologia->"free energy devices" powinniście znaleźć coś od darmowej energii, generatorach i silnikach magnetycznych, a poza tym w pierony innych książek na różne tematy, głównie i chyba tylko o parapsychologii i new old tech.

Rozumiem że taki silnik doskonale sprawia się w grawitacji planety ale na dluższą mete tj.poza planetą nie dzialal by równie sprawnie , co w tedy ? Czy zamiast paliwa rakietowego można użyć zwyklej wody? Tesla to uczynil , pokazal nawet że to dziala , bo wodór to również paliwo i to jakie!
Tylko niewiem czy spalanie wodoru jest równie szkodliwe dla środowiska jak spalanie konwencjonalnych paliw.

jak myślicie?



szlachcic

Marian -zadałem kilka pytań ,które dałyby mi obraz Twego miejsca na etapie [tych] prac.Pisałeś że wiesz jak wykonać [prostrzy model], mnie się wydaje że na razie bardzo chcesz, lecz nie bardzo wiesz od czego zacząć.Pytałem o koszty [silnika,aparatu], dało by mi to obraz i porównanie z moimi wcześniejszymi eksperymentami.Określ [wstępnie] czas próby i ile w skali 100% stawiasz na sukces.Sukcesem [poważnym] byłoby uzyskanie -tylko 1% różnicy na wadze,-po załączeniu lewitatora-silnika.Oczywiście na zasadach oczywistych,przy czym zasilanie [energia] nie musi być na wadze, n.p.-przewód elektryczny może łączyć aparat do zasilania z zewnątrz-sieciowego, bateryjnego czy innego rodzaju Częścią eksperymentu nie może być jakiekolwiek oddziaływanie [zewnętrzne] na aparat, n.p. elektromagnesy-[półka elektromagnetyczna]-i.t.p..Dopuszczalnym oddziaływaniem na środowisko poza aparatem ,jest-dżwięk,świecenie ,zmiany temperatur,przy czym żadne z tych oddziaływań nie może być powodem zmiany wagi aparatu. Marian napisz kilka zdań. cze.

GENERATOR EFEKTU SEARL'A
Poczytajcie o tym. To naprawde jest nasza pszyszłość. Chyba, że wszyscy wolą toczyć wojny o głupią, brudną ropę, a taki generator nie dość, że daje energię za darmo (no właśnie za darmo i to wszystkich pazernych boli), to jeszcze oczyszcza powietrze z brudu.

Marianie może się myle, ale twój silnik będzie chyba działał na podobnej zasadzie, jak nie taki samo.

Nawet nie musi coś być za darmo. Wlaczą z każdym unowocześnieniem , które by zagroziło biedzie.

Chcę coś wiedzieć o tym generatorze efektu SEARL'A,-gdzie szukać?.cze.

WWW.kippin.prv.pl

w dziale neo-technologia->"free energy devices" powinniście znaleźć coś od darmowej energii, generatorach i silnikach magnetycznych, a poza tym w pierony innych książek na różne tematy, głównie i chyba tylko o parapsychologii i new old tech.

Tam duchy mogą znaleźć info na temat gen searl'a, acha jeszcze jedno na podstawie planów rosjanie również zbudowali podobny generator i działał. To mimo, że 50 letnia
to jest przełomowa technologia. Gdyby ludzie nie byli tacy krótkowzroczni to zobaczyliby jaki dobrobyt na ziemi zapoczątkowałby ten mały wynalazek.
Jeżeli ktoś słyszał o poglądach dok. Pająka to ten gen działa na podobnej zasadzie tyle, że Searl nie potrafił powiedzieć jak to działa to dok. Pająk doskonale to objaśnia,
zachęcam do sięgnięcia po jego prace jeżeli chcecie wiedzieć jak to działa.

Tu Marian.
Nie było mnie w domu i dlatego nie miałem dostępu do komputera.
Od dzisaj 11.o4.2003 jestem w domui biore się do roboty.
Był taki przypadek opisany w kwartalniku UFO. pewnego automatyka
który zetknął się z nowym rodzajem silnika u "obcych".
Jest to silnik pierwszej generacji współpracujacy tylko z polem grawitacyjnym
lecz nie zakrzywiający czasoprzestrzeni. W opisie tym podano szereg szczegółów.
Silnik ten (w skrócie)to przewód bez końca w którym krąży bardzo ciężka ciecz
rozpędzona do prędkości bliskiej światłu, na nią działają "( magnesy które nie są na ziemi jeszcze poznane"- cytat autentyczny).oraz przysłony z materiału regulującego
strumień grawitacyjny .i tym sposobem obcy sterują statkiem.
Dalej w przyszłym tygodniu.
Marian.

Marian Marian -jednak nie wiesz jak wykonać [prostrzy model],czyli jesteś raczej na etapie -sporych chęci -to dobrze lecz stanowczo za mało ,-nawet na prostrzy model .Powiedz coś mi o kosztach i o tym co pytałem.pozdrowienia -i czekam na Twoje konkretne odpowiedzi ,które jednak- nie są ściśle tajne.cze.

Co do mankograftu opisywanego przez dr.pająka ,-to jest ta teza tyle warta co teza o pędniku pana łągiewki -dokładnie tyle i ani trochę więcej.Nie tylko te opisy są fantazyjnymi , podobnie jak mit niemieckiej ekipy Bellonza [latające dyski].Dziś są zapewne prowadzone prace ,lecz dotychczas nie powiodło się zkonstruowanie obiektu latającego na zasadach o których TU mowa.Pan dr.Pająk opisuje m.inn.-pole magnetyczne w strumieniu ,które ma być odbite przez zwierciadła magnetyczne itd. ,po prostu dopasowywuje sobie ścisłe zasady pól magnetycznych na swoje potrzeby lecz tylko tyle moze zdziałać i nic więcej.Pan Łągiewka natomiast nie zna podstawowych terminów nazewnictwa praw fizyki a zderzak który opracował ,niema nic wspólnego z jakimkolwiek ewenementem.Natomiast pan Doruch który opisuje działanie owego wielkiego wynalazku,mimo że jest człowiekiem wykrztałconym ,to jednak zapomniał już wiele z zasad mechaniki i po prostu pisze bzdury,-by nie być gołosłownym podam przykład -;bezsiłowy przekaz mocy; takie terminy nie przystoją ,gdy się opisuje działanie [zębatki prostej].Próby jakie można zobaczyć przy doświadczeniach z samochodem,-są bardzo mizerne i napewno tendencyjne.Pomyśleć że całe osiągnięcie owego zderzaka, można by uzyskać przy umocowaniu na miejscu owego zderzaka ,zwykłej plasteliny,która nie jest tak skomplikowanym osiągnięciem techniki.Każdy jednak wynalazca musi stanąć oko w oko z prawami fizyki pola ,a wówczas pewne prawdy są dość bolesne-tak po prostu bywa.cze.

Widze tu wiele osób ćwiczących i mających obe, więc taka mała propozycja skorzystajcie dobrze ze swojego daru i zacznijcie tworzyć plany takiego silnika w astralu. Tam wasz umysł ma dostęp do nieskończonej wiedzy, siłę obliczeniową milionów komputerów. Większości osób takie silniki się przyśniły. Więc wy zróbcie to samo.

Cześć,

Od lat pasjonuje się Danikenem i bardzo interesuje mnie to co chciałbyś zrealizować. Czy możesz mi podać jakieś adresy internetowe gdzie można poczytać więcej o tego rodzaju zagadznieniach. Pasjonuje się fizyką...może będe mógł pomóc

Pozdrawiam

marian !!!!!!,- co u ciebie, co taka cisza, robisz cokolwiek,czy nie masz kasy?.Czekam na wieści od ciebie,-chyba nie odpuściłeś.cze.

Może już testował silnik i widocznie mu nie wyszło.

o co dokładnie chodzi z tym silnikiem jak to działa czytałem że Niemcy pracowali nad silnikiem antygrawitacyjnym i używali do tego rtęci a po co ta rtęć i czy to prawda czy raczej bajki

nie kumam tego silnika czyli co bedzie paliwem do tego cuda???

Niemcy nic nowego nie posiadali i nie posiadają a dyski z czasów ostatniej wojny ,to mity-takie jak Amerykański- [eksperyment Filadelfijski].Niemcy natomiast -w czasie lat czterdziestych, mieli spore doświadczenia w temacie balistyki rakiet- i bardzo zaawansowaną kadre naukową ,w temacie -rozszczepienia atomu.Jednak w czasie wojny ,były widywane [eskadry] obiektów-NOL.Dziś wiemy-czym nie jest- NOL,nie wiemy -czym jest, lecz wiadomo że nole są widywane,od tysiącleci.cze.

Ludziska !!!!!Marianie !!!!!!!Naprawde swoimi wywodami pseudo-naukowymi zniechecacie potecjalne osoby ktore chca wplynac w jakis sposob na nasza przyszlosc a wiec mniej piwa mniej pisania wiecej dzialania!!!!!!!!

p.s pozdrowienia dla wszystkich
p.s Marianie jezeli faktycznie zajmowales sie tym o czym piszesz to bez wzgledu na wynik napisz o tym .